Dlaczego Lobby leasingowe jest takie słabe?
: 10 cze 2009, o 13:15
Jak się przez chwilę zastanowić, to leasing w tym kraju zawsze miał pod górkę. Za kilka lat będziemy świętować dwudziestolecie leasingu w Polsce, a on nadal ma cały szereg rzeczy nieuregulowanych, niejasnych, zawiłych, problematycznych, niepewnych i tak dalej.
Najgorzej oczywiście jest z prawem podatkowym. Wygląda jakby pazerny fiskus robił co tylko możliwe, żeby nie dać się tej dziedzinie finansowania zbytnio rozwinąć. Jest to po części zrozumiałe, gdyż taka jest już specyfika biurokracji i mentalność urzędnicza.
Jednak od tego, żeby temu przeciwdziałać jest właśnie lobby. W pozytywnym, a nie negatywnym tego słowa znaczeniu. Wygląda na to, że lobby leasingowe, mimo, że zjednoczone w Związku Polskiego Leasingu jest kompromitująco słabe. Jak inaczej wyjaśnić fakt, że cały czas są jakieś problemy i ograniczenia? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Najgorzej oczywiście jest z prawem podatkowym. Wygląda jakby pazerny fiskus robił co tylko możliwe, żeby nie dać się tej dziedzinie finansowania zbytnio rozwinąć. Jest to po części zrozumiałe, gdyż taka jest już specyfika biurokracji i mentalność urzędnicza.
Jednak od tego, żeby temu przeciwdziałać jest właśnie lobby. W pozytywnym, a nie negatywnym tego słowa znaczeniu. Wygląda na to, że lobby leasingowe, mimo, że zjednoczone w Związku Polskiego Leasingu jest kompromitująco słabe. Jak inaczej wyjaśnić fakt, że cały czas są jakieś problemy i ograniczenia? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
