|
Floty sektora publicznego w Polsce Eksperci PZWLP wskazują jak obniżyć koszty samochodów służbowych w polskich instytucjach publicznych Eksperci PZWLP szacują, że łącznie w tzw. sektorze publicznym w Polsce może być wykorzystywanych nawet 50 tys. samochodów służbowych. Roczny koszt utrzymania takiej floty to minimum kilkadziesiąt milionów złotych, a zakup nowych aut tylko dla jednego ministerstwa, oznacza jednorazowe obciążenie dla budżetu państwa przekraczające 2 miliony złotych. Samochody służbowe w sektorze publicznym – podobnie jak w biznesie - zamiast kupować, można jednak użytkować w wynajmie długoterminowym. W takim przypadku łączne koszty związane z flotą znacząco się obniżają - zazwyczaj o kilkanaście procent. Na dodatek, nie ma konieczności ponoszenia przez instytucje jednorazowych kilkumilionowych wydatków na zakup samochodów – pojazdy są użytkowane w ramach stałej miesięcznej opłaty, która dla auta średniej klasy wynosi 1,5 – 2 tys. zł. Samochody służbowe instytucji publicznych w większości krajów zachodnioeuropejskich są już od wielu lat wynajmowane długoterminowo. Dlaczego z takiego rozwiązania nie korzystają polskie jednostki budżetowe? W polskim sektorze publicznym, czyli wszelkich instytucjach i organach finansowanych z pieniędzy publicznych, takich jak np. ministerstwa i podległe im instytucje, agendy rządowe, urzędy wojewódzkie, wszelkie jednostki samorządowe, Policja, służba zdrowia i wiele innych, według szacunków ekspertów Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów wykorzystywanych jest nawet 50 tys. samochodów służbowych. Każde ministerstwo dysponuje średnio 26 autami, a urzędy wojewódzkie 17 pojazdami. Opierając się na najbardziej ostrożnych szacunkach, koszty eksploatacji samochodów służbowych w polskim sektorze publicznym, takie jak np. wydatki związane z paliwem, ubezpieczeniami, oponami, przeglądami czy naprawami, to kwota rzędu kilkudziesięciu milionów rocznie. Przyjmując średni koszt nowego samochodu na poziomie 80 tys. zł, w przypadku wymiany floty ministerstwa złożonej średnio z 26 pojazdów na nowe samochody, budżet tej instytucji jest obciążany jednorazowym wydatkiem ponad 2 mln zł. Koszty związane z zakupem oraz eksploatacją samochodów służbowych administracji publicznej w Polsce można jednak znacząco obniżyć. Oszczędności wynoszą zazwyczaj kilkanaście procent, choć zdarzają się przypadki, kiedy ich poziom jest jeszcze wyższy. Instytucje nie muszą również ponosić kilkumilionowych jednorazowych wydatków na zakup nowych samochodów. Wystarczy, że skorzystają ze sprawdzonych w całej Europie, nie tylko przez podmioty biznesowe, ale również przez jednostki publiczne, nowoczesnych rozwiązań finansowania i administracji samochodów służbowych. Mowa o leasingu operacyjnym z pełną obsługą, zwanym także wynajmem długoterminowym (lub CFM – Car Fleet Management), gdzie korzystanie z samochodów służbowych wiąże się ze stałą miesięczną opłatą, uwzględniającą finansowanie oraz pełną administrację i obsługę serwisową pojazdów. Dla średniej klasy auta rata taka wynosi od 1,5 do 2 tys. zł. Samochody służbowe w instytucjach sektora publicznego w Polsce są obecnie finansowane w zasadzie wyłącznie poprzez zakup. Wszelką obsługą administracyjną i serwisową, czyli np. ubezpieczeniami, przeglądami, naprawami, wymianą opon, czy rejestracjami zajmują się natomiast urzędnicy i pracownicy instytucji publicznych. Eksperci PZWLP szacują, że w wynajmie długoterminowym znajduje się obecnie jedynie 100 – 150 aut. Tymczasem firmy w Polsce użytkują już łącznie ok. 150 tys. aut w wynajmie długoterminowym. W przypadku administracji rządowej z rozwiązania takiego skorzystały do tej pory jedynie 2 resorty: środowiska i skarbu państwa.
Według ekspertów PZWLP, przyczyna leży przede wszystkim w konstrukcji samych zamówień przetargowych sektora publicznego, dotyczących flot samochodowych.
