Mój pierwszy leasing samochodu - pytania?

[Alfx]

Zapewne wiecie, jak działa system sprzedaży nowych samochodów m-ki Opel...

To, że dany model z określonym wyposażeniem "jest w sprzedaży" nie oznacza, że możesz go kupić "ad hoc".
Niestety 90% sprzedawanych aut jest zamawianych i po podpisaniu umowy są kierowane do produkcji. GM ma małe opóźnienia w produkcji nowych Merivek, a to co rzucili na rynek... czekamy na zamówione autka ok 8 - 12 tygodni.
Zakładam mały poślizg i do 31.12.2010 możemy nie zdążyć odebrać samochodu.


Life is brutal....

[Marczella]

Jestem osobą prywatną niemam firmy chcę kupić auto z kratką ,naco musze zwrucic uwagę czy jak będe chciala sprzedac za rok niebede miala problemu,czy takie auta są tancsze

[Spayker]

Jestem osobą prywatną niemam firmy chcę kupić auto z kratką ,naco musze zwrucic uwagę czy jak będe chciala sprzedac za rok niebede miala problemu,czy takie auta są tancsze

Tańsze raczej nie są, a za dwa lata mogą być nawet droższe jeżeli wróci możliwość odliczania vat od nich i od paliwa. Nie ma jednak co do tego pewności.
Tu chodzi o samochód nowy czy używany?

[rooster]

Marczella, To jest zwiazane z jakas okazja ze chcesz taki samochod zakupic?
Taki samochod mozesz zawsze przekwalifikowac na osobowy tylko z 1-2 tys pln moze to kosztowac

[flynn]

Miał ktoś styczność z firmą leasingową Leason z Krakowa i może się wypowiedzieć na ich temat? Proszę o informacje.

[Lui]

Miał ktoś styczność z firmą leasingową Leason z Krakowa i może się wypowiedzieć na ich temat? Proszę o informacje.

To nie jest firma leasingowa, tylko pośrednik finansowy. Nie bardzo jest się o czym wypowiadać.

[AM1991]

Dzień dobry. Jestem nowy w temacie leasingu samochodów. Jestem w trakcie podpisywania umowy i zaniepokoił mnie pewien zapis:

"Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek nienależytego wykonania umowy przez Sprzedawcę, chyba że szkoda została wyrządzona przez S p r z e d awc ę umy ś l n i e . Spredawca n i e ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione przez Kupującego na skutek istnienia wad samochodu, w tym awarii samochodu, chyba że szkoda wyrządzona została umyślnie przez Sprzedawcę." Wcześniej jest zapis Samochód objęty jest gwarancją w zakresie i na warunkach określonych w książce gwarancyjnej wydanej Kupującemu przez Sprzedawcę przy odbiorze samochodu. 2. Sprzedawca ponosi względem Kupującego odpowiedzialność za wady samochodu na zasadach określonych w ustawie z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny z wyłączeniem odpowiedzialności za wady fizyczne samochodu,

ale zastanawia mnie, czy takie zapisy o nieponoszeniu odpowiedzialności za wady samochodu jw są normą w takich umowach? Wzmianka o tym, że sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za moją szkodę wynikającą z wad samochodu trochę mnie niepokoi. Z góry dziękuję za pomoc

[AM1991]

Dzień dobry. Jestem nowy w temacie leasingu samochodów. Jestem w trakcie podpisywania umowy i zaniepokoił mnie pewien zapis:

"Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek nienależytego wykonania umowy przez Sprzedawcę, chyba że szkoda została wyrządzona przez S p r z e d awc ę umy ś l n i e . Spredawca n i e ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione przez Kupującego na skutek istnienia wad samochodu, w tym awarii samochodu, chyba że szkoda wyrządzona została umyślnie przez Sprzedawcę." Wcześniej jest zapis Samochód objęty jest gwarancją w zakresie i na warunkach określonych w książce gwarancyjnej wydanej Kupującemu przez Sprzedawcę przy odbiorze samochodu. 2. Sprzedawca ponosi względem Kupującego odpowiedzialność za wady samochodu na zasadach określonych w ustawie z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny z wyłączeniem odpowiedzialności za wady fizyczne samochodu,

ale zastanawia mnie, czy takie zapisy o nieponoszeniu odpowiedzialności za wady samochodu jw są normą w takich umowach? Wzmianka o tym, że sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za moją szkodę wynikającą z wad samochodu trochę mnie niepokoi. Z góry dziękuję za pomoc

Dodam jeszcze, że nie jest to umowa leasingowa - dealer wysłał mi do podpisania umowę sprzedaży (z m.in. takim zapisem), na której jako kupujący jest wpisana moja działalność, na samym końcu zapis, że jeśli zakup będzie leasingowany ta umowa przestaje obowiązywać w momencie zapłaty za samochód i podpisania protokołu odbioru. Po podpisaniu tej umowy mam wpłacić zaliczkę i rozpocznie się procedura wnioskowania o leasing. Co więcej nie ma w tej umowie żadnej wzmianki o tym co się stanie gdy tego leasingu nie uzyskam (otrzymałem tylko telefoniczną informację, że nie będzie problemu, ale wiadomo jak to może być).

[Lui]

Nie jest to nic niezwykłego. Dealerzy starają się na wszelkie sposoby wykręcić od odpowiedzialności, jeśli auto będzie miało usterki przy odbiorze, co nie znaczy, że nie można się z nimi sądzić. Prawda jest taka, że kluczowe jest i tak podejście danego delaera, ale za bardzo bym się nie przejmował tak brzmiącą umową.

Bardziej skupiłbym się na sprawdzeniu warunków samego leasingu, bo jeśli bierzesz w salonie, to tam są często dowalone prowizje dla dealera i oferta jest dużo droższa niż powinna być.