Strona 18 z 25

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 12 lis 2018, o 00:00
autor: octopus
Jarosław Król pisze:
Dyksio pisze:Co z kilometrówką ? Czytałem, że jest projekt rezygnacji z ewidencji przebiegu w zamian za zaliczenie w koszty 20% wydatków ponoszonych na eksploatację samochodu prywatnego w celach firmowych. Czy zostało to zatwierdzone ? Czy też może zaliczyć będzie można 75 % wydatków jak w przypadku samochodu leasingowanego ?
Tak, jest to w ustawie - eksploatacja samochodu, który jest własnością podatnika, ale nie jest wykazany w majątku firmowym będzie mogła być kosztem uzyskania przychodu w 20% poniesionych wydatków.
Byłbym ostrożny z rezygnacją z kilometrówki. Wkreślenie obowiązku prowadzenia z ustawy wynika stąd, że teraz kosztów nie wylicza się na podstawie limitu liczonego kilometrami, ale ustawodawca w nowych regulacjach opisał to tak:
"Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
46) poniesionych wydatków z tytułu kosztów używania, stanowiącego własność podatnika prowadzącego działalność gospodarczą,
samochodu osobowego niebędącego składnikiem majątku, o którym mowa w art. 14 ust. 2 pkt 1, oraz składek na ubezpieczenie takiego
samochodu; te wydatki i składki w wysokości 20% stanowią jednak koszty uzyskania przychodów pod warunkiem, że samochód ten jest
wykorzystywany również do celów związanych z działalnością gospodarczą prowadzoną przez podatnika;"

podkreślam: pod warunkiem, że samochód jest wykorzystywany również do celów związanych z działalnością gospodarczą.
Jak udowodnisz, że jest wykorzystywany w firmie, oświadczeniem? Moim zdaniem prowadzenie kilometrówki, przynajmniej, żeby pokazać minimalne zaangażowanie do działalności firmowej będzie świetnym dowodem.

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 12 lis 2018, o 00:08
autor: octopus
Rata leasingu operacyjnego składa się z części kapitałowej oraz finansowania. Niektóre firmy leasingowe nawet na fakturze prezentują te elementy odrębnie (nie będę pisał jakie, żeby nie robić kryptoreklamy ;) Ponieważ celem zmian podatkowych było zrównanie leasingu z innymi formami finansowania (czy bardziej rozpoznawania w kosztach), to moim zdaniem przepis art.23 ust.5c nowej ustawy PIT należy interpretować w ten sposób, że limit 150 tys. zł ma zastosowanie do części kapitałowej, a nie odsetkowej (odsetki bez limitu). Inaczej auto w kredycie byłoby uprzywilejowane, bo amortyzacja byłaby do 150.000 zł a odsetki od kredytu bez limitu. Czy ktoś już ten temat omawiał na forum?

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 13 lis 2018, o 09:58
autor: Gość
octopus pisze:
Jarosław Król pisze:
Dyksio pisze:Co z kilometrówką ? Czytałem, że jest projekt rezygnacji z ewidencji przebiegu w zamian za zaliczenie w koszty 20% wydatków ponoszonych na eksploatację samochodu prywatnego w celach firmowych. Czy zostało to zatwierdzone ? Czy też może zaliczyć będzie można 75 % wydatków jak w przypadku samochodu leasingowanego ?
Tak, jest to w ustawie - eksploatacja samochodu, który jest własnością podatnika, ale nie jest wykazany w majątku firmowym będzie mogła być kosztem uzyskania przychodu w 20% poniesionych wydatków.
Byłbym ostrożny z rezygnacją z kilometrówki. Wkreślenie obowiązku prowadzenia z ustawy wynika stąd, że teraz kosztów nie wylicza się na podstawie limitu liczonego kilometrami, ale ustawodawca w nowych regulacjach opisał to tak:
"Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
46) poniesionych wydatków z tytułu kosztów używania, stanowiącego własność podatnika prowadzącego działalność gospodarczą,
samochodu osobowego niebędącego składnikiem majątku, o którym mowa w art. 14 ust. 2 pkt 1, oraz składek na ubezpieczenie takiego
samochodu; te wydatki i składki w wysokości 20% stanowią jednak koszty uzyskania przychodów pod warunkiem, że samochód ten jest
wykorzystywany również do celów związanych z działalnością gospodarczą prowadzoną przez podatnika;"

podkreślam: pod warunkiem, że samochód jest wykorzystywany również do celów związanych z działalnością gospodarczą.
Jak udowodnisz, że jest wykorzystywany w firmie, oświadczeniem? Moim zdaniem prowadzenie kilometrówki, przynajmniej, żeby pokazać minimalne zaangażowanie do działalności firmowej będzie świetnym dowodem.
A gdybym np. nadal chciał prowadzić kilometrówkę dla samochodu który NIE jest w ewidencji środków trwałych tzn. jest moją prywatna własnością, to czy mógłbym korzystać z opcji odliczenia 75% wydatków od przychodu?

