Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Porady i pomoc w uzyskaniu finansowania pojazdów i sprzętu. Także dyskusje o wynajmie długoterminowym. Sprawy związane z przebiegiem leasingu, użytkowaniem przedmiotu, cesje, wykup i zakończenie umowy
Awatar użytkownika
maq
Posty: 19
Rejestracja: 16 sie 2018, o 23:13

Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: maq »

Drodzy leasingobiorcy i leasingodawcy (bo zapewne też tu zaglądają ;))

Niech dane będzie drogie auto (np. marki Porsche), które po zakończeniu leasingu będzie jeszcze sporo warte.

Moje pytanie wynika z wątpliwości wynikających z analiz ofert różnych leasingodawców, z których cześć zastrzega w umowach zobowiązanie do sprzedaży samochodu na żądanie leasingobiorcy, a część nie. Czy w praktyce może zdarzyć się sytuacja, iż po prawidłowym zakończeniu umowy leasingowej finansujący powie, że NIE odsprzeda (bo tak) pojazdu leasingobiorcy (który jest jeszcze sporo wart) i "opyli" go komuś dodatkowo zarabiając spory cash?

Art. 709$16 k.c. mówi coś takiego: "Jeżeli finansujący zobowiązał się, bez dodatkowego świadczenia, przenieść na korzystającego własność rzeczy po upływie oznaczonego w umowie czasu trwania leasingu, korzystający może żądać przeniesienia własności rzeczy w terminie miesiąca od upływu tego czasu, chyba że strony uzgodniły inny termin."

Tutaj znajduje się interpretacja tego zapisu, z której wynika, iż pewność zakupu auta po leasingu (gdy leasingobiorca wyrazi taką wolę) jest wtedy, gdy taki punkt zostanie zawarty w umowie leasingowej. Jeżeli takowego nie ma, to fakt przeniesienia własności na żądanie jest tylko i wyłącznie dobrą wolą leasingodawcy, a nie jego zobowiązaniem wynikającym z umowy. Mój prawnik mówi dokładnie to samo.

Oczywiście przedstawiciel firmy leasingowej (która takowego punktu nie dodała do umowy) zapewnia na wszelkie sposoby, "że oczywiście, że na pewno, że jasne, że na 100% wykup będzie możliwy", bo... taka jest praktyka i zwyczaje. Co mnie obchodzi praktyka i zwyczaje? Ja chcę mieć "mechaniczną" pewność wynikającą z danej konstrukcji prawnej na piśmie i tyle. To tak jakby uwierzyć sprzedawcy, który twierdzi, że paragon nie jest potrzebny do ew. napraw gwarancyjnych (bo np. takie są zwyczaje). Czy taka firma leasingowa w przypadku, gdy np. zacznie upadać, to czy też będzie chętnie odstępować auta za grosze, nie mając obowiązku przeniesienia prawa własności na leasingobiorcę, czy po prostu sprzeda je za większą kasę komuś innemu i już.

Skąd ta moja podejrzliwość i asekuranctwo? Kiedyś w podobny sposób zostałem wyrolowany (chociaż straty były dużo mniejsze), więc teraz dmucham na zimne.

Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Czy macie takowe zapisy w umowach? Czy komuś zdarzyła się taka sytuacja, że leasingodawca nie chciał odsprzedać auta w cenie wartości końcowej?

pozdrawiam


Jak otrzymać wiele dobrych ofert leasingu? Wyszukiwarka i Kalkulator

Wyszukiwarka Leasingu - najlepszy i najprostszy sposób, żeby otrzymać dobre i tanie oferty od wielu dobrze ocenianych leasingodawców.
Firmy leasingowe same złożą Ci oferty, bez pośredników.

Kalkulator leasingu - skorzystaj jeśli chcesz szybko poznać przybliżone koszty leasingu i wysokość raty miesięcznej



Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1235
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Jarosław Król »

Możesz podać nazwę firmy leasingowej lub wrzucić wzór tej umowy/OWUL, bo aż mi się wierzyć nie chce, że nie ma tam zapisu o prawie do skorzystania z wykupu przez korzystającego?
Czy komuś zdarzyła się taka sytuacja, że leasingodawca nie chciał odsprzedać auta w cenie wartości końcowej?
Nie zdarzają się takie sytuacje o ile umowa nie jest zadłużona.

Awatar użytkownika
maq
Posty: 19
Rejestracja: 16 sie 2018, o 23:13

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: maq »

1. Interpretacja zapisów ustawy.
Art. 709$16 k.c. zaznacza, iż leasingobiorca ma podstawy żądać (zgłosić chęć) kupna przedmiotu leasingu, jeżeli leasingodawca ujął takie zobowiązanie w formalnych uzgodnieniach (umowa + OWUL) i jak rozumiem, takie żądanie musi zostać spełnione. W przeciwnym wypadku ewentualna sprzedaż jest wynikiem jedynie dobrej woli leasingodawcy.
Czy dobrze wnioskuję?

