Kilka tygodni temu informowaliśmy o pierwszym korzystnym wyroku dla podatników, użytkujących samochody będące bankowozami typu C. Na początku kwietnia WSA w Warszawie ponownie uchylił niekorzystną dla podatnika interpretację ministra finansów.
VAT od bankowozów
Chodzi oczywiście o możliwość odliczania VAT od samochodów osobowych przerobionych na pojazd specjalny – bankowóz. Ustawa o VAT umożliwia pełne odliczanie VAT od ceny zakupu samochodu z sejfem, a także rat leasingu i paliwa.
Minister: Ukrócić proceder
Tymczasem jakiś czas temu fiskus postanowił ukrócić „proceder” odliczania VAT w całości, przez przedsiębiorców, którzy nabyli tego typu, nierzadko luksusowy, samochód. MinFin zaczął wydawać interpretacje indywidualne, z których wynikało mniej więcej tyle, że jeżeli bankowóz nie służy wyłącznie do przewozu pieniędzy, itp., to podatnik nie ma prawa do odliczania VAT w pełnej wysokości.
WSA: Fiskus jest w błędzie
Orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 kwietnia 2013 r. (sygn. akt III SA/Wa 3158/12), jest kolejnym, który uchyliło tego typu interpretację fiskusa.
W tym przypadku sprawa dotyczyła bankowozu będącego w leasingu, którego użytkownikiem jest prawnik.
Zdaniem składu orzekającego interpretacja przepisów przez służby skarbowe jest błędna i narusza zasadę neutralności VAT.
Fiskus nie ma prawa oceniać czy rodzaj prowadzonej działalności przez podatnika powoduje, że bankowóz jest mu niezbędny czy tylko przydatny i czy w związku z tym ma on prawo do pełnego czy tylko częściowego odliczania podatku.
Zdaniem sądu, możliwość odliczania VAT w całości daje sam fakt nabycia pojazdu, który do takiego odliczenia uprawnia – a jest nim właśnie pojazd specjalny, będący bankowozem typu C.
Co dalej?
Jest to kolejny korzystny wyrok dla podatników. Widać zatem, że kształtuje się korzystna linia orzecznicza.
Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że służby ministra Rostowskiego nadal będą robić wszystko, żeby uprzykrzyć życie podatnikom korzystającym z bankowozów.
Zapewne forsowana będzie również zmiana przepisów, o czym informowaliśmy już jakiś czas temu.