Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: stratny » 2 maja 2013, o 10:17

Michael pisze:
stratny pisze:
Lui pisze: A ile odszkodowania wypłacił ubezpieczyciel AC i GAP? Bo może tu jest problem?
Napisałem wyżej, że dostał 100% kwoty z faktury zakupu samochodu.
Czyli dostał 37.000 + Ty zapłaciłeś 10.000 + jeszcze 12.000 do zapłacenia.
To daje około 160% wartości samochodu.

Coś tu chyba jest nie tak. Jesteś pewien, że czegoś nie pomyliłeś, bo to są jakieś wartości z sufitu? :roll:
wartości są z sufitu, ale nic z tym zrobić nie mogę. na taką niekorzystną umowę się zgodziłem i teraz mam.

nie potrzebnie również wykupione zostało długoletnie ubezpieczenie, bo to powiększyło raty leasingowe, a więc i odszkodowanie które teraz muszę zapłacić leasingowi. a później ewentualnie mogę próbować się zgłaszać do ubezpieczyciela o zwrot nadpłaconych a nie wykorzystanych składek.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Polka » 25 kwie 2013, o 14:25

Sprawę już przekazałam do prawnika, jutro da mi odpowiedź co z tym dalej robimy, ma tez zadzwonić do Leasingodawcy.

Ubezpieczenie mieliśmy od Leasingodawcy, który ma podpisaną umowę ogółną.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Michał Krupiński » 25 kwie 2013, o 13:03

Polka pisze:Z perspektywy czasu, to wiem, że błąd zrobiliśmy nie odwołując się na odpowiedź ubezpieczyciela maszyny, który nie wypłacił odszkodowania powołując się na zapis, że była to kradzież zwykła, a teraz wiem, że mogliśmy powalczyć. Nie minęło 3 lata od zdarzenia i sprawa się nie przedawniła więc jeszcze mamy szanse.
Koniecznie musicie to zrobić. Ubezpieczyciele często swoją pierwszą decyzję wydają niekorzystną dla ubezpieczonych - nawet naginając prawo i warunki zapisane w OWU.
Dlatego odwołania często przynoszą skutek, a jeżeli nie, to przynosi go często droga sądowa.

Choć oczywiście ciężko jest ocenić na odległość jak było w Waszym przypadku, ale moim zdaniem musicie spróbować.

Czy ubezpieczenie było jakieś znalezione przez Was, czy był to pakiet za pośrednictwem leasingodawcy?
Jeżeli pakiet był kupiony za pośrednictwem leasingodawcy, to tym bardziej powinniście mieć większe szanse, bo pakiety firm leasingowych z reguły są "na bogato", tzn. uwzględnione są wszelkie możliwe ryzyka, brak jest jakiś pomniejszeń, wyłączeń, itd.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Polka » 25 kwie 2013, o 07:44

Dziekuję za odpowiedź. Z perspektywy czasu, to wiem, że błąd zrobiliśmy nie odwołując się na odpowiedź ubezpieczyciela maszyny, który nie wypłacił odszkodowania powołując się na zapis, że była to kradzież zwykła, a teraz wiem, że mogliśmy powalczyć. Nie minęło 3 lata od zdarzenia i sprawa się nie przedawniła więc jeszcze mamy szanse. A druga rzecz to mogliśmy pisać do leasingodawcy o udzielenie informacji skąd się wzięła taka kwota jaką oni wyliczyli. Wtedy przynajmniej nie było odsetek. Prawnik u którego byliśmy trochę źle pokierował nami i w rezultacie jest jak jest, a że nie wiązała nas żadna umowa z Kancelarią to nie możemy mieć winy do nikogo.
Wiemy, że powinniśmy zwrócic wartośc maszyny pomniejszoną o zapłacone już raty, ale cały czas uważaliśmy, że to niesprawiedliwe, że Ubezpieczyciel nie wypłacił odszkodowania i prawnik kazał czekać aż będzie sprawa w sądzie.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Michał Krupiński » 24 kwie 2013, o 15:19

Polka pisze:Witam,

W 2010 roku skradziono nam maszynę, która była w leasingu, ubezpieczona. Ubezpieczyciel odrzucił wypłatę odszkodowania podając uzasadnienie, ze była to kradzież zwykła i zgodnie z warunkami szczególnymi ubezpieczenia przedmiotu leasingu-Ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody powstałe wskutek kradzieży mienia...
Ostatnio otrzymaliśmy wezwanie do wykupienia weksla z naliczonymi podwójnymi odsetkami.
Mamy umówione spotkanie z prawnikiem, ale nie wiem, co jest lepsze, czy dogadać się z leasingodawcą do spłaty tej maszyny ale bez odsetek (bardzo wysokich), czy jednak dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Czy miał ktos podobną sytuację? Leasingodawcą jest ORIX
Czy wiesz z czego się wzięła ta kwota? Pytam, bo mam wrażenie, że wątpisz w słuszność jej naliczenia.

