Forum Leasing 24H

Obawiam się, że prokurator tym bardziej nie podejmie się sprawy, bo jak udowodnić komuś przestępstwo jeżeli na umowie widnieje podpis?
Zapewne też w umowie jest zapis, że zapoznałeś się z OWUL i akceptujesz jego treść w całości, itd.

Nie znam szczegółów, żeby podejmować się oceny, ale jeżeli RL nie chce tego rozwiązać polubownie, to jest to bardzo przykra sprawa.
Tym bardziej, że nie pierwsza, więc powoli wygląda na to, ze RL konsekwentnie przechodzi na ciemną stronę mocy. Z firm o wysokiej reputacji dołącza do Getinów i innych tego typu, które wypracowały sobie systemowe sposoby dorabiania na nieświadomych* klientach.

* - pisząc "nieświadomoch" nie ma na myśli takich, którzy wszystko podpisują w ciemno, tylko takich, którzy nie są na tyle oblatani, żeby wychwycić celowo (moim zdaniem) zastawianych na nich pułapek.

Mam maile i nagrana rozmowę telefoniczna w której przedstawiciel RL tłumaczy się, ze oszukał bo inaczej nie mieliby zysku z umowy (sic!) jak nie podejmą sprawy to puszczę w sieć niech się PRowcy pocą potem.

Mam samochód osobowy w RL od 3 lat. Z mojej strony w zasadzie bez zastrzeżeń.

Sama procedura przyznanie leasingu odbyła się bardzo ekspresowo. Na pewno była to wyjątkowa sytuacja, bo pilnie potrzebowałem nowego samochodu - ale udało się w kilka dni (dla chcącego nic trudnego - dzięki pani Klaudii).

W trakcie leasingu łatwy kontakt poprzez agenta.

Po za tym nawet 1-2 dniowe opóźnienia w płatnościach rat nie powodowały naliczania jakiś dodatkowych opłat - chociaż podobno ostatnio już tak nie jest.

Także w sumie jestem zadowolony. Jedyny minus za to, że mi nie pozwolili zmienić ubezpieczyciela.


// Opinia została przesłana przy użyciu formularza kontaktowego i opublikowana na forum za zgodą użytkownika.

5 rok leasingu, oferta leasingu przedstawiona była w salonie Volvo. Warunki cenowe jakie otrzymałem były najlepsze spośród kilku leasingodawców, wynikało to z tego co wiem z umowy z salonem.

Przebieg leasingu jak na razie bez jakichkolwiek problemów, żadnych niespodzianek czy sporów z leasingodawcą.


// Opinia została przesłana przy użyciu formularza kontaktowego i opublikowana na forum za zgodą użytkownika.

Być może nie wymagałem od firmy leasingowej zbyt dużo, jednocześnie starając się rzetelnie wypełniać obowiązki leasingobiorcy ale nie miałem z Raiffeisen Leasing żadnych problemów.

Zarówno obsługa umowy leasingowej jak i współpraca z agentem ubezpieczeniowym leasingodawcy były bardzo dobre a wszystkie niejasności były w porę rozwiązywane.

Niedługo czeka mnie wykup samochodu od leasingodawcy i ufam, że tu również nie zawiodę się. Póki co nie planuję zwierać nowej umowy, lecz jeśli będę jeszcze jakąś zawierał Raiffeisen Leasing będzie firmą preferowaną.


// Opinia została przesłana przy użyciu formularza kontaktowego i opublikowana na forum za zgodą użytkownika.

Jestem zadowolony z leasingu ale klientem wymagającym nie jestem a raty płacę na czas. Zanim jednak zdecydowałem się na RL, przestudiowałem wiele lektur różnych OWUL wszystkich firm. RL trafił w moje potrzeby a OWUL były dla mnie przejrzyste i bezproblemowe. Zawarcie umowy oraz obsługa była w porządku, opieka agenta też a użytkowanie samochodu w kraju i za granicą bez żadnych utrudnień czego nie mogę powiedzieć o innych firmach, których warunki studiowałem ze starannością.

