redempt, Jeżeli możesz, to napisz skąd czerpiesz swoją wiedzę, że umowy zawarte przed 01.01.2013 nie "podpadają" pod nowe regulacje dotyczące cesji. Myślę, że to może przysłużyć się wyjaśnieniu/rozjaśnieniu tematu.
Jeżeli o mnie chodzi, to od razu zaznaczę, że nie czytałem trzeciej ustawy deregulacyjnej, ale nawet gdybym ją czytał, to pewnie niewiele by to wniosło, bo trzeba mieć szerszą wiedzę prawno-podatkową, żeby podejmować się interpretacji...
Myśląc jednak logicznie, sądzę, że ustawodawcy nie chodziło o to, żeby "uniemożliwić" cesję umów zawartych przed 2013 rokiem, bo byłoby to kompletnie bezsensu. Tym bardziej w obliczu - to co napisał Docktor - orzecznictwa NSA.
Dlatego zwrot, że nowe przepisy dotyczą umów zawartych po 01.01.2013 - moim zdaniem - bardziej odnosi się do tego, że nie podpadają pod nowe regulacje cesje zawarte przed 2013 rokiem, a nie, że umowy leasingu zawarte przed tym terminem nie mogą być objęte "nową" cesją.
Ponieważ - jak wspomniałem - nie czytałem ustawy, dlatego wolałem najpierw zadzwonić do KIP i przyznam, że dałem im zagwozdkę - naradzali się przez ponad 20 minut, po czym przełączyli mnie bezpośrednio do eksperta (tak została nazwana ta osoba), który w przybliżeniu powiedział mi coś takiego:
Z przepisów przejściowych (podobno Art. 18 III ustawy deregulacyjnej) nie wynika wprost, że cesją na nowych warunkach mogą być objęte umowy zawarte przed 2013 rokiem.
Jednak ekspert zgodził się z moim tokiem rozumowania i prywatnie uważa, że "nowa" cesja powinna objąć także umowy leasingu zawarte przed 2013 rokiem. W przeciwnym razie wprowadzanie tego przepisu, który de facto byłby martwy przez kolejnych wiele miesięcy byłoby pozbawione sensu.
Jednak prywatne zdanie eksperta, a oficjalne stanowisko, to dwie różne sprawy, dlatego dowiedziałem się, że biorą tą sprawę pod lupę i przedyskutują ją na najbliższym spotkaniu z urzędnikami Ministerstwa Finansów. Wtedy wyjaśnią kwestie interpretacyjne i będą mogli oficjalnie prezentować stanowisko.
Kiedy takie stanowisko będzie znane? Powiedziano mi, że jak za jakiś miesiąc zadzwonię, to sprawa powinna być już jasna.
A teraz już tak zupełnie poza konkursem, to uważam, że na razie nasza dyskusja jest trochę akademicka. Sprawa sprowadza się do tego, że to firmy leasingowe muszą najpierw zmodyfikować swoje procedury pod nowe przepisy.
Wiem trochę jak to u nich działa - wprowadzanie nawet oczywistych zmian prawnych zajmuje im długie miesiące. Więc tym bardziej w tak "zagmatwanej" sprawie jeszcze długo większość firm nie "odblokuje" cesji. Jest to kwestia miesięcy IMO zanim coś się ruszy i to dopiero ewentualnie pod presją klientów, a nie "samoistnie".
Jak ktoś ma jakąkolwiek jeszcze wiedzę w tym temacie i doświadczenia, to niech pisze na forum! Zachęcam!
