Forum Leasing 24H

---

Materiał archiwalny. Bieżące informacje uzyskasz w temacie:

• "Leasingowy" listopad - sposób na podwójną zaliczkę

W 2010 roku podatnicy mieli po raz pierwszy zostać uwolnieni od przykrego obowiązku płacenia podwójnej zaliczki na podatek dochodowy w grudniu, na podstawie dochodu osiągniętego w listopadzie. Obowiązku, który - przypomnijmy - powodował masę patologii i de facto zmuszał podatników do „kombinowania” jak tu możliwie najbardziej obniżyć sobie dochód w listopadzie i uniknąć wysokiej zaliczki w grudniu.

Jak wspomnieliśmy w 2010 roku obowiązek płacenia podwójnej zaliczki wyliczanej na podstawie dochodu z listopada miał się zakończyć. Niestety rząd - tłumacząc swoją decyzję koniecznością ratowania budżetu - „odroczył” wprowadzenie tej „ulgi” do roku 2012.

Tym samym podatnicy nadal stoją przed koniecznością „kombinowania” jak tu najefektywniej obniżyć swój dochód w listopadzie.
Od wielu lat skutecznym narzędziem jest leasing operacyjny. Podpisanie umowy leasingu z datą listopadową może skutecznie obniżyć należną urzędowi skarbowemu zaliczkę, bowiem czynsz inicjalny (opłata wstępna) do umowy leasingu oraz wszystkie koszty związane z uruchomieniem umowy leasingu operacyjnego są dla przedsiębiorcy kosztem uzyskania przychodu i obniżają podstawę do opodatkowania podatkiem dochodowym.

Rok temu o tej porze (w listopadzie) przestrzegaliśmy co prawda jeszcze o ryzyku dla podatników (tylko tych prowadzących pełną księgowość), związanym z niekorzystnymi interpretacjami niektórych Urzędów Skarbowych, według których czynsz inicjalny nie powinien być traktowany jako koszt jednorazowy, a powinien być zaliczany do kosztów proporcjonalnie przez cały okres trwania umowy leasingu.
Jednak od tamtego momentu, tj. od roku 2009 zapadło szereg korzystnych dla podatników wyroków, zarówno przed WSA jak i NSA, które ostatecznie ugasiły zapał skarbówki do uprzykrzania życia podatników w ten właśnie sposób.

Można zatem śmiało stwierdzić, że w listopadzie 2010 roku leasing operacyjny może nadal być wykorzystywany do obniżenia dochodu, a co za tym idzie obniżenia wysokości podwójnej zaliczki w grudniu 2010 roku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
// POLECAMY RÓWNIEŻ //
NSA: Czynsz inicjalny w leasingu kosztem jednorazowym
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Czy to już pewne, że nikt się nie przyczepi?

Czy to już pewne, że nikt się nie przyczepi?

W Polsce każdy urzędnik ma autonomię i może nawet podejmować decyzje niezgodne z prawem i niewiele mu za to grozi.
Jednak po tych wszystkich wyrokach jak:
I SA/Bk 614/08
I SA/Gd 269/09
I SA/Go 214/09
I SA/Kr 1076/09
I SA/Wr 633/09
III SA/WA 1519/08
i
NSA II FSK 1733/08
i jeszcze kilka innych można mieć praktycznie pewność, że zaliczanie czynszu inicjalnego leasingu jednorazowo do kosztów uzyskania przychodu jest prawidłowe i zgodne z prawem.

Odpowiadając na Twoje pytanie: Czy jest pewne, że nikt się nie przyczepi? Nie jest pewne z powodów, o których powyżej, ale jest to bardzo mało prawdopodobne i stawia urzędasa na przegranej pozycji.

Odpowiadając na Twoje pytanie: Czy jest pewne, że nikt się nie przyczepi? Nie jest pewne z powodów, o których powyżej, ale jest to bardzo mało prawdopodobne i stawia urzędasa na przegranej pozycji.

Może i jest coraz mniej prawdopodobne, że jakiś burak się przyczepi, ale jeszcze się to podobno zdarza.
Nie pierwszy raz wychodzi, że są urzędnicy, którzy mają w d... praworządność. Dla nich celem jest zmasakrowanie podatnika.

Ja nie wiem jak jeszcze po kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu korzystnych dla leasingobiorców wyrokach WSA i dwóch NSA nadal mogą zdarzać się sytuacje, że jakiś urzędnik kwestionuje prawo do jednorazowego rozliczenia kosztu czynszu inicjalnego, ale podobno jeszcze się to zdarza.
Oczywiście problem dotyczy tylko firm na "księgach rachunkowych", bo jak ktoś jest na książce PiR, to nie ma w ogóle sprawy.

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jakby człowiek nie zrobił, to może okazać się źle - bo jak ktoś rozliczy proporcjonalnie to mu przyjdą i powiedzą, że powinien jednorazowo.
Dlatego generalnie nie ma się co przejmować i lepiej IMO zaliczać jednorazowo czynsz inicjalny.

Po prostu trzeba mieć na uwadze, że może jakiś niedouczony się przyczepić - w ostateczności najwyżej zostanie zmasakrować go w sądzie.

Myślę jednak, że to zjawisko jest już jednak bardzo rzadkie, ale ostrzec warto...

Myślę jednak, że to zjawisko jest już jednak bardzo rzadkie

No i większość firm leasingowych przygotowuje drafty umów tak żeby nie dawać urzędasom powodów do czepiania się,