Temat leasingu fabrycznego przewijał się na naszym forum wielokrotnie – przewijał w sensie negatywnym. Również pytania z prośbami o pomoc i poradę, które do nas docierają, bardzo często dotyczą zachowań nie fair ze strony fabrycznych finansujących. Czas więc zrobić małe podsumowanie i wyjaśnić, dlaczego firmy oferujące ten rodzaj leasingu stają się obiektem tak wielu skarg i narzekań.
Krótko: Leasingodawcy fabryczni są najgorzej oceniani
Z nielicznymi wyjątkami, firmy leasingowe oferujące tzw. fabryczne finansowanie należą do najgorzej ocenianych pod względem jakości oferty oraz obsługi klienta.
Wszystko przez to, że nie mają bodźca, żeby szanować raz pozyskanego klienta.
Spis treści
Co to jest leasing fabryczny?
Leasingodawcy fabryczni to firmy działające (najczęściej) w ramach tej samej grupy kapitałowej, która jednocześnie oferuje możliwość zakupu samochodów bądź maszyn i urządzeń.
Takim przykładem może być Toyota Leasing, która oferuje finansowanie zakupu samochodów tej samej marki. Kolejnym może być Volkswagen Leasing (także Audi, Skoda, Seat, Porsche), RCI Leasing (Renault), ale także PSA Finance (Peugeot, Citroen), Leasys (dawniej FCA Leasing, który jest fabrycznym finansującym marek Alfa Romeo, Fiat, Jeep, Iveco) itd. W przypadku maszyn można wymienić choćby Caterpillar Financial Services.
Innymi słowy – chcąc nabyć auto danej marki i sfinansować je leasingiem, jest duża szansa, że w salonie dealerskim będziesz namawiany do skorzystania z usług leasingodawcy obsługującego tę markę. Co nie oznacza oczywiście, że musisz z tej oferty skorzystać…
Innym określeniem finansowania fabrycznego jest vendor leasing.
Jakie są główne grzechy takich leasingodawców?
Uważaj już przy podpisywaniu umowy
Klient, który wypatrzył w salonie wymarzone auto często traci czujność. Łatwiej można mu „wcisnąć” droższy leasing lub inne produkty towarzyszące, np.: ubezpieczeniowe. Niektórzy za obietnicę szybkiego odbioru samochodu są gotowi podpisać podsuwane dokumenty nawet bez zapoznania się z nimi. W ten oto sposób w salonie istnieje spore ryzyko:
- Zawarcia umowy leasingu z wysokim oprocentowaniem
- Nabycia droższego ubezpieczenia, zwłaszcza w przypadku ochrony GAP/RTI
W sieciach dealerskich niektórych marek wręcz wyspecjalizowano się w łączonej sprzedaży leasingu wraz z koszmarnie drogim GAP/RTI. Wtedy sam leasing potrafi być oferowany względnie tanio, ale dodany do niego GAP – wyceniony często wielokrotnie drożej (tak, wielokrotnie – to nie pomyłka) niż normalne warunki rynkowe – powoduje, że sumaryczny koszt finansowania staje się bardzo wysoki.
Czy wiesz ile powinien kosztować dobry, pełnowartościowy GAP? Możesz to sprawdzić w naszym Kalkulatorze GAP online?
Słaby kontakt to największa bolączka
Fabryczni leasingodawcy mają z reguły ograniczoną do minimum kadrę. Do podpisywania umów przeszkoleni są pracownicy salonów sprzedaży pojazdów czy maszyn, dla których jest to po prostu dodatkowy obowiązek. Ciężko jest także wyjaśniać wszelkie niuanse przy podpisywaniu umowy, bo osoby takie najczęściej nie mają wiedzy na temat leasingu.
Jeżeli już w trakcie trwania umowy wydarzy się coś nieoczekiwanego, to nie ma co liczyć na pomoc pracownika dealera. Tymczasem dobry przedstawiciel handlowy (doradca) zazwyczaj jest w stanie pomóc i ułatwić postępowanie w sprawach losowych, które wymagają zaangażowania firmy leasingowej. Może to być likwidacja szkody, jakieś nieporozumienia dotyczące płatności, kradzież tablic rejestracyjnych leasingowanego samochodu i wiele, wiele innych.
