Leasing - problem na starcie

Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Leasing - problem na starcie

Re: Leasing - problem na starcie

autor: GBoy » 4 gru 2012, o 17:23

Najlepiej napisz jaki to samochód i rocznik, jaka była cena i ile % było wpłaty! ;) :geek:

Re: Leasing - problem na starcie

autor: KOLEC » 4 gru 2012, o 13:19

docktor pisze:Jak znam życie to umowa jest już wypowiedziana, a kolegę przerosła konieczność uregulowania teraz zaległych rat plus raty bieżącej i opłaty za wznowienie, a może i opłaty windykacyjnej.
Robi się z takich rzeczy parę ładnych tysięcy. :roll:
Człowiek przecież napisał, że dopiero tydzień temu odebrał.

Re: Leasing - problem na starcie

autor: Tomasz Piotrowski » 4 gru 2012, o 12:11

Bart, Jeżeli nie jest jeszcze za późno i masz kilka tygodni czasu to możesz też poszukać firmy, która przejmie od Ciebie leasing (cesja).

Polecam Ci też poniższe informacje:
Zakończenie umowy leasingu przed czasem
Czy mogę zrezygnować z leasingu i jakie są konsekwencje?
Cesja (przejęcie) umowy leasingu
Konsekwencje opóźnień w płatnościach rat leasingowych

Re: Leasing - problem na starcie

autor: docktor » 4 gru 2012, o 11:34

Jak znam życie to umowa jest już wypowiedziana, a kolegę przerosła konieczność uregulowania teraz zaległych rat plus raty bieżącej i opłaty za wznowienie, a może i opłaty windykacyjnej.
Robi się z takich rzeczy parę ładnych tysięcy. :roll:

Lepiej zwrócić samemu samochód bo każdy dzień zwłoki to dodatkowe koszty, a znalezienie samochodu ze spuszczonym powietrzem i zdjętymi tablicami rejestracyjnymi na ulicy nie należy do przyjemności.

:(

Re: Leasing - problem na starcie

autor: Michał Krupiński » 4 gru 2012, o 11:18

Bart pisze:Witam.

Jest to mój pierwszy post i z góry przepraszam, jeżeli to zły dział, leczy wydawał mi się odpowiedni. Jeżeli jednak nie trafiłem, prosiłbym o przeniesienie.

Mój problem polega na tym, iż tydzień temu dostałem auto w leasingu. Zostałem namówiony przez mojego cichego 'wspólnika'. Wszystko poszło bez problemu, mimo, iż prowadzę działalność od września.
Jednak cały szkopuł tkwi w tym, iż zostałem trochę zmanipulowany i dopiero teraz zorientowałem się, że mnie na to auto nie stać i nie jest ono w stanie na siebie zarobić.

Chciałem zapytać czy jedyne co mi zostało to czekanie aż auto mi zabiorą i męczenie się z kara za zerwanie umowy przez kilka lat? Firma zaczęła się rozkręcać, a przez własną głupotę i manipulacje doprowadziłem do czegoś takiego.

Prosiłbym o szybką odpowiedz.



G.
Cześć,
Czekanie aż Ci auto zabiorą to najgorsze co możesz zrobić, bo zostaną Ci doliczone najróżniejsze opłaty windykacyjne, koszty za bezumowne korzystanie z przedmiotu, itd.
Najlepszym rozwiązaniem jest kontakt z leasingodawcą i ustalenie warunków zwrotu samochodu.

Umowa zostanie wtedy rozliczona w taki sposób, że Ty będziesz musiał zapłacić wszystkie pozostałe do końca umowy raty pomniejszone o dyskonto oraz ewentualnie jakąś opłatę (stosunkowo raczej niewielką) za przedterminowe zakończenie umowy.

Istotne jest jednak to, że te opłaty zostaną Ci pomniejszone o wartość uzyskaną przez leasingodawcę w momencie dalszej odsprzedaży samochodu, który im zwrócisz.

Jeżeli wniosłeś w miarę dużą opłatę wstępną na początku leasingu, a samochód nie stracił od tego czasu zbyt wiele na wartości, to jest szansa, że nie będziesz musiał zbyt wiele dopłacać, a może nawet nie będziesz musiał dopłacać nic. Musiałbym mieć więcej danych, żeby móc to lepiej ocenić...

W każdym razie doprowadzanie do tego aż to firma leasingowa sama wypowie Ci umowę a potem odbierze samochód, to tylko podnoszenie kosztów i stawianie się w dużo gorszej pozycji.

Leasing - problem na starcie

autor: Bart » 4 gru 2012, o 10:49

Witam.

Jest to mój pierwszy post i z góry przepraszam, jeżeli to zły dział, leczy wydawał mi się odpowiedni. Jeżeli jednak nie trafiłem, prosiłbym o przeniesienie.

Mój problem polega na tym, iż tydzień temu dostałem auto w leasingu. Zostałem namówiony przez mojego cichego 'wspólnika'. Wszystko poszło bez problemu, mimo, iż prowadzę działalność od września.
Jednak cały szkopuł tkwi w tym, iż zostałem trochę zmanipulowany i dopiero teraz zorientowałem się, że mnie na to auto nie stać i nie jest ono w stanie na siebie zarobić.

Chciałem zapytać czy jedyne co mi zostało to czekanie aż auto mi zabiorą i męczenie się z kara za zerwanie umowy przez kilka lat? Firma zaczęła się rozkręcać, a przez własną głupotę i manipulacje doprowadziłem do czegoś takiego.

Prosiłbym o szybką odpowiedz.



G.

Na górę