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 13 lis 2018, o 12:58
autor: Lui
octopus pisze:@Kendo i Karol
Temat opisała DGP z 08.10.2018, MF odpowiedziało, że liczy się data zawarcia umowy, a nie wydania pojazdu
Sam zapis ustawy jest raczej bezsporny. Wątpliwości jednak pozostają, jeśli termin odbioru będzie bardzo odległy, samochód w umowie nie do końca oznaczony, albo będzie konieczna zmiana specyfikacji, ceny itp.
Ciężko to jednoznacznie ocenić i nie ma co ukrywać, że jest to obarczone ryzykiem.
octopus pisze:podkreślam: pod warunkiem, że samochód jest wykorzystywany również do celów związanych z działalnością gospodarczą.
Jak udowodnisz, że jest wykorzystywany w firmie, oświadczeniem? Moim zdaniem prowadzenie kilometrówki, przynajmniej, żeby pokazać minimalne zaangażowanie do działalności firmowej będzie świetnym dowodem.
To byłaby raczej spora nadgorliwość. Myślę, że podatnik, który faktycznie porusza się prywatnym samochodem w swojej pracy nie będzie miał problemów z wykazaniem, że to robi. To US musiałby to jakoś zakwestionować, co w praktyce jest raczej niewykonalne.
octopus pisze:moim zdaniem przepis art.23 ust.5c nowej ustawy PIT należy interpretować w ten sposób, że limit 150 tys. zł ma zastosowanie do części kapitałowej, a nie odsetkowej (odsetki bez limitu). Inaczej auto w kredycie byłoby uprzywilejowane, bo amortyzacja byłaby do 150.000 zł a odsetki od kredytu bez limitu. Czy ktoś już ten temat omawiał na forum?
Ja bym nawet poszedł dalej - myślę, że to dotyczy także leasingu operacyjnego.
Gość pisze:A gdybym np. nadal chciał prowadzić kilometrówkę dla samochodu który NIE jest w ewidencji środków trwałych tzn. jest moją prywatna własnością, to czy mógłbym korzystać z opcji odliczenia 75% wydatków od przychodu?
Nie przewidziano takiej możliwości.

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 14 lis 2018, o 18:22
autor: Jarosław Król
Klamka zapadła: Ustawa podpisana przez prezydenta

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 16 lis 2018, o 04:58
autor: dsrkoblues
Czy nowe przepisy podatkowe zadziałają w takim przypadku zakupu nowego auta za kwotę np 150 000?:
W listopadzie 2018 podpisuję umowę na nowy samochód z dealerem, opłacam zaliczkową FV, żeby zamowic do produkcji auto. W 2019 odbiore auto i otrzymam pełną FV z datą odbioru na zakup nowego auta.
Dzięki temu zabiegowi chciałbym juz teraz uruchomić produkcje
Auta, żeby odebrać je już na początku roku w nowej rzeczywistości podatkowej ( wyższa stawka amortyzacyjna ).
Czy w opisanym przypadku będę mógł skorzystać z wyższej stawki amortyzacyjnej czy liczy się data podpisania umowy z dealerem?

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 16 lis 2018, o 09:54
autor: tommy
Dostałem taką oto informację od jednej firmy leasingowej (po ich wewnętrznej telekonferencji odnośnie ustawy):

"Gwarancją skorzystania z ulgi jest podpisanie UL do 31.12.2018 roku oraz możliwość identyfikacji pojazdu, będącego jej przedmiotem (znajomość numeru VIN)."

Czy to prawda? Czy może jakaś ich interpretacja?

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 16 lis 2018, o 11:54
autor: Lui
dsrkoblues pisze:Czy w opisanym przypadku będę mógł skorzystać z wyższej stawki amortyzacyjnej
Oczywiście. Liczy się data zakupu, a nawet więcej - data wprowadzenia samochodu do środków trwałych firmy.
Zamówienie, zaliczka itp. nie mają tu żadnego znaczenia. Nawet gdybyś chciał, to nie możesz amortyzować samochodu, którego nie masz.
tommy pisze:Dostałem taką oto informację od jednej firmy leasingowej (po ich wewnętrznej telekonferencji odnośnie ustawy):

"Gwarancją skorzystania z ulgi jest podpisanie UL do 31.12.2018 roku oraz możliwość identyfikacji pojazdu, będącego jej przedmiotem (znajomość numeru VIN)."

Czy to prawda? Czy może jakaś ich interpretacja?
Jest to interpretacja, ale dość racjonalna - przedmiot leasingu generalnie powinien być jakoś oznaczony, a w przypadku samochodów jest to zazwyczaj VIN.

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 16 lis 2018, o 13:09
autor: tommy
Lui pisze:
tommy pisze:Dostałem taką oto informację od jednej firmy leasingowej (po ich wewnętrznej telekonferencji odnośnie ustawy):

"Gwarancją skorzystania z ulgi jest podpisanie UL do 31.12.2018 roku oraz możliwość identyfikacji pojazdu, będącego jej przedmiotem (znajomość numeru VIN)."

Czy to prawda? Czy może jakaś ich interpretacja?
Jest to interpretacja, ale dość racjonalna - przedmiot leasingu generalnie powinien być jakoś oznaczony, a w przypadku samochodów jest to zazwyczaj VIN.
Tylko nie sposób dostać nr VIN jeśli auto rusza do produkcji i będzie do odbioru w maju/czerwcu...
Może wystarczy sama konfiguracja z potwierdzeniem zamówienia i wpłacenia zaliczki?

Re: Biorą się za samochody firmowe na całego - koniec pełnych kosztów i ograniczenia kwotowe w leasingu

: 16 lis 2018, o 18:10
autor: Jarosław Król
tommy pisze:Tylko nie sposób dostać nr VIN jeśli auto rusza do produkcji i będzie do odbioru w maju/czerwcu...
Może wystarczy sama konfiguracja z potwierdzeniem zamówienia i wpłacenia zaliczki?
Niestety nikt nie da pewnej odpowiedzi. :(

Pewnie w przyszłym tygodniu ustawa zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw i wtedy teoretycznie Krajowa Informacja Skarbowa będzie musiała zacząć odpowiadać na pytania podatników... Może wtedy dowiemy się czegoś więcej - to nie będzie wiążące, ale zawsze to może być jakieś dodatkowe info.

Niemniej moim zdaniem zawieranie umowy na "wirtualny" samochód, który nawet nie jest wyprodukowany i nie ma danych identyfikacyjnych to będzie raczej stąpanie po cienkim lodzie, ale może się mylę.