W przypadku leasingodawców fabrycznych nie ma takiej osoby. Leasingobiorca jest niejako osamotniony i skazany na odhumanizowane procedury. Pozostaje kontakt telefoniczny przez call center, który działa najczęściej zgodnie z zasadą spychania odpowiedzialności na kolejne osoby (spychologia). Czego rażącym przykładem może być opisany pod tym linkiem przypadek klientki jednego z fabrycznych finansujących, która chciała wcześniej spłacić leasing. Więcej przypadków tego typu znajdziesz w naszej publikacji: Jakość obsługi klienta ma duże znaczenie w leasingu
„Nierynkowe” zapisy w umowach leasingu
Często analizujemy umowy leasingodawców fabrycznych dla naszych użytkowników i wniosek jest jeden – odstają one wyraźnie od standardów rynkowych. Regułą praktycznie jest nieumieszczanie jasnych zapisów dotyczących rozliczania wcześniej zakończonych bądź wypowiedzianych umów.
Można znaleźć też takie kwiatki jak naliczanie wysokich kar, z możliwością wypowiedzenia umowy włącznie, pod błahym pretekstem, np. w przypadku niewystąpienia do finansującego o zgodę na wyjazd zagraniczny leasingowanym samochodem. Oczywiście nie trzeba dodawać, że wydanie takiej zgody też słono kosztuje. Takich atrakcji jest o wiele więcej…
Dowolne kształtowanie rat w trakcie trwania umowy
Szanujące się firmy leasingowe najczęściej umieszczają w umowach precyzyjny mechanizm zmiany rat na skutek zmian WIBOR. W zależności od tego, czy WIBOR rośnie, czy maleje, o tyle korygowana jest wysokość rat leasingowych bez zmiany marży finansującego. Nie liczcie na to samo w przypadku fabrycznych finansujących – tu zmiany opłat zależą od widzimisię. Jeśli WIBOR idzie w górę, to spokojnie można spodziewać się zwiększenia raty, ale jeżeli maleje, to nie liczmy na obniżki. Na potwierdzenie cytat:
Powyższa opinia pochodzi co prawda sprzed kilku lat, bo przez tak długi okres Wibor utrzymywał się na względnie stałym poziomie. Jednak w pierwszej połowie 2020 roku doszło do trzykrotnej obniżki stóp procentowych, łącznie o 1,4% pkt proc. Dobre firmy leasingowe obniżyły odpowiednio raty swoim klientom. Czy to samo zrobił, którykolwiek z fabrycznych leasingodawców? Oczywiście, że nie.
Czy wiesz, że korzystającym z Wyszukiwarki Leasingu podpowiadamy w ramach bezpłatnej analizy, które firmy leasingowe stosują „automatyczny” przelicznik raty na skutek zmiany WIBOR?
Rozliczanie wypowiedzianych umów, np.: w przypadku windykacji
Co leasingodawca zrobi ze zwróconym przez leasingbiorcę przedmiotem leasingu, to w zasadzie mogłaby być jego sprawa, gdyby nie fakt, że cena uzyskana z jego dalszej odsprzedaży będzie ujęta w rozliczeniu wypowiedzianej umowy. Z punktu widzenia leasingobiorcy ważne jest, żeby leasingodawca uzyskał cenę jak najwyższą. Fabryczni leasingodawcy mają tę przewagę, że mogliby bez trudu taki samochód „wstawić” do sieci sprzedaży swojej własnej marki i bez trudu uzyskać rynkową cenę. Mogliby, ale nie znaczy, że to robią – zawsze znajdzie się sposób, żeby „wyprowadzić” przedmiot ze spółki leasingowej po symbolicznej cenie, a różnicą obciążyć korzystającego. Potem przecież i tak znajdzie się inny sposób, żeby w ramach innej spółki w tej samej grupie sprzedać samochód za cenę odpowiadającą rynkowej. Opisywaliśmy już zresztą podobny przypadek w naszym portalu – można to bez trudu znaleźć.
