Zordon pisze:Ku mojemu zdziwieniu jeden z pośredników zaproponował mi pożyczkę leasingową jako atrakcyjniejszą od dotychczas wybieranego przeze mnie leasingu operacyjnego. Czy w moim przypadku jest to faktycznie wariant korzystniejszy? Proszę o wyjaśnienie w jaki sposób mogę porównać korzyści finansowe w tym konkretnym przypadku?
Nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że pożyczka leasingowa jest lepszym rozwiązaniem dla nievatowców niż leasing operacyjny.
Co prawda pożyczka leasingowa jest zwolniona z VAT, ale i tak musi ona sfinansować VAT zawarty w cenie samochodu, czyli zaciąga się ją od ceny brutto auta. W leasingu operacyjnym dostaje się faktury z VATem, ale liczone od ceny netto pojazdu. Co prawda VAT w leasingu naliczany jest także od marży finansującego, ale biorąc pod uwagę, że jest ona zazwyczaj trochę niższa niż przy pożyczce, to sumarycznie wychodzi mniej więcej na to samo.
Natomiast są inne wady - przy pożyczce trzeba amortyzować pojazd (nie każdemu to pasuje), no i nie ma możliwości takiej jaką daje wykup prywatny przy leasingu, czyli możliwości sprzedania auta po pół roku od wykupu bez podatku - dla niektórych to bardzo ważna cecha leasingu. Chodzi o to:
Jak korzystnie wykupić samochód z leasingu?
Gdybyś chciał sfinansować to auto w krótszym okresie niż 5 lat, to tym bardziej leasing operacyjny byłby korzystniejszy - ponieważ jednak interesuje Cię okres równy czasowi amortyzacji nowego auta, to tutaj powiedzmy, że nie ma jakiejś większej przewagi nad pożyczką.
Podsumowując - wszystko zależy od konkretnej sytuacji, ale na ogół pożyczka nie daje jakiejś konkretnej przewagi nad leasingiem operacyjnym dla nievatowca przy finansowaniu nowego samochodu.