Forum Leasing 24H

Witam,
Niestety muszę potwierdzić ,że BRE Leasing to wyjątkowo nieuczciwy finansujący, niestety i ja padłem ofiarą cudownej prezentacji przez wydawać by się mogło kompetentnego przedstawiciela BRE dotyczącej wyjątkowo korzystnej oferty w jenach, z racji dużej kwoty przedmiotu leasingu różnica w złotych , a jenach oscylowała wokół 8000 złotych netto. Oczywiście przedstawiciel BRE zapewniał, że to oferta dla wyjątkowych klientów, niejako ekskluzywna, z racji faktu ,że od wielu lat mieliśmy rachunek w BRE Banku , rozmiar firmy i zaufanie. Oczywiście jen się umocnił, rata szybko przekroczyła ratę w złotych. Ale oczywiście nie mam pretensji o ryzyko kursowe, mam tego pełną świadomość i trudno za to winić firmę leasingową. Leasing czy kredyt walutowy to zawsze spekulacja i trzeba liczyć się ze stratami .Ppozostaje problem rozliczenia raty. Raz jest to 2 dzień danego miesiąca ,innym razem 10,12 i 20. Oczywiście wszystkie wg najwyższego kursu. I tu jest problem. W umowie jest zapis ,że kurs raty rozliczany jest z dnia wystawienia faktury. Dochodziło do sytuacji ,że faktura dochodziła po terminie zapłaty, a BRE leasing żądał odsetek !!!. W rozmowie z panią z BRE dowiedziałem,że rozliczenie raty wynika z decyzji zarządu by rozliczać raty wg możliwie najwyższego kursu.Szkoda ,że nie mam w zwyczaju nagrywać rozmów , ale w tym wypadku byłby to jakiś dowód przed sądem. Wystąpiłem z pismem do dyrektora, który mi odpisał w sposób bezceremonialny,że faktury wystawiane są partiami , nie ma wpływu na termin rozliczenia raty , a co do opóźnień, to nie może odpowiadać za działania poczty polskiej. Nie odpowiedział już na moje stwierdzenie, że druga umowa na szczęście w złotych zawsze jest rozliczana 2 każdego miesiąca, przychodzi około 8-10, a termin płatności jest na 30. Dyrektor zwyczajnie kłamał w kilku pismach.
Reasumując, proszę z zachowaniem ograniczonego zaufania podchodzić do kontraktów z BRE Leasing, dokładnie czytać umowę i OWZU, najlepiej dać prawnikowi do opinii. Są mocno niewiarygodni. Osobiście musiałem skorzystać z ich usług z uwagi na specyfikę leasingowanych maszyn, dealer miał podpisaną umowę z BREL, a inne firmy żądały wielu dokumentów z tłumaczeniami na język polski ich dokumentacji. Normalnie korzystam z PKO Bankowy Leasing, może są biurokratyczni, ale uczciwi, rata zawsze jest rozliczna tego samego dnia, można się dogadać.
W chwili obecnej skierowana została sprawa do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko Bre Leasing o bezpodstawne wzbogacenie, nienalżyte wykonanie umowy i naruszenie zasad współżycia społecznego. Jeśli ktoś z Państwa chce się przyłączyć do pozwu ( mamy teraz pozwy zbiorowe) można nauczyć ich uczciwości, podobnie jak zrobili to klienci mbanku i multibanku. Wszystkich zainteresowanych proszę o mail na adres : akiro1@interia.pl
Pozdrawiam i uważajcie na BREL !!!!

Raz jest to 2 dzień danego miesiąca ,innym razem 10,12 i 20. Oczywiście wszystkie wg najwyższego kursu

Czy rzeczywiście jest to zawsze dzień najwyższego kursu w miesiącu?
Możesz podać kilka konkretnych przykładów, które by to obrazowały?

Sugerujesz, że wystawiają faktury z datą wcześniejszą?
To chyba nie jest zgodne z prawem?

To chyba nie jest zgodne z prawem?

Chyba nie

Ktoś chce chyba powiedzieć,że w BRE Leasing pracują na etacie wróżki i przewidują w którym dniu miesiąca kurs będzie najkorzystniejszy.

Witam
b-fn ten sarkazm jest zupełnie niepotrzebny, nie trzeba mieć zdolności paranormalnych, wystarczy czekać z wystawieniem faktury maksymalnie długo by wybrać najwyższy kurs danej waluty i wg tegoż kursu przeliczyć ratę, ale fani BREL pewnie doskonale ten mechanizm znają, odpowiadając na wcześniejszy post (słuszne spostrzeżenie) dotyczący terminu wystawiania faktur powiem, że ten wątek jest zawarty w pozwie i rozważana jest przez naszych pełnomocników możliwość złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa z art. 286 KK oraz przepisów karnych-skarbowych przez osoby działające w imieniu BRE Leasing, ze zrozumiałych względów nie będę opisywał dowodów i szczegółowych okoliczności,ale obiecuję ,że po postępowaniu sądowym podzielę się ustaleniami Sądu.

Ciężko jest mi uwierzyć, żeby firma tego typu pozwoliła sobie na wystawianie "antydatowanych" faktur. Za coś takiego odpowiedzialność groziłaby nie tylko samej firmie, ale i audytorowi... Za dużo jest tu do stracenia moim zdaniem.

Nie zarzekam się, że to nie jest możliwe, ale mocno w to wątpię.

