Forum Leasing 24H

I ja dorzucę kamyczek do tego ogródka peanow dla Alior.
Otóż, chciałam Was przestrzec przed leasingodawca, jeśli chcielibyście uzyskać w rozsądnym terminie pieniądze.
Na poczatku stycznia tego roku skradziono leasingowane auto. 4.02.br Alior otrzymał postanowienia z policji o umorzeniu dochodzenia, co jak wiadomo, jrst niezbędnym elementem do wypłaty odszkodowania od ubezpieczyciela. Leasingodawca "juz" 5.03. łaskawie wyrejestrował pojazd. Pomimo ponaglen ze strony PZU i moich, wielokrotnych telefonach i mailach DO dziś nie przekazano tych dokumentów do ubezpieczyciela!!!
Dodam tylko, że za kilka dni mina 3 miesiące od zgłoszenia kradzieży. A ja do dziś nie mam ani auta ani pieniędzy. Opieszałość w dzialaniu Alioru jest porażająca!!! NIE POLECAM nikomu i z pewnością NIGDY nie skorzystam z ich oferty. Dramat.
Jeśli ktoś potrzebuje więcej szczegółów, to chętnie odpowiem

Chyba mają problemy kadrowe i nie ogarniają nadmiaru pracy. Ostatnio kilka firm, w tym Alior, padło ofiarą rekordowego roku w branży i dużego wzrostu sprzedaży w połączeniu z dość trudnym rynkiem pracy - ciężko jest znaleźć ogarniętych pracowników do takiej pracy za w miarę rozsądne wynagrodzenie. W rezultacie obsługa klienta itp. podobne rzeczy zaczęły ostatnio kuleć - wszystko się ślimaczy.

Oczywiście to ich nie powinno tłumaczyć - klienci wobec nich muszą być przecież terminowi - ale piszę tylko, żeby wyjaśnić skąd to się bierze.

Sorry, ale nie przekonuje mnie takie usprawiedliwienie.
Skoro klient wywiązuje się z umowy to ma pełne prawo oczekiwać tego samego od kontrahenta - profesjonalisty.
Dziś mija 85 dzień od kradzieży i nadal brak rozliczenia leasingu...
I co Wy na to?
PRRZESTRZEGAM PRZED ALIOR LEASING!!!!
Chyba, że macie dużo czasu i cierpliwości...

MarzaM pisze:Sorry, ale nie przekonuje mnie takie usprawiedliwienie.

Ja nie usprawiedliwiam - co chyba zaznaczyłem - tylko wyjaśniam jaka jest tego przyczyna.

Przestrzegam przed Panem Tomaszem z okolic Poznania wymusza ubezpieczenie. Wysyłają monity niby przeterminowanych faktur. Żenada a nie firma. Stanowczo odradzam. Właśnie przepisuje umowę w normalnym banku. Może drożej ale bezpieczniej.

Dzień dobry, ostatnio trochę Was poczytalam, ponieważ po raz pierwszy decyxowalam się na leasing. Po porównaniu BGŻ BNP Paribas, Masterlease i Aliora wybór padł na Alior. Obsługa jeśli chodzi o przygotowanie oferty, procedowanie i samo podpisane umowy ( co miało miejsce wczoraj) bez zarzutu. Warunki również konkurencyjne. Samochód Hyundai Tuscon. Zobaczymy jak będzie dalej.

nigdy więcej obiecali bez dodatkowych kosztów za ubezpieczenie swoje radary itd. , tymczasem umowa podpisana swoje ubezpieczenie wziąłem od razu bo dużo taniej i zaskoczenie 300zł netto za ubezpieczenie w zakresie własnym , Pani która obiecała to wszystko rozkłada ręce , zostałem oszukany nigdy więcej

Minął rok leasingowania auta rodem z Rzeszy Niemieckiej. Generalnie rzecz ujmując - nie jest źle. Kilka plusów i parę minusów.