Konstrukcja warunków przetargu powoduje również, że firma wynajmu długoterminowego (CFM) nie jest w stanie przygotować oferty, która dawałaby klientowi – zamawiającemu maksymalizację oszczędności w całkowitych kosztach związanych z flotą, tj. sfinansowaniu zakupu pojazdów oraz późniejszej eksploatacji.
W przypadku wynajmu długoterminowego samochody są użytkowane przez instytucję lub firmę przez założony okres, po którym są zwracane do firmy CFM i ona zajmuje się odsprzedażą aut na rynek wtórny. Flota klienta jest natomiast wymieniana na nowe auta. Taka specyfika powoduje, że cena zakupu nowego samochodu nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na koszt finansowania w stałych miesięcznych ratach leasingowych pojazdu przez klienta. Firma czy instytucja korzystająca z wynajmu długoterminowego pokrywa bowiem jedynie różnicę finansową pomiędzy ceną zakupu auta a jego wartością w momencie odsprzedaży na rynek wtórny, po zakończeniu eksploatacji. Płaci za okres, w którym faktycznie użytkuje pojazd, a nie pokrywa cały koszt jego zakupu.
Wynajem długoterminowy samochodów służbowych w porównaniu do zakupu aut za własne środki finansowe, na kredyt, czy też w klasycznym leasingu finansowym, niesie ze sobą szereg korzyści. Dotyczą one w równym stopniu firm, jak i instytucji publicznych. W przypadku sektora publicznego w Polsce, jedną z najbardziej atrakcyjnych korzyści, jest brak konieczności ponoszenia jednorazowych, wielomilionowych wydatków na pojazdy służbowe. Zakładając średnią wartość nowego auta na poziomie 80 tys. zł, instytucja publiczna finansowana z budżetu państwa, która chce zakupić 30 samochodów, jest zmuszona do jednorazowego wydatku 2,4 mln zł.
Problem ten znika w przypadku korzystania z usług wynajmu długoterminowego, ponieważ koszty związane z finansowaniem zakupu pojazdów nie są ponoszone jednorazowo, a w ramach stałych miesięcznych rat, uwzględniających nie tylko finansowanie auta, ale również koszty jego eksploatacji, np. ubezpieczenie, przeglądy, rejestracje, czy opony.
Odsprzedażą na rynek wtórny wymienianych po okresie eksploatacji aut zajmuje się firma wynajmu długoterminowego (CFM). Przy flocie składającej się już z nawet kilkudziesięciu pojazdów, sprzedaż używanych samochodów może być długotrwałym i żmudnym procesem, który w przypadku aut należących obecnie do instytucji publicznych w naszym kraju, obciąża pracowników i urzędników tych jednostek. Warto mieć też świadomość ryzyka wartości jaką uzyskamy za używane auto flotowe w momencie jego odsprzedaży. W przypadku wynajmu długoterminowego ryzyko to przejmuje na siebie dostawca usługi. Kolejną istotną dla instytucji publicznych zaletą tej formy finansowania i zarządzania samochodów służbowych jest oszczędność w łącznych kosztach floty. Wynosi ona zazwyczaj kilkanaście procent w stosunku do finansowania samochodów ze środków własnych, kredytu, czy leasingu finansowego. Jest to możliwe między innymi dzięki precyzyjnej kontroli i zarządzaniu wszystkimi kosztami związanymi z flotą, czy profesjonalnemu doborowi pojazdów do specyfiki działalności firmy lub instytucji. Ponadto zewnętrzny dostawca floty przejmuje wszelkie kwestie związane z administracją autami służbowymi takie jak rejestracje, przeglądy, ubezpieczenia, naprawy, likwidacja szkód, czy też wymiana opon. Jest to więc rozwiązanie bardzo komfortowe, pozwalające skupić się instytucji na jej własnej, podstawowej działalności. Flota wiąże się w takim przypadku wyłącznie z tankowaniem i użytkowaniem pojazdów.
Z wynajmu długoterminowego samochodów służbowych korzystają już instytucje publiczne w większości krajów zachodnioeuropejskich. Auta w leasingu operacyjnym z pełną obsługą są wykorzystywane przez ministerstwa i inne jednostki administracji państwowej, samorządy, policję, pocztę, wojsko, służbę zdrowia czy nawet organy NATO. Najbardziej rozwinięty pod tym względem jest rynek angielski, gdzie na przykład aż 1/3 łącznej floty służby zdrowia, liczącej ok. 36 tys. samochodów osobowych i dostawczych, znajduje się w wynajmie długoterminowym. To jednak nie koniec. Z takiego rozwiązania korzystają tam również samorządy i straż pożarna, dysponujące łącznie ok. 47 tys. aut, z których ok. 10% jest wynajmowane.
