Zdarza się, że przedsiębiorca zmuszony jest zlikwidować swoją działalność, rozwiązać lub wyrejestrować spółkę – ogólnie rzecz biorąc zaprzestać prowadzonej działalności gospodarczej, w jakiej formie by nie była. Jeśli znalazłeś się w takiej sytuacji i jednocześnie jesteś leasingobiorcą, to zapewne zadajesz sobie pytanie, co możesz i powinieneś zrobić, zanim zamkniesz firmę.
Krótko: Skontaktuj się ze swoim leasingodawcą
Skontaktuj się ze swoim leasingodawcą, zanim podejmiesz decyzję o likwidacji działalności. Dzięki temu dowiesz się, jakie masz możliwości najkorzystniejszego dla siebie przerwania, zakończenia lub kontynuowania umowy. Kontynuowanie umowy bez poinformowania o fakcie likwidacji działalności jest zazwyczaj poważnym naruszeniem warunków, co może skutkować wypowiedzeniem i odebraniem przedmiotu leasingu.
Spis treści
Jeśli chcesz pozbyć się przedmiotu leasingu
Jeżeli likwidując działalność, chciałbyś jednocześnie pozbyć się przedmiotu leasingu, to możesz zwrócić go do leasingodawcy.
Wówczas umowa zostanie rozliczona – leasingodawca zażąda od ciebie pozostałych do końca rat leasingu, pomniejszając tę należność o wartość zwróconego przedmiotu. Rzadko kiedy jest to dobry interes, dlatego znacznie lepszym rozwiązaniem od zwracania przedmiotu będzie znalezienie chętnego na przejęcie leasingu (cesja), np.: za odstępne. Opisujemy to szczegółowo w oddzielnym poradniku: Zakończenie umowy leasingu przed czasem.
Jeśli chcesz zachować przedmiot leasingu
Inaczej sytuacja będzie wyglądać, jeżeli kończąc działalność, chciałbyś zachować przedmiot leasingu. Teoretycznie najprostszym rozwiązaniem byłby jego wcześniejszy wykup. Musisz jednak pamiętać o ograniczeniach wynikających z przepisów podatkowych i dotyczących minimalnego czasu trwania umowy leasingu operacyjnego. Jeżeli trwa on krócej niż 40% okresu normatywnej amortyzacji środka trwałego, to wcześniejszy wykup może nastąpić wyłącznie za wartość nie mniejszą niż rynkowa. Oznacza to, że np.: samochodów osobowych nie da się wykupić na preferencyjnych warunkach przed upływem 2 lat od zawarcia umowy.
Jednak nawet kiedy minął już minimalny okres leasingu, nie każdy może sobie pozwolić, żeby jednorazowo “wyłożyć”sporą kwotę konieczną do przedterminowego wykupu.
Może nie informować leasingodawcy o zakończeniu działalności?
Dlatego zdarza się, że niektórzy przedsiębiorcy nie informują leasingodawcy o fakcie zakończenia działalności, tylko regulują raty i wykupują przedmiot leasingu jak gdyby nigdy nic. Przestrzegamy jednak, że zatajenie takiej informacji przed finansującym daje mu prawo do wypowiedzenia umowy i odebrania przedmiotu. Tym bardziej że w dzisiejszych czasach sprawdzenie informacji o zakończeniu działalności jest bardzo proste i możliwe poprzez rejestry przedsiębiorców dostępne on-line.
Przemyśl, jakie masz możliwości
Wniosek z tego taki, że chcąc zlikwidować działalność, najlepiej będzie wcześniej wykupić bądź zakończyć i rozliczyć trwającą umowę leasingu. Czasem będzie to kosztowne, czasem mocno nieopłacalne, ale najczęściej i tak lepsze od sytuacji, w której zatajenie faktu zamknięcia firmy mogłoby doprowadzić do utraty przedmiotu leasingu.
