Forum Leasing 24H

Zgodnie z treścią cytowanej definicji kodeksowej leasingu, istotą leasingu jest oddanie do użytkowania przedmiotu umowy leasingu za wynagrodzeniem pieniężnym. Dlatego wynagrodzenie te nie jest tożsame co spłata pożyczki lub kredytu, o czym zapominają przede wszystkim bankowe firmy leasingowe szczególnie w momemcie rozliczania umowy poprzez doliczanie wartości końcowej przedmiotu leasingu stanowiącej wyodrębnioną opłatę za jaką korzystający po upływie określonego w umowie czasu trwania umowy może nabyć ten przedmiot. Dlatego firmy leasingowe nie podlegają na podstwie ustawy o nadzorze finansowym KNF.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
// NOTATKA MODERATORA //
Wpis użytkownika oryginalnie został umieszczony przez niego w innym wątku.
Został on jednak przeniesiony do tego, jako bardziej pasujący i przydatny tu treścią.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

o czym zapominają przede wszystkim bankowe firmy leasingowe szczególnie w momemcie rozliczania umowy poprzez doliczanie wartości końcowej przedmiotu leasingu stanowiącej wyodrębnioną opłatę za jaką korzystający po upływie określonego w umowie czasu trwania umowy może nabyć ten przedmiot. Dlatego firmy leasingowe nie podlegają na podstwie ustawy o nadzorze finansowym KNF.

Co za bzdury. Odszkodowania w umowie leasingu mają charakter umowny. Każda firma leasingowa ma swój własny sposób obliczania odszkodowania umownego i wiadomo, że część z nich ujmuje w nim wysokość wykupu.

Przecież jest to oczywiste, bo jak sobie wyobrażasz rozliczenie umowy leasingu z wykupem 40%? Że firma leasingowa ma nie wziąć go pod uwagę, a dodatkowo jeszcze może zwrócić leasingobiorcy nadwyżkę uzyskaną z odsprzedaży przedmiotu leasingu?
Trochę logiki...

Ja mam nietypowe pytanie i nie typową sytuację. W listopadzie ur. na autostradzie ukradli mi kop-ład. Śledztwo z mojego nacisku wznowili i jeszcze nie jest skończone więc dlaczego leasing straszy mnie sądem i komornikiem skoro wszystko w toku? myślą że spłacę a potem będę się męczyć z ubezpieczycielem? jesteście najgorszym leasingiem z jakim miałam doczynienia.od samego początku w w kotka i myszkę toczyliście gre.

poszkodowana pisze:myślą że spłacę a potem będę się męczyć z ubezpieczycielem?

Myślisz, że leasingodawca to instytucja charytatywna?
W tej chwili nie mają koparki, nie mają odszkodowania i... do tego wszystkiego nie mają nawet płatności za raty od Ciebie.
A za koparkę przecież zapłacili.

Nie uważasz, że coś tu jest nie w porządku?

poszkodowana pisze:jesteście najgorszym leasingiem z jakim miałam doczynienia.od samego początku w w kotka i myszkę toczyliście gre.

Jesteście czyli kto, bo nie padła nazwa.

Witam, ja mam inny problem. Sądy niestety nie działają szybko, a firma windykacyjna celowo jeszcze przedłuża i odwleka sprawy sądowe. Moja sprawa jest w Sądzie po tym jak firma windykacyjna próbowała odebrać mi auto przez policję w 2014 r. Policja sprawę odrzuciła i auto nadal użytkuje gdyż spłacam raty leasingu. Jednak nie mogę się z nikim w leasingu porozumieć i odsyłają mnie do firmy windykacyjnej jako pełnomocnika. Firma windykacyjna wnisoła sprawę do Sądu i już we wrześniu miało być kolejne posiedzenie Sądu ale firma windykacyjna udowodniła brak prawidłowego umocowania i sprawa została przez Sąd zawieszona z urzędu. Oczywiście firma windykacyjna twierdzi, że nie mam zwrócić auto i nie chcą ze mną rozmawiać, a ja we wrześniu wpłaciłam wartość wykupu i nie mam dokumentów. Sprawa w sądzie nie wiadomo kiedy się odbędzie. Proszę o pomoc co mogę zrobić w tej sprawie.

Domyślam się, że ta umowa została wypowiedziana i nie została wznowiona?
Korzystasz z jakiejś pomocy prawnej, w sensie adwokat czy coś?

Na razie ale chyba muszę znaleźć prawnika.