Re: Prośba do odświadczonych lesingobiorców
: 11 paź 2016, o 13:21
Mam 4 lata leasing w Getin Leasing. Do tej pory żadnych problemów, niestety miesiąc temu zaczęły się schody, teraz mogę tylko stanowczo odradzić korzystanie z usług Getin.
Po pierwsze, przez 3 lata koszt wznowienia ubezpieczenia obcego brutto wynosił 122 złote. Kilka dni temu dostałem fakturę za kolejne wznowienie na 306 złotych (!!!). Dlaczego podwyżka o 150%? Nie wiadomo. Getin może w dowolny sposób podnosić opłaty, a klient nie jest w żaden sposób przed tym zabezpieczony. Bo skoro można podnieść opłatę o 150% to można też o 1000% albo i więcej.
Getin Leasing po cichu wprowadził usługę "asysta szkodowa", która na pierwszy rzut oka wydaje się udogodnieniem, mającym ułatwić procedurę zgłoszenia szkody i naprawy pojazdu. W rzeczywistości to niby udogodnienie jest pretekstem do wyciągnięcia nowej opłaty 399 zł + VAT. O asyście szkodowej mało kto wie, dowiaduje się za to po fakcie, po zgłoszeniu szkody.
Miesiąc temu podczas przeglądu okresowego autoryzowany serwis odkrył, że jeden z kabli został przegryziony przez kunę. Zamówili nowy, a ponieważ koszt sięgał 1500 złotych, skorzystałem z AC Pzu. Jakież było moje zdziwienie, gdy kilka tygodni później Getin Leasing przysłał fakturę na ponad 500 złotych za "zgodę na wypłatę odszkodowania". Wszystko dlatego, że nie wiedziałem (bo niby skąd) o nowo wprowadzonej asyście szkodowej, której w momencie podpisywania umowy leasingu w ogóle nie było.
Banksterka kwitnie, a Getin Leasing wiedzie w niej prym. Niestety jedyne co mogę zrobić, to stanowczo odradzić leasing w tej firmie. Obowiązuje tam zasada golenia klienta do gołej skóry. Polityka krótkowzroczna, na mnie zarobią kilkaset złotych, ale stracą znacznie więcej bo już nigdy nie skorzystam z żadnych usług tej instytucji.
Po pierwsze, przez 3 lata koszt wznowienia ubezpieczenia obcego brutto wynosił 122 złote. Kilka dni temu dostałem fakturę za kolejne wznowienie na 306 złotych (!!!). Dlaczego podwyżka o 150%? Nie wiadomo. Getin może w dowolny sposób podnosić opłaty, a klient nie jest w żaden sposób przed tym zabezpieczony. Bo skoro można podnieść opłatę o 150% to można też o 1000% albo i więcej.
Getin Leasing po cichu wprowadził usługę "asysta szkodowa", która na pierwszy rzut oka wydaje się udogodnieniem, mającym ułatwić procedurę zgłoszenia szkody i naprawy pojazdu. W rzeczywistości to niby udogodnienie jest pretekstem do wyciągnięcia nowej opłaty 399 zł + VAT. O asyście szkodowej mało kto wie, dowiaduje się za to po fakcie, po zgłoszeniu szkody.
Miesiąc temu podczas przeglądu okresowego autoryzowany serwis odkrył, że jeden z kabli został przegryziony przez kunę. Zamówili nowy, a ponieważ koszt sięgał 1500 złotych, skorzystałem z AC Pzu. Jakież było moje zdziwienie, gdy kilka tygodni później Getin Leasing przysłał fakturę na ponad 500 złotych za "zgodę na wypłatę odszkodowania". Wszystko dlatego, że nie wiedziałem (bo niby skąd) o nowo wprowadzonej asyście szkodowej, której w momencie podpisywania umowy leasingu w ogóle nie było.
Banksterka kwitnie, a Getin Leasing wiedzie w niej prym. Niestety jedyne co mogę zrobić, to stanowczo odradzić leasing w tej firmie. Obowiązuje tam zasada golenia klienta do gołej skóry. Polityka krótkowzroczna, na mnie zarobią kilkaset złotych, ale stracą znacznie więcej bo już nigdy nie skorzystam z żadnych usług tej instytucji.