Tak czy inaczej czekam na rozwój wydarzeń i mart, jeśli możesz to faktycznie nas informuj! Będzie to bardzo pożyteczne dla wszystkich na przyszłość!
I nie zrażaj się tym, że część osób może podchodzić do Twoich wpisów sceptycznie, czy nawet nieprzychylnie. Na tym forum po prostu wiele osób zdaje sobie sprawę, że wiele oskarżeń jest bezpodstawnych, gdzie użytkownicy własne błędy lub niedopatrzenia próbują przerzucić na leasingodawcę.
Merytoryczna dyskusja jednak zawsze rozwiewa wątpliwości kto jakie ma intencje.

Dlatego zachęcam do umieszczania dalszych informacji


Aha - bezspornym dla mnie jest to, że sam fakt wystawiania faktur za każdym razem z inną datą świadczy o... no właśnie nie wiem w sumie o czym - ale jeśli nawet nie o "nieuczciwości", braku etyki w biznsesie, to chociaż o bałaganiarstwie, nieprofesjonalnym przygotowaniu pracy back-office, niepoważnym traktowaniu leasingobiorców, u których mogą rodzić się różne wątpliwości co widać na załączonym przykładzie.
Pod tym względem BRE Leasing dało ciała i tu moim zdaniem nie ma o czym dyskutować, bo tego nie da się po prostu rozsądnie wytłumaczyć.

Tak czy inaczej czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

Proszę nie wierzcie w magię marki danej instytucji finansowej , przecież Lehmann Br. to też była marka prawda? i z tradycją i z sukcesami. Dlatego stwierdzenie ,że firma tego typu robi takie rzeczy trąci (przepraszam Michael) naiwnością. Ciekawe tylko czemu BRE Leasing rejestrował chińskie maszyny XCMG-dźwigi tylko i wyłącznie przez swoje oddziały w Lublinie i Olsztynie w Wydziałach komunikacji w tych miastach ? Bo maszyny te nie miały wszystkich wymaganych dopuszczeń i żaden urząd w Warszawie, Wrocławiu,Poznaniu czy Gdańsku nie chciał im tego rejestrować !!! Były pracownik BRE Leasingu powiedział mi ,że mieli tam swoje układy i zatrudniali odpowiednich ludzi,którzy to załatwiali.Wszystko jest do sprawdzenia i może warto to zrobić. Także czasami blaski marki BRE Leasing może zaślepić i zaślepił niejednego, oczy otwierają się nieco później, przy płaceniu rat , nauka niestety kosztuje

Proszę nie wierzcie w magię marki danej instytucji finansowej , przecież Lehmann Br. to też była marka prawda? i z tradycją i z sukcesami. Dlatego stwierdzenie ,że firma tego typu robi takie rzeczy trąci (przepraszam Michael) naiwnością.

Hehe - ja nie w takim kontekście to napisałem, że jak duża i znana firma to musi być okej...
Co to, to nie!

Chodzi mi bardziej o to, że w niej nie siedzą naiwniacy. Antydatowanie faktur, czyli de facto fałszowanie dokumentów podstawiałoby konkretne osoby pod paragrafy i to w sposób bardzo łatwy do wykrycia - wystarczyłoby wiedzieć gdzie i jak szukać.
Dlatego ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ktoś w taki głupi sposób ryzykował w takiej firmie! To miałem na myśli.


Co do przykładu z rejestracjami, to jest to co innego. Bo nikomu z Bre Leasing nie grozi nic za to, że jakiś urzędnik coś zarejestrował, a nie powinien. Ryzyko na siebie bierze urzędnik, który się pod tym podpisał.
Zresztą ryzyko jest niewielkie nawet dla urzędnika, bo nie od dziś wiadomo, że Wydziały Komunikacji mają duże pole do interpretacji i generalnie co kraj (a raczej co miasto), to obyczaj.

To są cwaniaczki, wiedzą ,że przy fakturowaniu miesięcznym nie można im postawić zarzutu antydatowania faktur,ale są sposoby jak im się dobrać do skóry....
Proszę nie wierzcie w magię marki danej instytucji finansowej , przecież Lehmann Br. to też była marka prawda? i z tradycją i z sukcesami. Dlatego stwierdzenie ,że firma tego typu robi takie rzeczy trąci (przepraszam Michael) naiwnością.
[/quote]
Hehe - ja nie w takim kontekście to napisałem, że jak duża i znana firma to musi być okej...
Co to, to nie!

Chodzi mi bardziej o to, że w niej nie siedzą naiwniacy. Antydatowanie faktur, czyli de facto fałszowanie dokumentów podstawiałoby konkretne osoby pod paragrafy i to w sposób bardzo łatwy do wykrycia - wystarczyłoby wiedzieć gdzie i jak szukać.
Dlatego ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ktoś w taki głupi sposób ryzykował w takiej firmie! To miałem na myśli.


Co do przykładu z rejestracjami, to jest to co innego. Bo nikomu z Bre Leasing nie grozi nic za to, że jakiś urzędnik coś zarejestrował, a nie powinien. Ryzyko na siebie bierze urzędnik, który się pod tym podpisał.
Zresztą ryzyko jest niewielkie nawet dla urzędnika, bo nie od dziś wiadomo, że Wydziały Komunikacji mają duże pole do interpretacji i generalnie co kraj (a raczej co miasto), to obyczaj. [/quote]

shark, O co chodzi w tym wpisie?