Warto natomiast podejść do sprawy nieszablonowo… Dla przykładu – może masz kogoś zaufanego z rodziny lub znajomego, kto ma firmę i który przejmie od ciebie umowę poprzez cesję leasingu, zanim zamkniesz działalność? Wtedy formalnie to on będzie leasingobiorcą kontynuującym spłatę, ale ty pozostaniesz faktycznym użytkownikiem przedmiotu i porozumiecie się ze sobą, co dalej.
To tylko jedno z rozwiązań, oczywiście niedoskonałe, ale może to być lepsze wyjście z sytuacji, niż przymusowe rozstanie się, np.: z autem.
Zamiana na leasing konsumencki – nie zawsze możliwa
Niektórzy leasingodawcy umożliwiają także zamianę leasingu wziętego na firmę na leasing konsumencki, bądź inną formę, która pozwala na kontynuowanie spłaty rat już jako osoba prywatna. Jednak tylko bardzo nieliczni leasingodawcy stosują takie rozwiązanie. Więcej o takim rozwiązaniu: Czy możliwa jest zmiana leasingu firmowego na konsumencki i odwrotnie?
Leasing a zawieszenie działalności – to może być dobre wyjście
Alternatywnym do likwidacji rozwiązaniem może być zawieszenie działalności. Możliwe jest ono na okres od 30 dni do maksymalnie 2 lat i może poprzedzać ostateczną likwidację. Jeżeli umowa leasingu została zawarta przed zawieszeniem działalności, to możliwe jest jej kontynuowanie także w okresie zawieszenia. Opisujemy, jak wygląda to w praktyce, tj. czy konieczne jest poinformowanie leasingodawcy oraz jaki wpływ ma zawieszenie na odliczenia podatkowe PIT i VAT od leasingu. Więcej w artykule: Leasing a zawieszenie działalności

Wyszukiwarka ofert leasingowych
Skontaktuj się z najlepiej ocenianymi leasingodawcami,
otrzymaj od nich oferty leasingu
i w prosty sposób wybierz tańsze finansowanie
Komentuj i czytaj komentarze do tego artykułu na forum: Mam leasing, ale chcę zawiesić lub zlikwidować działalność >
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Jak nie przepłacić za kontynuację ubezpieczenia w leasingu?
Leasingodawcy preferują, żeby leasingobiorcy korzystali z ich oferty ubezpieczenia. Jednak warto sprawdzić i porównać warunki z konkurencyjnymi propozycjami, żeby nie przepłacić za polisę.
Wykup przedmiotu leasingu i jego sprzedaż
Środek trwały wykupiony po zakończeniu umowy leasingu może zostać zaliczony do kosztów uzyskania przychodu (KUP). Jednak jego dalsza sprzedaż będzie rodziła skutki w podatku dochodowym i VAT.
Skrócenie umowy leasingu. Jakie są koszty?
Niektórzy w pogoni za jak najniższą ratą decydują się na najdłuższy okres leasingu, planując za jakiś czas spłacenie wszystkich rat przed czasem. To niekoniecznie dobre rozwiązanie.
Użytkowanie przedmiotu leasingu przez osobę trzecią
Rodzina, domownicy, bliscy oraz pracownicy leasingobiorcy mogą najczęściej bez przeszkód korzystać z przedmiotu leasingu. Jednak wypożyczenie lub podnajęcie wymaga zgody leasingodawcy.
Jak nie przepłacić za kontynuację ubezpieczenia w leasingu?
Leasingodawcy preferują, żeby leasingobiorcy korzystali z ich oferty ubezpieczenia. Jednak warto sprawdzić i porównać warunki z konkurencyjnymi propozycjami, żeby nie przepłacić za polisę.

Autor: Michał Krupiński
Jestem autorem tego artykułu. W branży leasingowej działam od 2000 roku, co – jak łatwo policzyć – daje ponad 20-letnie doświadczenie. Od 2009 jestem wydawcą i współzałożycielem serwisu FmLeasing.pl.
Chętnie odpowiem na pytania dotyczące niniejszej publikacji. Kontakt i więcej informacji o mnie na stronie: Michał Krupiński