We Włoszech w wynajmie długoterminowym użytkowanych jest 16 tys. aut poczty, a w pozostałych instytucjach sektora publicznego jest to 10 tys. samochodów. W Norwegii z rozwiązania tego korzysta wojsko (2 tys. aut), poczta (5,5 tys. pojazdów), koleje (1 tys. samochodów), służba zdrowia (1,2 tys. aut) oraz samorządy (1,8 tys.). Na Węgrzech z kolei w wynajmie długoterminowym pozostaje 1 tys. samochodów użytkowanych w jednostkach sektora publicznego. We Francji i w Holandii sektor publiczny korzysta tylko z zewnętrznego zarządzania flot przez wyspecjalizowane firmy CFM, przy zachowaniu własnego finansowania. W przypadku Francji jest to łączny park samochody złożony z 36 tys. aut użytkowanych przez pocztę, niemalże wszystkie ministerstwa oraz pozostałe jednostki administracji państwowej w całym kraju.
W Polsce jest obecnie jedynie ok. 100 – 150 samochodów służbowych w sektorze publicznym, które znajdują się w wynajmie długoterminowym. Dlaczego tak bardzo odstajemy pod tym względem od Europy Zachodniej, a funkcjonujące w naszym kraju instytucje publiczne niemalże nie uwzględniają tej formy finansowania i zarządzania flotami nawet na poziomie przetargów?
Leasing operacyjny z pełną obsługą, czyli wynajem długoterminowy, jest natomiast coraz bardziej popularną formą finansowania i użytkowania floty na rynku komercyjnym w Polsce. Zgodnie z szacunkami PZWLP, w Polsce jest obecnie ok. 350 tys. leasingowanych samochodów firmowych. Ponad 1/3 tych pojazdów znajduje się już właśnie w wynajmie długoterminowym (CFM). Z usługi tej korzystają zarówno bardzo duże korporacje, jak i sektor MSP. Od wielu lat tempo wzrostu rynku wynajmu długoterminowego aut w Polsce jest bardzo dynamiczne i wynosi średnio 10-12% rocznie. Pomimo, że usługa ta jest w naszym kraju wciąż bardzo młoda – pierwsze firmy rozpoczęły działalność w tym zakresie 18 lat temu – to konsekwentnie zastępuje już starsze oraz mniej opłacalne dla firm formy finansowania, takie jak zakup, czy leasing finansowy. Pod względem wartości bilansu samochodów oddanych w leasing, obecnie rynek CFM stanowi już ponad 45% rynku klasycznego leasingu finansowego aut i wartość ta wzrosła w ciągu 3 ostatnich lat o 5%. Patrząc na wartość bilansową aut, w ciągu ostatnich 2 lat wynajem długoterminowy samochodów urósł o 25% w stosunku do stanu z końca 2011 roku, co oznacza, że rozwijał się pod tym względem ponad 2-krotnie szybciej od leasingu finansowego pojazdów firmowych. Firmy skupione w PZWLP, czyli organizacji reprezentującej ok. 75% rynku wynajmu długoterminowego w Polsce, generują obecnie sprzedaż nowych samochodów w naszym kraju na poziomie 40 - 45 tys. aut. To blisko ¼ całkowitej sprzedaży nowych samochodów do firm w 2013 roku, uwzględniającej wszelkie formy finansowania oraz wszelkie podmioty posiadające REGON - od dużych korporacji, po jednoosobowe mikroprzedsiębiorstwa. Firmy wynajmu długoterminowego zaczynają więc być coraz bardziej istotnym elementem wpływającym na kondycję całej branży motoryzacyjnej w Polsce. Na wynajmie długoterminowym samochodów służbowych przez sektor publiczny w naszym kraju mogą więc skorzystać nie tylko same instytucje publiczne i polscy podatnicy, ale także cała branża motoryzacyjna w Polsce. Aut kupowanych na potrzeby instytucji publicznych będzie po prostu więcej – w przypadku wynajmu długoterminowego będą one bowiem wymieniane znacznie częściej, niż obecnie. |
Portal FmLeasing.pl |