Generalnie po kradzieży Twoja umowa wygasła i została rozliczona. Leasingodawcy w tym momencie należały się pozostałe do spłaty, a jeszcze nie zapłacone raty pomniejszone o dyskonto. Ta kwota powinna być pomniejszona o odszkodowanie od ubezpieczyciela. Ale skoro odszkodowania nie było, to pozostał Wam zapewne dość duży dług do spłacenia.

Ponieważ nie został on spłacony, to finansujący uruchomił drogę sądową.

Nie doradzę Ci, że nie ma sensu iść do prawnika, bo może Orix błędnie naliczył jakieś kwoty, albo nie dochował terminów czy coś i może dobry prawnik ugrałby cokolwiek na Waszą korzyść.

Ale generalnie to jest to kwota, która się należy leasingodawcy, bo został i bez sprzętu i bez spłaty rat - choć przecież na samym początku zapłacił za tą maszynę.
Więc namawiałbym do jakichś negocjacji, rozłożenia na raty, itd.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Polka » 24 kwie 2013, o 11:58

Witam,

W 2010 roku skradziono nam maszynę, która była w leasingu, ubezpieczona. Ubezpieczyciel odrzucił wypłatę odszkodowania podając uzasadnienie, ze była to kradzież zwykła i zgodnie z warunkami szczególnymi ubezpieczenia przedmiotu leasingu-Ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody powstałe wskutek kradzieży mienia...
Ostatnio otrzymaliśmy wezwanie do wykupienia weksla z naliczonymi podwójnymi odsetkami.
Mamy umówione spotkanie z prawnikiem, ale nie wiem, co jest lepsze, czy dogadać się z leasingodawcą do spłaty tej maszyny ale bez odsetek (bardzo wysokich), czy jednak dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Czy miał ktos podobną sytuację? Leasingodawcą jest ORIX

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Michał Krupiński » 19 kwie 2013, o 22:14

stratny pisze:
Lui pisze: A ile odszkodowania wypłacił ubezpieczyciel AC i GAP? Bo może tu jest problem?
Napisałem wyżej, że dostał 100% kwoty z faktury zakupu samochodu.
Czyli dostał 37.000 + Ty zapłaciłeś 10.000 + jeszcze 12.000 do zapłacenia.
To daje około 160% wartości samochodu.

Coś tu chyba jest nie tak. Jesteś pewien, że czegoś nie pomyliłeś, bo to są jakieś wartości z sufitu? :roll:

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Michał Krupiński » 19 kwie 2013, o 22:14

stratny pisze:
Lui pisze: A ile odszkodowania wypłacił ubezpieczyciel AC i GAP? Bo może tu jest problem?
Napisałem wyżej, że dostał 100% kwoty z faktury zakupu samochodu.
Czyli dostał 37.000 + Ty zapłaciłeś 10.000 + jeszcze 12.000 do zapłacenia.
To daje około 160% wartości samochodu.

Coś tu chyba jest nie tak. Jesteś pewien, że czegoś nie pomyliłeś, bo to są jakieś wartości z sufitu? :roll:

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: stratny » 19 kwie 2013, o 19:27

Lui pisze: A ile odszkodowania wypłacił ubezpieczyciel AC i GAP? Bo może tu jest problem?
Napisałem wyżej, że dostał 100% kwoty z faktury zakupu samochodu.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

autor: Lui » 18 kwie 2013, o 10:55

stratny pisze:W styczniu mi skradziono pojazd, który miałem w 100% ubezpieczony (AC + GAP).

Zapłacone było 7 rat leasingowych, leasing otrzymał z odszkodowania pełną kwotę wartości zakupu, a i tak jeszcze chce odemnie prawie 12000 zł (auto było warte 37000 netto).

Tak więc, 7 rat leasingowych zapłaconych = 10000 netto
plus 12000 netto do dopłaty, tyle mam w plecy przez kradzież samochodu po 7 miesiącach od jego zakupu.

omijajcie szerokim łukiem bre leasing.
A ile odszkodowania wypłacił ubezpieczyciel AC i GAP? Bo może tu jest problem?

Na górę