Seba989, Przede wszystkim wyrazy współczucia.
Co do tego jak sprawa zostanie rozliczona, to musisz spojrzeć w umowę leasingu i załączone do niej Ogólne Warunki Umowy Leasingu (OWUL), tam powinna być opisana (choć nie musi) sytuacja, w której umiera leasingobiorca.
Najczęściej firmy leasingowe zastrzegają, że w przypadku śmierci leasingobiorcy umowa wygasa.
Oznacza to, że przedmiot leasingu musi być zwrócony leasingodawcy, a następnie umowa leasingu zostaje rozliczona.
Rozliczenie polega na tym, że leasingodawcy należą się wszystkie pozostałe do końca raty pomniejszone o oprocentowanie. Tak obliczona należność zostanie dodatkowo pomniejszona o wartość zwróconego przedmiotu leasingu o cenę, którą leasingodawca uzyska z tytułu jego odsprzedaży lub ponownego leasingu.
Zakładam, że przyjmujesz/przyjmujecie spadek.
Może się zatem okazać, że będzie konieczność dopłacenia jakiejś kwoty. Wiele zależy od tego ile pozostało do końca spłaty i czy te zobowiązania "pokryje" wartość samochodu. Jeśli pokryje, to nie ma problemu. Jeśli nie pokryje i będzie konieczność dopłaty, to może się okazać, że leasingodawca jej zażąda.
Gdyby była konieczność dopłaty, to tu też leasingodawca może pójść na rękę i np. rozłożyć ją na raty, itd.
Najlepiej nawiązać kontakt z kimś z firmy leasingowej, kto taką sprawę będzie prowadził i na bieżąco wymieniać z nią informację.
Można też ewentualnie skorzystać z pomocy prawnika, gdyby coś szło nie tak.
Generalnie zacząłbym jednak od lektury umowy leasingu i OWUL, bo tam szczegółowe informacje powinny być zawarte. Gdybyś miał problem z interpretacją tej umowy, to ewentualnie możesz ją zeskanować i podesłać do mnie na adres
michal@forumleasing.pl. Postaram się pomóc na ile będę w stanie.