Nie ma większych problemów póki się płaci w terminie. Jeśli zdarzy się jakiś problem z finansami mało kogo tam obchodzi co i jak i trudno dojść z nimi do porozumienia.

I każą sobie za wszystko płacić nawet za symulacje zmiany harmonogramu spłat. Nie są też najtansi.

Odnoszę wrażenie że po podpisaniu umowy na niczym więcej im nie zależy. Kilka razy próbowałem skorzystać z nowych produktów ale nikt się nie zainteresował.

Dobre za to mają usuwanie szkód komunikacyjnych ale myślę że inni też są dobrzy.


// Opinia została przesłana przy użyciu formularza kontaktowego i opublikowana na forum za zgodą użytkownika.

Kiedy skończy mnie się dotychczasowy leasing, ponownie będę studiował warunki różnych firm...to bardzo ważne bo RL z niczym raczej problemu nie robi ! To co mnie zdziwiło w Peugeot Leasing - serwisować samochód musisz tylko w punkcie gdzie bierzesz samochód, za każdym razem kiedy wyjeżdżasz za granicę, musisz zwrócić się o wyrażenie zgody...to oczywiście tylko teoria ale zastanawiam się co np. w przypadku stłuczki za granicą a a oni nie wiedzieli o wyjeździe ? Fakt - RL jest dość drogi i z pewnością nie zawrę umowy póki nie wynegocjuję dobrej stawki jako stały klient ale zdaje sobie sprawę z tego, że inni leasingodawcy staja się bardziej elastyczni. Na pewno będę omijał jednak GL...

Rownież zostałem nacięty w RL na limit leasingowy. Jest to moja 4-ta umowa z rzędu z RL. Trzy poprzednie umowy były czyste i bezproblemowe. Dobre wspomnienia z 3-ch wcześniejszych Leasingów więc polazłem do nich z wynegocjowaną umową z Pekao L. Pani pełnomocnik RL o/Katowice, Violetta dwojga nazwisk, przestawiła mi kotrofertę "identyczną" do tej z Pekao L. Taka sama ściema jak w przypadku @IZI. Przy prezentacji oferty ani słowa o zapisie o "limicie leasingowym". 3 wcześniejsze umowy czytane, przeglądane i jak mówiłem bez problemów - podpisałem 4-tą, w końcu lepiej pracować z firmą z którą ma sie jakąś historię współpracy niż z nowym nie sprawdzonym leasingodawcą.
Umowa jest oszukańcza. Nie ma możliwości, żeby przerwać pobieranie przez RL opłaty za "limit leasingowy" Oczywiście można tenże limit wykorzystać (zmniejszyć opłaty), biorąc kolejny leasing, ale to tylko na chwilę obniża poziom opłat bo limit znów narasta i na dodatek w przyśpieszonym tempie. W przypadku mojej umowy łączna kwota "limitu" to "jedynie" około 23000PLN przy wartości Przedmiotu Leasingu 270000PLN. Przy tym przekręcie to, czego czepia się większość, czyli opłaty za ubezpieczenia, które faktycznie moga się przydać i opłata za obsługę Partnet Leasing to drobne. Zwróćcie na to uwagę przy weryfikacji swoich umów. Reasumując sprawa faktycznie jest trudna do wygrania w sądzie, bo podpisałem...
Generalne wątpię, czy w dłuższej perspektywie ta strategia wyjdzie firmie RL na dobre. W moim przypadku na razie ugrali tyle, że stracili stałego klienta. Stracą tez innych Klientów i potencjalnych Klientów z grona moich znajomych i kooperantów. I na razie tyle.

Zdzichu pisze:W przypadku mojej umowy łączna kwota "limitu" to "jedynie" około 23000PLN

Błąd - 23000PLN to oczywiście nie kwota limitu tylko łączna wartość opłat za "przyznany limit"