Dlaczego jest tak źle?
Pisać o różnego rodzaju „nieprawidłowościach” można jeszcze długo… Trzeba wspomnieć, że każda bez wyjątku firma leasingowa ma jakiś odsetek klientów niezadowolonych, ale w przypadku leasingu fabrycznego to niezadowolenie wydaje się znacznie przekraczać jakiegoś rodzaju rozsądne normy…
Dlaczego tak się dzieje? Fabryczni finansujący nie mają bodźca, żeby szanować i dbać o raz pozyskanego klienta, ponieważ poprzez sieć swoich dealerów mają stały dopływ klienteli – zawsze mogą skusić pozornym ekstra rabatem bądź leasingiem typu 100% itp. Po co więc starać się dbać o swoją reputację, jeżeli klienci płyną szerokim strumieniem?
Zresztą, gdyby tylko na braku starania się sprawa się kończyła, to nie byłoby jeszcze tak źle. Jednak co „lepiej” zorganizowani leasingodawcy stosują różne sztuczki, które pozwalają im skutecznie „doić” raz pozyskanego klienta.
Nie tylko leasing fabryczny może być niekorzystny
Należy też pamiętać, że w salonach dealerskich oferowane jest nie tylko finansowanie fabryczne, ale także zewnętrzne od niezależnych leasingodawców bankowych i pozabankowych. Jednak w tym przypadku dostawca występuje jednocześnie jako pośrednik finansowy zainteresowany otrzymaniem jak najwyższej prowizji, która potrafi znacząco podnieść koszt leasingu. Piszemy o tym więcej w odrębnej publikacji. Wątpliwa atrakcyjność leasingu oferowanego u dealerów i w komisach
Więcej o leasingu samochodów?
Tu dowiesz się wszystkiego o finansowaniu samochodów osobowych i dostawczych - znajdziesz oferty oraz skorzystasz z przewodnika: Auto Leasing - oferty i przewodnik
Komentuj i czytaj komentarze do tego artykułu na forum: Dlaczego leasingodawcy fabryczni są najgorsi? Bo nie muszą się starać >
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Megaporadnik: Umiejętny wybór oferty leasingu
Wszystkie niezbędne rady dla zamierzających zawrzeć umowę leasingu w jednym miejscu. Zapoznanie i zastosowanie się do nich umożliwi wybór korzystnej i dobrze dobranej oferty i firmy leasingowej, a także pozwoli uniknąć kosztownych błędów.
Która polska firma leasingowa jest najlepsza? My to wiemy... Problem w tym, że ona nie będzie najlepsza dla każdego… Z całą pewnością istnieje jednak grupa firm, które są warte polecenia oraz grupa takich, których lepiej unikać.
Jak zacząć jeździć samochodem o połowę droższym w ciągu 3 lat?
Weź samochód w leasing, wykup go i sprzedaj. Kolejny będziesz mógł wziąć nawet o połowę droższy nie płacąc więcej za ratę. Sprawdź jak…
Leasing czy wynajem długoterminowy samochodu?
Wynajem długoterminowy samochodów jest alternatywą dla klasycznego leasingu z wykupem. Coraz więcej przedsiębiorców, chcących sfinansować nowy pojazd, zastanawia się - wybrać leasing czy wynajem długoterminowy? Która forma dla kogo jest korzystniejsza? Skorzystaj z kalkulatora porównującego koszty i wysokość raty.
Jak nie przepłacić za kontynuację ubezpieczenia w leasingu?
Leasingodawcy preferują, żeby leasingobiorcy korzystali z ich oferty ubezpieczenia. Jednak warto sprawdzić i porównać warunki z konkurencyjnymi propozycjami, żeby nie przepłacić za polisę.
Autor: Michał Krupiński
Jestem autorem tego artykułu. W branży leasingowej działam od 2000 roku, co – jak łatwo policzyć – daje ponad 20-letnie doświadczenie. Od 2009 jestem wydawcą i współzałożycielem serwisu FmLeasing.pl.
Chętnie odpowiem na pytania dotyczące niniejszej publikacji. Kontakt i więcej informacji o mnie na stronie: Michał Krupiński