Strona 1 z 1

Test Przedsiębiorcy a leasing

: 23 kwie 2019, o 10:57
autor: maq
Witajcie :)

Jak zapewne obiło się Wam o uszy, miłościwie nam rządzący szykują niespodziankę dla jednoosobowych firm - Test Przedsiębiorcy. Pomińmy kwestie polityczne tego procesu noszącego znamiona "rozkułaczania" społeczeństwa i skupmy się na jego prawnych i "życiowych" konsekwencjach.

Narazie nic nie wiadomo o tym w jaki sposób ma być przeprowadzany w/w egzamin i jakie będą reperkusje jego "oblania".
Na chwilę obecną możemy się domyślać, że jeżeli okaże się iż dana działalność stanie się firmą "drugiego sortu", to prawdopodobnie straci uprawnienia do "liniówki", a może nawet nie będzie miała możliwości odpisów podatkowych.

Pytanie bardziej do osób obytych z prawem w aspekcie związanym z niniejszym forum - mianowicie leasingiem. Załóżmy że działalność gospodarcza lesinguje auto teraz i będzie to robić przez parę najbliższych lat.

1. Co się wydarzy w przypadku, gdy taką firmę trzeba będzie zamknąć? Co z leasingiem?
2. Czy utrata prawa do "bycia" firmą może być w jakiś sposób zrównoważona przez tzw. ochronę praw nabytych w przypadku gdy leasing został wzięty jakiś czas temu (zanim wieszły w życie wspomniane wyżej radosne regulacje), dzięki czemu do końca będzie można odpisywać sobie od podatku koszty związane z tego typu finansowaniem. Czy po prostu taki byt ekonomiczny zostanie na przysłowiowym lodzie?

Jak myślicie?

Re: Test Przedsiębiorcy a leasing

: 23 kwie 2019, o 11:44
autor: Michał Krupiński
Dobre pytania, na które - z wiadomych względów - niestety nie znajdziemy odpowiedzi.
maq pisze:1. Co się wydarzy w przypadku, gdy taką firmę trzeba będzie zamknąć? Co z leasingiem?
Należy spodziewać się, że leasingodawcy umożliwią kontynuowanie umów po likwidacji działalności (jako osoba prywatna). Zresztą teraz dają już takie możliwości, więc jeśli problem pojawiłby się na wielką skalę, to tym bardziej nie powinno być problemu.
maq pisze:2. Czy utrata prawa do "bycia" firmą może być w jakiś sposób zrównoważona przez tzw. ochronę praw nabytych w przypadku gdy leasing został wzięty jakiś czas temu (zanim wieszły w życie wspomniane wyżej radosne regulacje), dzięki czemu do końca będzie można odpisywać sobie od podatku koszty związane z tego typu finansowaniem. Czy po prostu taki byt ekonomiczny zostanie na przysłowiowym lodzie?
Teoretycznie prawo nie może działać wstecz, za czym idzie także ochrona praw nabytych, ale co oni tam wymyślą? Podejrzewam, że sami jeszcze nie wiedzą... Tak było z dotychczasowymi zmianami wprowadzanymi przez ten rząd - projekty są zawsze słabo przygotowane, wprowadzają je bez konsultacji i dopiero potem reagują, jak problemy zaczynają wychodzić "w praniu".