Forum Leasing 24H

Złodzieje!!!
PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH.UWAGA!!!

Poniżej odpowiedz na moje pytanie czy przy wcześniejszym wykupie rozliczenie rat następuje przy WIBOR obowiązującym przy zakupie pojazdu:

W przypadku gdy złoży Pan wniosek o wcześniejszy wykup pojazdu będzie brana pod uwagę aktualna stawka WIBOR.

Nie udzielamy informacji dotyczącej wysokości stawki WIBOR, ponieważ jest ona ogólnie dostępna i mogą Państwo sprawdzić jej wysokość na stronie GPW Benchmark https://gpwbenchmark.pl/dane-opoznione .

Korzystamy z przysługującego nam prawa do jednostronnej zmiany wysokości rat leasingowych, na podstawie Ogólnych Warunków Umowy Leasingu [1].

W przywołanych postanowieniach OWUL nie mamy obowiązku wskazywania wysokości stopy bazowej i wysokości marży.

Podstawa prawna:
[1] OWUL § 5 ust. 17 lit. a)

a oto i zapis w umowie:
17. Z zastrzeżeniem postanowień Załącznika nr 1 i 2 do OWUL, Finansujący ma prawo jednostronnej zmiany
wysokości Rat leasingowych oraz innych opłat i należności, w tym wartości końcowej Przedmiotu leasingu,
wynikających z Umowy Leasingu, w tym Opłaty leasingowej, w następujących przypadkach:
a) w przypadku UL kalkulowanych na podstawie zmiennej Stopy bazowej – gdy zmianie ulegnie wysokość Stopy
bazowej, która stanowi składową ceny Przedmiotu leasingu. Zmiana odbywa się w sposób opisany w punkcie
20 poniżej, pod warunkiem że:
– Finansujący zweryfikuje wynagrodzenie w oparciu o stawkę danej Stopy Bazowej obowiązującą w dacie
Aktywacji UL,
– zmiana wysokości rat leasingowych w przypadku zmiany wysokości Stopy Bazowej dokonywana jest wyłącznie
wedle wyboru Finansującego co oznacza, że Finansujący nie jest zobowiązany do dokonania zmiany,


ZŁODZIEJE, NIUCZCIWE ZAPISY W UMOWIE.
UWAZAJCIE PROSZĘ.
ja już zostałem zrobiony w jajko

nie polecam. najgorszy leasing jaki miałem. a mamy w firmie praktycznie wszystkie firmy leasingowe. nic nie idzie załatwić, na reklamacje nawet nie odpowiadają

Miałem kilka leasingów w różnych firmach - zawsze płaciłem regularnie i nigdy nie miałem żadnych problemów,, więc mam porównanie, nie che mi sie pisać o pazerności , dodatkowych opłatach schowanych , o których dowiadujemy się nagle .. jest tego sporo jedyny trafny komentaż NIGDY WIĘCEJ

Czy ktoś miał problem z Leasing wystawił mu polisę mimo ze została załatwiona we własnym zakresie?
Polisa załatwiona w terminie, fakt ze nie zalaczylam potwierdzenia płatności , zostało wysłane z opóźnieniem i obecnie odrzucają ta która wykupiłam osobiście jako pierwsza. Jest na to jakiś sposób?

[quote=Maszek post_id=21001 time=1647432636]
Multirent proszę nie mylić z Santandre. To zwykli złodzieje z milionem sposobów na ogołocenie z zawartości Twojego portfela. Tylko ominięcie szerokim łukiem ich oferty jest ostatnią szansą na szczęśliwe wybrnięcie z problemów.
[/quote]
POTWIERDZAM! Tylko co z tego, jak prześladują mnie już ponad dwa lata? A umowy po dwóch latach zakończyć nie chcieli?!

Multirent proszę nie mylić z Santandre. To zwykli złodzieje z milionem sposobów na ogołocenie z zawartości Twojego portfela. Tylko ominięcie szerokim łukiem ich oferty jest ostatnią szansą na szczęśliwe wybrnięcie z problemów.

