Strona 1 z 1
Dostawa przedmiotu leasingu przez dostawcę - pytanie
: 5 lis 2016, o 20:18
autor: Marta22
Witam,
Poszukuję odpowiedzi na taką oto sytuację:
Pomimo zawarcia umowy leasingu dostawca nie dostarczył przedmiotu leasingu w umówionym terminie.
1. Co może zrobić leasingobiorca, aby doprowadzić do realizacji umowy leasingu?
2. Co może zrobić leasingodawca, aby doprowadzić do realizacji umowy leasingu?
3. Kto ponosi odpowiedzialność za brak dostawy przedmiotu leasingu i względem kogo?
Bardzo proszę o pomoc, do tej pory nic konkretnego nie znalazłam, a muszę wyjaśnić te zagadnienia, wpadłam tylko ewentualnie na pomysł z pozwem o wydanie rzeczy z tytułu zawartej umowy sprzedaży, tylko też nie wiem czy ma do tego prawo LD czy też LB jako użytkownik?
Re: Dostawa przedmiotu leasingu przez dostawcę - pytanie
: 5 lis 2016, o 20:57
autor: Jarosław Król
Dysponujesz OWUL do zawartej umowy? W jego początkowej części powinny być zapisy dotyczące warunków dostawy i skutków nie wywiązania się z niej orzez dostawcę. Jeżeli nie znajdziesz, to podaj nazwę leasingodawcy, spróbujemy pomóc.
Re: Dostawa przedmiotu leasingu przez dostawcę - pytanie
: 5 lis 2016, o 21:13
autor: Marta22
OWUL mam, umowa dotyczy leasingu w mLeasing.
Tak, przejrzałam te zapisy, odnośnie odpowiedzialności wydaje mi się, że będzie to par. 3 ust. 5, ale też nie wiem czy dobrze to interpretuje. Jest tam co prawda zapis, że to Korzystający jest odpowiedzialny i ponosi wszelkie ryzyka związane m.in. z dostawą (...) Ale wobec kogo, Leasingodawcy?
A co do pytań 1 i 2 również mogę prosić o jakieś sugestie?
Re: Dostawa przedmiotu leasingu przez dostawcę - pytanie
: 6 lis 2016, o 11:55
autor: Michał Krupiński
Były zawarte jakieś umowy sprzedaży, zaliczki itp.?
Leasingodawca generalnie niewiele może tu pomóc, czy jakoś przymusić dostawcę. Prawo do tego ma leasingobiorca, co więcej ma wolną rękę, tzn. leasingodawca nie może "zabronić" dochodzenia swoich praw wobec dostawcy.
Marta22 pisze:Korzystający jest odpowiedzialny i ponosi wszelkie ryzyka związane m.in. z dostawą (...) Ale wobec kogo, Leasingodawcy?
Hmmm....
Jeżeli przedmiot jest, np.: uszkodzony, albo ma wady prawne, czy cokolwiek, to wszystkie negatywne rzeczy, które się z tym wiążą są ryzykiem leasingobiorcy. Leasingodawca nie ma jakby nic do tego, bo on tylko wykłada środki na finansowanie i nie chce przyjmować na siebie ryzyka, że coś jest nie tak z przedmiotem, bo to nie jego "broszka". W praktyce leasingodawcy nawet nie widzą na oczy zdecydowanej większość przedmiotów, które finansują.
Stąd to leasingobiorca dysponuje przedmiotem tak jakby był jego właścicielem i bierze na siebie wszystkie związane z tym ryzyka.
Natomiast ma jednocześnie prawo - tak jak właściciel - do występowania z roszczeniami do dostawcy... Więc wszystko w Twoich rękach, chyba, że jest to jakiś specyficzny rodzaj umowy, który stanowi inaczej. Tak jest np.: przy pewnego rodzaju finansowaniach fabrycznych, gdzie związek finansującego ze zbywcą jest bardziej "ścisły".