Socket Resources - czy to bezpieczna inwestycja?

[Lui]

Socket Resources, Możecie zwracać się do właścicieli portali o ujawnienie IP tylko na jakiej podstawie?
Najpierw musicie iść do sądu.

[Jarosław Król]

Socket Resources, Oczywiście macie prawo zwracać się do administracji o ujawnienie IP, ale od razu pozbawiam złudzeń. Żadne IP ani inne dane osobowe użytkowników nie zostaną Wam udostępnione.

Wydać je możemy jednie na polecenie sądu lub organom ścigania.

Socket Resources, Jeżeli na tym forum pojawią się wpisy, których "jedynym celem będzie dyskredytowanie działalności i wizerunku Socket Resources", to zapewniam, że będziemy pierwszymi, którzy będą reagować na takie wpisy z ich usuwaniem (archiwizowaniem) włącznie.

Jednak jak do tej pory dyskusja jest merytoryczna i w większości oparta na rzeczowych argumentach. Niektóre oceny mogą wydawać się zbyt pochopne na tak wczesnym etapie, ale w obliczu tak delikatnej kwestii jak powierzanie Wam znacznych kwot pieniędzy powinniście być przygotowani na rozwiewanie wątpliwości i akurat macie ku temu sposobność.

Wasze pismo niestety ich nie rozwiewa. Jak dotąd nikt nie szkodzi wizerunkowi Waszej firmy tak bardzo jak Wy sami.
Dlatego zapraszamy do ustosunkowania się do tych licznych już konkretów, które zostały poruszone w dyskusji i które mocno poddają w wątpliwość realność, a może nawet uczciwość Waszej oferty.

Macie na to szansę przy pełnej życzliwości i przychylności administracji tego forum do umieszczenia przez Was kontrargumentów, doprecyzowań, itd.

[Matti]

Socket Resources, zapraszamy do dyskusji. Tutaj, jak w mało którym - jeśli nie jedynym miejscu - w internecie możecie wypowiedzieć się nt. związane z Waszą działalnością bez obawy o stronniczość administracji. To świetna okazja, aby przedstawić Wasz punkt widzenia na całe to poruszenie (chyba zrozumiałe).

[Krol_Koopa]

Niniejszym przedstawiam moje oficjalne stanowisko:

[Robert_Witt]

Matti - też bym poczytał jakieś odpowiedzi i konkrety zamiast oglądania tego samego co już było, w formie grafiki. Pozatym, właściwie nie zauważyłem na innych forach żeby admini w jakikolwiek sposób ograniczali możliwość wypowiedzi przedstawicieli SR, a nawet więcej - szli im na ręke kasując niepohlebne wpisy.

Krol_Koopa - świetne! Cała kancelaria ryczy ze śmiechu chyba racja że na niektóre sprawy można odpowiedzieć tylko poczuciem humoru.

[Michał Krupiński]

Matti - też bym poczytał jakieś odpowiedzi i konkrety zamiast oglądania tego samego co już było, w formie grafiki. Pozatym, właściwie nie zauważyłem na innych forach żeby admini w jakikolwiek sposób ograniczali możliwość wypowiedzi przedstawicieli SR, a nawet więcej - szli im na ręke kasując niepohlebne wpisy.

Podejrzewam, że Mattiemu chodzi o to, że nie będzie atmosfery linczu jakby przyszło co do czego.

[Robert_Witt]

Szczęśliwie pan Mioduszewski, człowiek który, mniej lub bardziej oficjalnie reklamował produkt, znowu zaczął się udzielać w dyskusjach o SR, więc jest szansa że zostaną udzielone jakieś konkretniejsze odpowiedzi.
Byłoby dobrze, bo chyba ludzie z Socket, obecnie odpowiedzielni za kontakty z inwestorami, troszeczke mineli się z powołaniem.

[jk37]

Interes czuć na odległość analizując umowę, warunki przechowywania depozytu, ponadprzeciętne oprocentowanie, skład rady firmy oraz jej siedzibę w Szwajcarii. Tego nie można nazwać ryzykiem.

[Robert_Witt]

jk37 - Mógłby Pan sprecyzować? - bo wypowiedź brzmi dwuznacznie.