Mam leasing samochodu w tej "firmie". Gorzej to tylko Gazeta Wyborcza. Chamstwo, bezczelność chciwość, niesamowity bałagan w ich "wykazach", usiłują wyłudzić podwójną zapłatę za jedną ratę, nasyłają firmy windykacyjne, a nawet "firmy" oferujące pożyczki na "długi", słowem jedno bezdenne bagno, i pewnie mimo że z powodu tego traktowania klienta będę chciał wczśniej zakończyć leasing (nie mam czasu użerać się z gnojami), bo bez sądu się nie obejdzie! Gorąco odradzam, no chyba że ktoś lubi klimaty bezczelnej chciwości, i/lub chciwej bezczelności. JAKIM CUDEM TAKA FIRMA JESZCZE DZIAŁA????

Multirent to w żadnym wypadku nie Santander a zwykły para bank a i nie to. Zwykli naciągacze sprzedający polisy typu GAP z których nikt nigdy grosza nie widział, a tanie nie są. To zorganizowana grupa SUPERAUTO24+MULTIRENT+LEXUS, wystarczy wpłacić 1000 zł do tej pierwszej i po twoim tysiącu lub podpiszesz umowę leasingu na 130%. Nie wspomnę że wszystkie formalności, dokumenty, nawet auto musisz znaleźć sobie sam, a i oczywiście wyprosić o to wszystko w trakcie wielogodzinnych próbach kontaktu. Natomiast Multirent nie widzi powodów obniżania rat gdy WIBOR SPADA LECZ GDY ROŚNIE TO I OWSZEM. Najciekawsza z tej trójcy jest Kancelaria LEXUS która chcesz czy nie uprzejmie zapuka do twych drzwi by przypomnieć ci o terminie raty leasingowej co kosztuje 660 zł każdorazowo czy chcesz czy nie, a gdybyś nie czekał akurat na niezapowiedzianą wizytę, zapuka do drzwi wszystkich Twoich sąsiadów wyjaśniając szczegółowo kim jest, i w jakim celu do Cię odwiedza. SERDECZNIE POLECAM (taki sarkazm).

Pierwszy miesiąc leasingu i już mam go dość.
Opłata na fakturze nawet za prowadzenie rachunku, na który wpłacam raty leasingowe. Jakieś kuriozum.
Za "twardym" dowodem rejestracyjnym musiałem latać po różnych dziurach, agencjach, nikt nic nie wiedział, nikt się niczym nie zainteresował. 2 tygodnie jeżdżę bez dowodu. To mój kolejny leasing, nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
BOK nieosiągalny.
Boję się co dalej. To będą długie 3 lata coś czuję...

Złodzieje. Naprawdę. Szereg nielegalnych praktyk. Np wykupujesz auto na koniec a oni tak długo się ociągają z wystawieniem ci faktury wykupowej - choć już wszystko zapłaciłeś - żeby wygasło ubezpieczenie, wtedy za ciebie odnawiają je na poprzednich warunkach, i nie wystawia ci dalej fv wykupiwej, bo teraz musisz jeszcze opłacić cała składkę - nie musze mowic ze stawki są złodziejskie. Opłacasz, a wtedy OC przejdzie na ciebie i choć bylo złodziejsko wysokie nie będziesz mógł z niego zrezygnowac. Będziesz mógł z AC. Dluuuugo to trwa żebyś odzyskał pieniądze za niewykorzystany okres, o ile w ogóle się uda.
Przerobiłem tez kwestie cesji leasingu. Szczerze wszyscy po kilku miesiącach rzeźni byliśmy wykończeni. Santander bowiem rozpatruje wszystko wtedy kiedy chce a nie kiedy otrzyma, i tak kilka razy nie zdążył w miesiąc, a po miesiącu wniosek o cesje wygasa i składasz go od nowa. Na koniec straszyliśmy ich już prokuratora, bo naprawdę chcieliśmy to składać. Wtedy się udało. Ale, żeby bulo śmieszniej, nie udało się już z przeniesieniem polisy. Ich „handlowy partner” jak go zwą, nie uznał ich cesji leasingu i dalej ubezpieczycielem był poprzedni leasingobiorca. Wszystko trwało tak długo, ze w końcu do konca został miesiąc. Wydawało się ze bliski jest wiec koniec tego horroru. Ale udało im się jeszcze na koniec naciągnąć nas na kolejna ich złodziejska polisę. Sprawdzamy czy to oddać do sądu. Omijajcie szerokim łukiem.