Strona 1 z 1

Szkoda w masterleas

: 10 cze 2019, o 14:31
autor: MichalMM_2004
Na poczatkuzeszlego w godzinach wieczornych doszlo do kolizji z mojej winy, policja zakazał dalszego poruszania się pojazdami, w związku z tym wezwalem pomoc asisstans ubezpieczyciela. Pojazd został odcholowany do warsztatu samochodowego, który był mi znany. Następnego dnia zgłosiłem szkodę do ubezpieczyciela i właściciela pojazdu. Ubezpieczyciel wyznaczył termin oględzin na następny dzień. Podczas zgłaszania szkody do właściciela zostałem poinformowany, że pojazd może zostać naprawiany we wskazanym warsztacie, i powinienem oczekiwać wyrażenia zgody na naprawę. Podczas oględzin konieczny byl demontaż uszkodzonych elementów. W dniu dzisiajszym otrzymałem informację o braku zgody na naprawę pojazdu w wybranym warsztacie. Po rozmowie telefonicznej konsultantka poprosiła o napisanie odwołania do decyzji odmownej, uzupełniłem informacje dotyczące uszkodzeń i kolizji. W odpowiedzi dostałem ponownie odpowiedź odmowną. Nie mam mozliwosci kontaktu z osobą decyzyjne, ponadto z powodu odmowy naprawy w wybranym warsztacie, warsztat chce obciążyć mnie kosztami za udział w oględzinach demontażu elementow jak będę musiał zapłacić za ponowny transport pojazdu do innego warsztatu. Po weekendzie wybrali warsztat wątpliwej jakości z ich magicznej listy, który ie cieszy się dobrymi opiniami, likwidator z leasingu podał adres ASO Opla w którym miał by być maaprawiony mercedes i powiedział, że też mają autoryzacje Mercedesa co się nie potwierdziło. Czy ktoś. Ial już podobny problem i udało się go rozwiązać?

Re: Szkoda w masterleas

: 10 cze 2019, o 18:41
autor: maq
Czy ten znany Ci warsztat ma autoryzację? Jak tak to uderzaj do leasingu i powiedz im, że jak naprawy będzie dokonywał nieautoryzowany warsztat to mietek może stracić gwarancję, a i ich własność może nie być zrobiona zgodnie z regułami sztuki. Może autoryzacja kiedyś była ale się skończyła i tego nie wiedzą. Słyszałem, że "zaprzyjaźnione" stacje naprawcze w podzięce za stały dopływ aut do naprawy odpalają leasingom do 10%, dlatego finansujący tak niechętnie zgadzają się na inny warsztat. U mnie Alior nie robił problemów. Zgodził się za jedyne 499 z VAT (tyle kosztuje zgoda). Natomiast jest problem z przejęciem odszkodowania za utratę wartości handlowej - chcą to sami skonsumować :( Sprawa w toku.