woytek pisze:Mam pytanie odnośnie analizowania OWUL i części dotyczącej płatności i przyczyn zmiany wysokości rat. Co powinno znajdować się w tzw "dobrych" umowach, a przede wszystkim jakich zapisów unikać. Przeczytałem już poradnik dotyczący analizy OWUL ale ta kwestia nie była zbyt szczegółowo jak dla mnie omówiona.
Należy raczej unikać zapisów bardzo ogólnych, które mówią, że zmiany rat leasingowych po zmianie WIBOR zależą od np.: decyzji leasingodawcy, itp. Tego typu zapisy kończą się często tak, że zmiana odbywa się tylko w górę kiedy rośnie WIBOR, ale nikomu nie spieszy się, żeby raty obniżać kiedy WIBOR maleje. Wtedy trzeba wysyłać dodatkowe pisma, żeby upomnieć się o swoje, a i tak nie zawsze odnosi to skutek.
Porządne firmy leasingowe zapisują albo w OWUL albo w samej umowie leasingu dokładną informację (wzór) według, którego raty ulegają zmianie - nie tylko w górę, ale także i w dół.
woytek pisze:Zakładam że zapisy dotyczące zmiany WIBORu, VATu, uregulowań prawnych to standard, ale czy znaczne pogorszenie się sytuacji korzystającego powinno być (toyota leasing).
Raczej tak. Raczej każda firma leasingowa zostawia sobie jako furtkę możliwość rozwiązania umowy jeśli leasingobiorca znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej.
Moim zdaniem są to bardzo złe zapisy, pozwalające na zbyt daleko idącą interpretację. Na szczęście praktyka jest taka, że raczej żaden leasingodawca nie korzysta z nich ze szkodą dla leasingobiorcy. Ot, to po prostu taka furtka bezpieczeństwa w jakiś nadzwyczajnych sytuacjach.
woytek pisze:Poza tym w OWUL Toyoty jest także punkt o zmianie kosztów pozyskania pieniądza w wyniku zaburzeń finansowych, który też budzi moje obawy.
Nie wiem w jakim kontekście umieszczony jest tan zapis, ale myślę, że może tu chodzić o sytuację kiedy od zawarcia umowy leasingu do momentu zapłaty do dostawcy upływa długi okres czasu. Dzieje się tak w sytuacjach kiedy zawiera się umowę leasingu na przedmiot, który dopiero będzie produkowany/instalowany i okres te zajmuje często wiele tygodni, a nawet miesięcy.
woytek pisze:Którzy leasingodawcy mają pod tym względem przystępne zapisy?
Trzeba analizować, bo to często się zmienia.
Niemniej leasing fabryczny taki jak Toyota Leasing, to raczej jest słaby pomysł. Myślę, że lepiej związać się z inną, jakąś bankową firmą.
[quote="woytek"]Mam pytanie odnośnie analizowania OWUL i części dotyczącej płatności i przyczyn zmiany wysokości rat. Co powinno znajdować się w tzw "dobrych" umowach, a przede wszystkim jakich zapisów unikać. Przeczytałem już poradnik dotyczący analizy OWUL ale ta kwestia nie była zbyt szczegółowo jak dla mnie omówiona.[/quote]
Należy raczej unikać zapisów bardzo ogólnych, które mówią, że zmiany rat leasingowych po zmianie WIBOR zależą od np.: decyzji leasingodawcy, itp. Tego typu zapisy kończą się często tak, że zmiana odbywa się tylko w górę kiedy rośnie WIBOR, ale nikomu nie spieszy się, żeby raty obniżać kiedy WIBOR maleje. Wtedy trzeba wysyłać dodatkowe pisma, żeby upomnieć się o swoje, a i tak nie zawsze odnosi to skutek.
Porządne firmy leasingowe zapisują albo w OWUL albo w samej umowie leasingu dokładną informację (wzór) według, którego raty ulegają zmianie - nie tylko w górę, ale także i w dół.
[quote="woytek"]Zakładam że zapisy dotyczące zmiany WIBORu, VATu, uregulowań prawnych to standard, ale czy znaczne pogorszenie się sytuacji korzystającego powinno być (toyota leasing).[/quote]
Raczej tak. Raczej każda firma leasingowa zostawia sobie jako furtkę możliwość rozwiązania umowy jeśli leasingobiorca znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej.
Moim zdaniem są to bardzo złe zapisy, pozwalające na zbyt daleko idącą interpretację. Na szczęście praktyka jest taka, że raczej żaden leasingodawca nie korzysta z nich ze szkodą dla leasingobiorcy. Ot, to po prostu taka furtka bezpieczeństwa w jakiś nadzwyczajnych sytuacjach.
[quote="woytek"]Poza tym w OWUL Toyoty jest także punkt o zmianie kosztów pozyskania pieniądza w wyniku zaburzeń finansowych, który też budzi moje obawy.[/quote]
Nie wiem w jakim kontekście umieszczony jest tan zapis, ale myślę, że może tu chodzić o sytuację kiedy od zawarcia umowy leasingu do momentu zapłaty do dostawcy upływa długi okres czasu. Dzieje się tak w sytuacjach kiedy zawiera się umowę leasingu na przedmiot, który dopiero będzie produkowany/instalowany i okres te zajmuje często wiele tygodni, a nawet miesięcy.
[quote="woytek"]Którzy leasingodawcy mają pod tym względem przystępne zapisy?[/quote]
Trzeba analizować, bo to często się zmienia.
Niemniej leasing fabryczny taki jak Toyota Leasing, to raczej jest słaby pomysł. Myślę, że lepiej związać się z inną, jakąś bankową firmą.