Co dalej? Samochód stanie się usługą

Tydzień temu podzieliliśmy się raczej gorzką opinią o tym, jak obecnie wygląda oferta finansowania nowych samochodów w formie abonamentu. Nie zmienia to faktu, że w tym właśnie kierunku podąża obecnie rynek motoryzacyjny. Samochód staje się powoli usługą, co świetnie wizualizuje ten spot LeasePlanu z Richardem Hammondem w roli głównej.

Wyobraź sobie, że nie posiadasz samochodu

Nie dlatego, że takie masz przekonania, albo dlatego, że cię na niego nie stać. Nie masz samochodu, bo nie jest ci on do niczego potrzebny – po prostu. Do pracy – o ile z jakiegoś powodu nie wykonujesz jej akurat zdalnie – dojeżdżasz doskonale zorganizowaną komunikacją publiczną. Zamiast tracić czas w korkach możesz nadrobić zaległości, przeczytać książkę, posłuchać muzyki lub zwyczajnie się zrelaksować.

Podróż do innego miasta? Proszę bardzo – wsiadasz w nowoczesny pociąg, który dowiezie cię na miejsce bezpiecznie i trzy razy szybciej niż zajmuje przejazd tej samej trasy samochodem przy złamaniu wszystkich możliwych ograniczeń prędkości. Dalsza podróż? Od tego są coraz tańsze samoloty.

Jednak są sytuacje, że samochód jest i jeszcze długo będzie niezastąpiony. Tylko, że to niekoniecznie musi być twój samochód. Chcesz jechać w góry? Dlaczego miałbyś nie wypożyczyć do tego celu SUVa z zainstalowanym na dachu bagażnikiem, tak jak teraz wypożyczasz narty lub deskę snowboardową.

No dobrze, ale dzieje się coś nagłego, nie masz wyjścia, musisz pilnie gdzieś dojechać i najwygodniej byłoby skorzystać z samochodu, którego przecież nie masz. Wtedy bierzesz do ręki smartfona, odpalasz aplikację car-sharingową i zamawiasz auto, które po chwili samo podjeżdża pod twój dom, no bo to przecież samochód autonomiczny z akumulatorem naładowanym na 100%…

Odległa przyszłość?

To dzieje się już teraz - już dziś pozwala na to dostępna technologia. To raczej nasza mentalność, nasze przyzwyczajenia pozostają w tyle... choć w przypadku Polski w tyle zostaje dodatkowo infrastruktura, gdzie tylko w największych aglomeracjach transport publiczny i inne rozwiązania zaczynają dopiero przypominać cywilizowany świat.

Czas na wspomniany spot reklamowy, który otwiera kampanię What’s next firmy LeasePlan. Ruszyła ona w 32 krajach, w których spółka oferuje swoje usługi z zakresu Car Fleet Management. Richard Hammond, znany na całym świecie dziennikarz motoryzacyjny i prezenter kultowych programów Top Gear i Grand Tour pokazuje „co dalej…”

Ciężkie czasy dla miłośników motoryzacji?

Samochód to dla ciebie coś więcej niż środek transportu? Jeżeli tak, to prawdopodobnie nie budzi twojego entuzjazmu wizja wszechobecnych pojazdów autonomicznych, zasilanych elektrycznym napędem, nastawionych na ekologię i pełne bezpieczeństwo, w których kierowca ma już niewiele do powiedzenia.

Możesz jednak spojrzeć na to inaczej. Zamiast zajmować się swoim codziennym autem, będziesz mógł poświęcić zaoszczędzony czas w 100% na hobby. W zależności od upodobań, możesz sprawić sobie youngtimera lub auto zabytkowe. Może wolisz rywalizować w rajdach terenowych albo w amatorskich wyścigach na torze? Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w ten sposób realizować swoje motoryzacyjne zainteresowania. Wystarczy trochę inwencji i pozytywnego myślenia.

Tymczasem poniżej bonus: kulisy powstawania filmu dla LeasePlan, którego produkcja odbyła się w Los Angeles.

I jeszcze jeden bonus. Doskonale znany fanom koszykówki, a może i nie tylko (w końcu właśnie został wybrany przez magazyn GQ najlepszym żyjącym sportowcem na świecie), Lebron James nie boi się jeździć, a raczej być wożonym autonomicznym samochodem.

Puenta

To wszystko o czym tu piszemy i co widać w powyższych filmach wydaje się z jednej strony być w zasięgu ręki, a z drugiej strony – jak pomyśleć trzeźwo – jest jeszcze tak odległe. Więc puenty nie będzie. Na razie cieszmy się z małych kroków w kierunku przyszłości. Choćby z kolejnych sztuk wyleasingowanych przez polskich przedsiębiorców Tesli…

PS Jeśli wpadła ci w ucho nuta grana w LeasePlanowym spocie, to jest nią utwór „Cars” Gary’ego Numana.