Plusy:
- wszystkie faktury są dostępne przez www, więc widać co, gdzie i jak (na razie pojawiają się regularnie w podobnym czasie)
- bez problemu można się dodzwonić (szybko odbierają, nawet kiedyś zostawili kartkę na biurku człowieka którego akurat nie było a z którym coś załatwiałem i nawet oddzwonił )
- naprawa blacharska (miałem małego dzwona) w innym warsztacie niż zaprzyjaźniony nie stanowiła problemu (tylko trzeba było odpalić za to kilka stówek)
- na zewnętrzne ubezpieczenie też się zgodzili bez zbytniego namawiania na ich produkt i zbędnych grymasów. Chcesz to masz (trzeba było im zabulić 200-300 złotych ale i tak się opłacało).

Minusy:
- wzięli sobie modne ostatnio odszkodowanie za utratę wartości handlowej auta. Mieli do tego prawo "prawne" ale nie etyczne (będziemy się jeszcze o to boksować).
- niby mam opiekuna z ich strony ale ten człowiek nie jest w stanie załatwić więcej niż ja sam. Myślałem, że jak jest opiekun, to w razie czego potrafi zagadać "swoimi kanałami" w jakiejś mojej sprawie. W moim przypadku to może on co najwyżej przekazać mój wniosek dalej. To to i ja potrafię bez pośrednika - zresztą i tak sam wszystko załatwiam.
- znana bolączka wszystkich LD: faktury są zaspokajane w kolejności wymagalności, a nie doręczenia (a właściwie przekazania faktu ich wystawienia do wiadomości biorcy). Przelałem cash za fakturę X, a oni zanim wzięli sobie te pieniążki z subkonta, to z opóźnieniem wrzucili mi fakturę Y (jakieś grosze) z wcześniejszym terminem wymagalności i zaspokoili ją w pierwszej kolejności. Wyszło na to, że rata (główna płatność) nie została w pełni opłacona, bo przelałem za nią pieniążek (nie wiedząc że pojawi się drugie zobowiązanie) i pomniejszyła się o jakąś groszową duperelkę, która to wstrzeliła się pomiędzy "księgowaniami". Ja płacę z dwutygodniowym zapasem i na bieżąco widzę wszystko w systemie, więc to szybko wyłapałem i wyrównałem. Jeśli wysyłka odbywała by się tradycyjnie pocztą, to przy papierowym opóźnieniu takie przetasowanie skończyło by się monitem.

Więcej grzechów na razie nie pamiętam.

I to jest recenzja/opinia z prawdziwego zdarzenia. Brawo!

Witam

Od 2017 roku 32 raty z Alior i w międzyczasie dwukrotna zmiana harmonogramu s[łat w trakcie trwania raz skrócenie okresu drugi raz zmiana wartości wykupu z 10 na 1 %. Dodatkowo likwidacja szkody z AC - kamień i pęknięta szyba.

PLUSY : 1. Brak prowizji za w/w zmiany oraz naprawę w warsztacie wskazanym przez Alior,
2 .FAktury zawsze regularnie przychodziły choć da razy odnotowałem monit SMS pomimo zapłaty tydzień wcześniej
3. nie robią problemu z ubezpieczeniem własnym jeżeli jest to PZU WARTA lub Hestia ale mocno trzeba ich pilnować wysyłając co roku przypomnienie !!! niestety sam Alior nie zrobi tego dużo wcześniej !! i możemy nie dotrzymać terminów co wiąze się z ich ubezpieczeniem co najmniej dwukrotnie droższym.
4. Infolinia ok

MINUSY wzrosły prowizje, ryczałt za obsługę199 netto , odstąpienie od ubezpieczenia 300 netto, nowe finansowanie słabe warunki !ponad 1% drożej niż konkurencja na kosztach całkowitych,

narazie ok za dwa miesiące mam wykup mam nadzieję ze podtrzymam tą opinie !!!