Linia leasingowa w Grenke. To może być dobre rozwiązanie

Grenke jest firmą specjalizującą się w leasingu IT i sprzętu będącego wyposażeniem biur. Finansowanie tego rodzaju środków trwałych ma swoją specyfikę. Przede wszystkim najczęściej dotyczy wielu odmiennych przedmiotów o stosunkowo niewielkiej wartości.

Tymczasem ubieganie się o leasing wiąże się z koniecznością przejścia wnioskującego przedsiębiorcy przez całą procedurę. I choć zazwyczaj nie jest ona skomplikowana i długotrwała, to jednak wymaga podjęcia działań związanych choćby z przygotowaniem dokumentów i wypełnieniem wniosku.

Nie ma problemu jeżeli przedsiębiorca zdecyduje się sfinansować cały swój sprzęt biurowy i IT za jednym razem. Wtedy przechodzi raz przez procedurę weryfikacji zdolności kredytowej, podpisuje umowę i odbiera wyleasingowany sprzęt. Co jednak w przypadkach, kiedy ktoś nie chce lub nie może sfinansować wszystkich interesujących go przedmiotów za jednym razem? Na przykład teraz potrzebuje nowej kserokopiarki, czy serwera, ale już, np.: laptopy wolałby wymienić za kilka miesięcy, bo będzie, np.: premiera nowych MacBooków i lepiej poczekać? No, ale potem znowu trzeba przechodzić przez procedurę leasingową… Nie każdy ma na to czas i ochotę.

Odpowiedzią na takie i tym podobne sytuacje jest rozwiązanie, które wprowadziło niedawno Grenke. Jest to linia leasingowa. Każdy przedsiębiorca może złożyć w Grenke wniosek o udzielenie leasingu na określoną kwotę, ale nie musi od razu z niej korzystać w całości. Przez kolejne 12 miesięcy - bo tyle czasu ważna jest linia - może dobierać kolejne środki trwałe, które będą sfinansowane leasingiem, aż do osiągnięcia ustalonego limitu kwotowego. Produkt nosi nazwę Flexline. Grenke zapewnia, że za przyznanie i utrzymanie linii, a także za niewykorzystanie całej przyznanej kwoty, nie nalicza dodatkowych kosztów.

Może to być zatem całkiem ciekawe rozwiązanie dla osób, które wstępnie zaplanują sobie, np.: plan wymiany sprzętu biurowego i IT w firmie na najbliższy rok i potem sukcesywnie będą finansować kolejne jego elementy. Nie będzie konieczności robienia wszystkiego za jednym razem, tylko po to, żeby mieć z głowy procedury finansowe.