2. Przykładowa regulacja.
W dokumentach które posiadam, jedyny zapis który może na coś takiego wskazywać, znajduje się w OWUL-u i przedstawia się tak:

Jeżeli umowa leasingowa skończyła się pomyślnie (nie ma zaległości, problemów, itp.), to "leasingobiorca uzyskuje prawo do żądania przeniesienia własności przedmiotu leasingu na leasingobiorcę za cenę...". To wszystko.

Natomiast w umowie nie znalazłem słowa "wykup". Znajduje się ono tylko w ofercie. To jest (według mnie) jedyne miejsce, które na coś takiego wskazuje.

3. Czym w takim razie jest to "Prawo Żądania"?
Niestety wyszukiwarka w odpowiedzi na taką frazę zarzuca mnie zagadnieniami związanymi z urlopem na żądanie ;)

Czy jest to jakiś szczególny termin prawny?
Czy uzyskując "prawo żądania", moje żądanie musi zostać spełnione, czy tylko może?
Czy odpowiedź na żądanie może być odmowna, a na żądanie wynikające z uzyskanego prawa żądania wyłącznie pozytywna?
Czy zapis z pkt. 2 (wzięty z OWUL) można traktować jako zobowiązanie leasingodawcy do obowiązkowej sprzedaży pojazdu (w myśl ustawy), czy tylko opisem mechanizmu, który zadziała jeżeli leasingodawca doda do umowy zobowiązanie sprzedaży?

Najważniejsze pytanie: Czy mając tylko takie zdanie (zacytowane w punkcie 2) i żadnych innych (dotyczących możliwości obowiązkowej sprzedaży) w reszcie sygnowanych dokumentów, mogę spokojnie założyć że za parę lat jeśli zażądam sprzedaży auta (po zakończeniu umowy leasingowej), to firma leasingowa nie będzie mogła mi odmówić i na pewno sprzeda mi to auto?

Na koniec jeszcze raz podkreślę: chodzi mi, żeby taka sytuacja wynikała z zapisów w dokumentach, a nie z życiowej praktyki tego typu podmiotów.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1235
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Jarosław Król »

maq pisze:Jeżeli umowa leasingowa skończyła się pomyślnie (nie ma zaległości, problemów, itp.), to "leasingobiorca uzyskuje prawo do żądania przeniesienia własności przedmiotu leasingu na leasingobiorcę za cenę...".
No i to załatwia sprawę. Chyba we wszystkich znanych mi umowach jest to zapisane w ten mniej wiecej sposób.

Czemu tak, że jest to "prawo korzystającego", a nie "zobowiązanie finansującego" tego dokładnie nie wiem - myślę, że mogłoby to rodzić rozmaite skutki włącznie z takimi, że fiskus mógłby traktować taką umowę jako sprzedaży, a nie leasingu - ale to tylko moje przypuszczenia.

Nie zmienia to faktu, że jak masz do czegoś prawo, to po prostu je masz. Tak jak masz prawo do głosowania - ktoś może Ci w realizacji tego prawa przeszkodzić, ale wtedy będziesz mógł pociągnąć kogoś takiego do odpowiedzialności.

I podobnie jest tu. :)

Awatar użytkownika
maq
Posty: 19
Rejestracja: 16 sie 2018, o 23:13

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: maq »

Powiem tak: do chwili obecnej trzech prawników jednoznacznie odpowiedziało mi, iż żądanie (a nawet "prawo żądania") do niczego nie zobowiązuje. Żądać mogę ale leasingodawca wcale nie musi się do tego odnieść pozytywnie. Może odmówić. Do niczego go to nie obliguje.

Ja patrzę na tą sprawę z perspektywy jednostki, która chce mieć konkretny zapis w umowie. Kolokwialnie rzecz ujmując, pożądam takiego postanowienia: "jest tak i tak, ten i ten ma wtedy a wtedy sprzedać przedmiot leasingu, jeśli tamten wyrazi taką chęć" i kropka :)

Tak jak w jednym z większych (naszych :)) banków:
§ 4 OPCJA NABYCIA
1. W terminie 3 dni roboczych po upływie oznaczonego w Umowie Leasingu okresu jej trwania Korzystający zobowiązuje się nabyć, a Finansujący zobowiązuje się sprzedać Przedmiot Leasingu za Cenę wykupu...
Według mnie to jest właśnie pewniak na to, że auto na pewno będę mógł wykupić, jeśli tylko zapragnę.

Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1235
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Jarosław Król »

maq pisze: § 4 OPCJA NABYCIA
1. W terminie 3 dni roboczych po upływie oznaczonego w Umowie Leasingu okresu jej trwania Korzystający zobowiązuje się nabyć, a Finansujący zobowiązuje się sprzedać Przedmiot Leasingu za Cenę wykupu...
Ale to jest prawdopodobnie cytat z umowy leasingu finansowego, a jak rozumiem my tu mówimy o leasingu operacyjnym.

Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2030
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Michał Krupiński »

Pozwolę sobie dołączyć do dyskusji.

Domyślam się, że chodzi o Alior, bo to oni mają w umowie zapis o "prawie do żądania" i moim zdaniem jest to faktycznie dziwne i nieprecyzyjne.

Natomiast faktem jest to, co napisał Jarek, że co innego jest mieć "prawo do nabycia za cenę X" - to jest jasne, precyzyjne i zamyka temat. W ten sposób się to zapisuje w umowach leasingu operacyjnego.
maq, Może oczekujesz, że powinno być napisane, że "korzystający ma prawo do nabycia za cenę X, a finansujący zobowiązuje się sprzedać za tę cenę", ale byłoby to "cofanie się do tyłu", albo "masło maślane" - czyli taki pleonazm. :) Po prostu nadmiar zapisów - nikt tak nie tworzy umów, a przynajmniej nie powinien.

Zobowiązanie jest po prostu domyślne i oczywiste, o ile leasingobiorca zdecyduje się z prawa skorzystać.

I jeszcze to na co Jarek też zwrócił uwagę - w leasingu operacyjnym wykup jest prawem, a nie obowiązkiem. Jeśli jest zapis, że "korzystający zobowiązuje się nabyć", to to nie będzie już leasing operacyjny, tylko dostawa (a taką jest leasing finansowy, który ma zupełnie inne skutki podatkowe).
No chyba, że mówimy o umowie Pekao, gdzie taki "nieszczęśliwy: zapis faktycznie jest, ale w kolejnych punktach jest zapis "W przypadku rezygnacji Korzystającego z nabycia Przedmiotu Leasingu na zasadach określonych..."
Czyli to jest jak dla mnie jakoś po kretyńsku sporządzona umowa. Niby się zobowiązujesz, ale możesz zrezygnować... :) Jednak ostatecznie wychodzi, że to nie jest jednak "obowiązek nabycia", tylko nadal jakby "prawo".
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)

Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1235
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Jarosław Król »

Michał Krupiński pisze:No chyba, że mówimy o umowie Pekao, gdzie taki "nieszczęśliwy: zapis faktycznie jest, ale w kolejnych punktach jest zapis "W przypadku rezygnacji Korzystającego z nabycia Przedmiotu Leasingu na zasadach określonych..."
Czyli to jest jak dla mnie jakoś po kretyńsku sporządzona umowa. Niby się zobowiązujesz, ale możesz zrezygnować... :) Jednak ostatecznie wychodzi, że to nie jest jednak "obowiązek nabycia", tylko nadal jakby "prawo".
He.. no właśnie - dlatego dobrze jest widzieć całość zapisów, a nie fragment, bo byłem przekonany, że to leasing finansowy.

Awatar użytkownika
maq
Posty: 19
Rejestracja: 16 sie 2018, o 23:13

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: maq »

Dzięki Wam za szybkie odpowiedzi.
Podsumowując. Powiedzcie mi w takim razie, czy prawdopodobieństwo tego, że po prawidłowym zakończeniu umowy leasingowej w wyniku mojego żądania przeniesienia prawa własności, leasingodawca to zrobi jest równe 1 (zdarzenie pewne) i prawdopodobieństwo tego, że mi odmówi jest równe 0 (zdarzenie niemożliwe). Czy jak zażądam, to na pewno mi sprzeda to auto i będzie to wynikało z "prawa żądania..." :)

Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2030
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Zablokowanie możliwości wykupu auta po zakończeniu umowy?

Post autor: Michał Krupiński »

maq pisze:Podsumowując. Powiedzcie mi w takim razie, czy prawdopodobieństwo tego, że po prawidłowym zakończeniu umowy leasingowej w wyniku mojego żądania przeniesienia prawa własności, leasingodawca to zrobi jest równe 1 (zdarzenie pewne) i prawdopodobieństwo tego, że mi odmówi jest równe 0 (zdarzenie niemożliwe). Czy jak zażądam, to na pewno mi sprzeda to auto i będzie to wynikało z "prawa żądania..." :)
Moim zdaniem - mimo wszystko - tak.

Choć jak napisałem wcześniej ten zapis nie jest dla mnie zbyt szczęśliwy, to jednak w Kodeksie Cywilnym stosuje się określenie, że ktoś "może żądać" w znaczeniu, że "mu się należy", a nie że "może żądać, a druga strona nie musi się zgodzić".

I jak sądzę taki zamysł przyświecał także tworzącym tę konkretną umowę. Moim zdaniem zupełnie nie ma się czego obawiać.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)


ODPOWIEDZ