Wiadomości o Socket Resources, część druga:

Tutaj dla zainteresowanych, a jestem pewny że nie wszyscy dyskutanci mieli okazję widzieć, wrzucam pdf z ofertą, o która rozchodzi się cała dyskusja:

PLIK: Perfect Trade.pdf

Przy okazji, porównałem wersje folderów z informacjami od przedstawicieli Socket Resources, które nadesłali mi moi klienci, proszący o zbadanie sprawy tej firmy. W nowszej wersji słowo "odsetki" zostało zastąpione słowem "premia", co mocno sugeruje polityke uników, względem KNF.
Na skutek, najprawdopodobniej nacisków ze strony partnerów, została również zmieniona forma graficzna folderu. W jego wcześniejszej wersji wszedzie były zamieszczone loga Konsalnetu oraz Mennicy Śląskiej.
Znikneło również zdjęcie pancernych skrytek, które dość mocno sugerowało miejsce przechowywania depozytów.



Zmianie uległa również forma graficzna CERTYFIKATU PRZYJĘCIA DEPOZYTU.

Co najciekawsze, prosze zwrocic uwage na sprawe tzw "Premii Tradingowej" i jej wysokości w poszczególnych wersjach:

[Michał Krupiński]

Zajrzałem na forum bankiera... hmmm... widzę, że została poruszona tam również kwestia dyskusji na naszym forum.

Okazuje się (trochę upraszczam), że nasza dyskusja to "obrzucanie błotem" oraz "plotki", które powtórzone kilka razy stają się "potwierdzonymi faktami".
Aż z ciekawości przeczytałem jeszcze raz ten wątek i poza mało ogarniętym wpisem kolegi lol1 o plecach i dwóch wpisach o charakterze żartobliwym, które na siłę można rzeczywiście podciągnąć pod rzucanie błotem, to cała reszta jest szeregiem całkiem rozsądnie brzmiących wpisów. M.in. przekazują pewne >>fakty<< - takie jak choćby "dziwna" siedziba czy inne dane zaczerpnięte z rejestru, które na pewno same w sobie nie budują zaufania do spółki, wspólny telefon SR z firmą oferującą wykup zadłużonych spółek, co też jest raczej "procederem" w polskiej rzeczywistości (jeśli ktoś wie o co chodzi), od którego powinni stronić ludzie/firmy, którym tak bardzo zależy na wiarygodności i pozytywnym wizerunku kojarzącym się z uczciwością jak to jest w przypadku SR.

Są również wpisy, które można na pierwszy rzut oka uznać za zbyt pochopne wydawanie ocen.... proszę jednak pamiętać, że stali użytkownicy tego forum pamiętają historię wątku CWI i ciężko oczekiwać, żeby abstrahowali od tych doświadczeń.
A jak na razie "ścieżka" rozwoju tego wątku jest dokładnie taka sama jak tego o CWI.

Zasada domniemania niewinności? Owszem tak, ale nie kosztem zasady ograniczonego zaufania- a to, że czasem to ograniczone zaufanie jest dość brutalnie formułowane, to już jest kwestia raczej tylko estetyczno-językowa.

Będę upierał się, że w tym wątku padły konkretne informacje i fakty, z którymi firma SR ma bardzo łatwo polemizować jeśli uważa się rzeczywiście za wiarygodną. Na razie tego nie czyni.
Dowiaduję się jednak z forum bankiera, że firma SR podjęła kroki, żeby zdementować pojawiające się informacje.
Jeśli o mnie chodzi to szczerze na to liczę, bo mi i myślę, że nie tylko mi wcale nie zależy, żeby teraz moje było na wierzchu i żeby firma SR okazała się piramidą finansową, tylko zależy mi na tym, że jeśli tak jest, to żeby w porę ostrzec jak największą ilość ludzi. Jeśli o mnie chodzi, to jest to jedyna motywacja, która mną kieruje udzielając się w tym wątku.

A jeśli okaże się inaczej, to będzie tym lepiej dla firmy SR, że w toku takiej dyskusji mogli się uwiarygodnić....

Więc na razie spokojnie czekam na reakcję, a teksty na bankierze o tym jak "jest to bardzo męczące psychicznie, jeżeli uczciwego człowieka posądzają o krętacza, oszusta i tego najgorszego" i że "nie zależy mi na (...) "ratowaniu zysków firmy", a na dbaniu o własną reputację" może mogą trafiać na podatny grunt, ale jak dla mnie - w obliczu tego co się dzieje - są zupełną dziecinadą i kolejną formą wodolejstwa.

Więc konkrety Panowie, do rzeczy, czekam... i chyba nie tylko ja czekam...

Pozdrawiam