Forum Leasing 24H

Ustawa o rachunkowości mówi:

Umowa jest umową leasingu (finansowego), jeżeli spełnia co najmniej jeden z następujących warunków:
1. przenosi własność jej przedmiotu na korzystającego po zakończeniu okresu, na który została zawarta,
2. zawiera prawo do nabycia jej przedmiotu przez korzystającego, po zakończeniu okresu, na jaki została zawarta, po cenie niższej od wartości rynkowej z dnia nabycia,
3. okres, na jaki została zawarta, odpowiada w przeważającej części przewidywanemu okresowi ekonomicznej użyteczności środka trwałego lub prawa majątkowego, przy czym nie może być on krótszy niż ¾ tego okresu. Prawo własności przedmiotu umowy może być, po okresie, na jaki umowa została zawarta, przeniesione na korzystającego,
4. suma opłat, pomniejszonych o dyskonto, ustalona w dniu zawarcia umowy i przypadająca do zapłaty w okresie jej obowiązywania, przekracza 90% wartości rynkowej przedmiotu umowy na ten dzień. W sumie opłat uwzględnia się wartość końcową przedmiotu umowy, którą korzystający zobowiązuje się zapłacić za przeniesienie na niego własności tego przedmiotu. Do sumy opłat nie zalicza się płatności na rzecz korzystającego za świadczenia dodatkowe, podatków oraz składek na ubezpieczenie tego przedmiotu, jeżeli korzystający pokrywa je niezależnie od opłat za używanie,
5. zawiera przyrzeczenie finansującego do zawarcia z korzystającym kolejnej umowy o oddanie w odpłatne używanie tego samego przedmiotu lub przedłużenia umowy dotychczasowej, na warunkach korzystniejszych od przewidywanych w dotychczasowej umowie,
6. przewiduje możliwość jej wypowiedzenia, z zastrzeżeniem, że wszelkie powstałe z tego tytułu koszty i straty poniesione przez finansującego pokrywa korzystający,
7. przedmiot umowy został dostosowany do indywidualnych potrzeb korzystającego. Może on być używany wyłącznie przez korzystającego, bez wprowadzania w nim istotnych zmian.


Jeżeli którykolwiek z tych punktów (w naszym przypadku Pkt. 2) jest spełniony = leasing finansowy a nie operacyjny. Ot i cała herezja wyjaśniona

Napisałeś o leasingu operacyjnym według zasad Ustawy o Rachunkowości.
W ustawach podatkowych są inne zasady ustalania co jest leasingiem operacyjnym a co finansowym.

Słyszałeś może o leasingu operacyjnym pozabilansowym?
Wypadałoby wiedzieć takie rzeczy mając status pro.

Panowie - mam wrażenie, że każdy z Was pisze o czymś innym.

Faktycznie jest tak, że co innego jest leasingiem operacyjnym według zasad rachunkowości i co innego według zasad o podatku dochodowym i o VAT.
Dlatego mamy taki twór jak leasing finansowy, który jest jednocześnie leasingiem operacyjnym dla rozliczania podatków - jest to znakomita zresztą ilość umów leasingu w naszym kraju.
Czyli takich gdzie cała rata jest kosztem uzyskania przychodu, ale jednocześnie korzystający ma zagwarantowane prawo wykupu przedmiotu leasingu na zasadach "uprzywilejowanych".

I tu faktycznie można uznać, że nochikanin głosi herezje.

Jednak w tym wątku mowa jest nie o leasingu "klasycznym", a o wynajmie długoterminowym. I tu faktycznie takie umowy zachowują zasady rachunkowe bycia umowami leasingu operacyjnego.
I faktycznie wysokość wykupu, którą mi podano jest wysokością szacowanej wartości rynkowej w dniu wykupienia pojazdu, a raczej w dniu zakończenia kontraktu.

BTW: Zasadniczo to ja zacząłem ten temat licząc bardziej na dyskusję o różnicach pomiędzy leasingiem "klasycznym", a wynajmem długoterminowym.

Dobrze może zaszło nieporozumienie, ale trzeba było nie mieszać zasad rachunkowych z podatkowymi. Użytkownik pro mógłby to wiedzieć.

Użytkownik pro mógłby to wiedzieć.

Dla ścisłości - opis PRO w profilu znaczy ni mniej ni więcej tylko tyle, że taki użytkownik zajmuje się zawodowo leasingiem i CFM i ma dodatkowo dostęp do Forum PRO.

To w żadnym przypadku nie jest certyfikat na wiedzę!

To w żadnym przypadku nie jest certyfikat na wiedzę!

Dobrze wiedzieć

Kolego Hoover - temat posta brzmi - leasing a wynajem długoterminowy. Większość produktów "wynajmu długoterminowego" na rynku jest tak właśnie skonstruowana(serwis + operacyjny). Nie rozumiem skąd ta agresja dodaj sobie +10 do wiedzy pod avaterem, a jeżeli to forum nie służy wymianie poglądów tylko na przechwałkach kto jest bardziej PRO to nie mam nic przeciwko abyście zmienili mi ten status wykluczając mnie z tego elitarnego grona.

Pozdrawiam

a jeżeli to forum nie służy wymianie poglądów tylko na przechwałkach kto jest bardziej PRO to nie mam nic przeciwko abyście zmienili mi ten status wykluczając mnie z tego elitarnego grona.

Halo, halo!
Proszę nie włączać całego "forum" w utarczki słowne pomiędzy użytkownikami.

Grupa PRO jest dla osób, które związane są z leasingiem i które chcą do niej przyłączyć. Niektóre osoby zostały nawet do tej grupy przyłączone "siłą".
W każdym razie myślę, że każdy jest w niej mile widziany kto ma tylko ochotę dołączyć i zwłaszcza dzielić się swoją wiedzą.

A myślę, że nikt nie jest tu alfą i omegą, a jeśli się kimś takim czuje, to tym gorzej dla niego, bo już więcej się niczego nie dowie i nie nauczy.
Każdy się może czasem mylić nawet jeśli na leasingu zjadł zęby. Są czasem takie zagadnienia, że nawet sądy wydają skrajnie różne wyroki, itd. w analogicznych sytuacjach.

W tym konkretnym przypadku to już w ogóle doszło - mam wrażenie - do niezrozumienia co druga strona miała na myśli...
Dlatego chyba lepiej będzie wyluzować ogólnie.

Pozdro

Przyznaję nie zwróciłem uwagi, że chodzi o wynajem.
Sory

Możecie napisać jeszcze raz o co chodzi, bo można się pogubić.