Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Stalker » 20 cze 2013, o 20:28

Z formy pytania rozumiem, że moje pierwsze pytanie było retoryczne... Racja, dziękuję.

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Spayker » 19 cze 2013, o 10:55

Raty brutto w koszty (KUP) dajesz i to tyle co możesz zrobić

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: palacz » 18 cze 2013, o 23:24

Stalker pisze:Wątek stary, ale podłączę się do niego zamiast tworzyć nowy. Tak jak autor tematu prowadzę jednoosobową DG od ponad dwóch lat, nie jestem płatnikiem VAT ze względu na przedmiot działalności. Czy przy zakupie samochodu osobowego w leasingu będę mógł odliczyć sobie 6000 zł z tytułu VAT?
Odpowiem pytaniem na pytanie - odliczasz od czegokolwiek VAT?

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Stalker » 18 cze 2013, o 22:10

Wątek stary, ale podłączę się do niego zamiast tworzyć nowy. Tak jak autor tematu prowadzę jednoosobową DG od ponad dwóch lat, nie jestem płatnikiem VAT ze względu na przedmiot działalności. Czy przy zakupie samochodu osobowego w leasingu będę mógł odliczyć sobie 6000 zł z tytułu VAT?

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Michał Krupiński » 7 lut 2011, o 13:35

Ale jak to mówią - "człowiek jak by wiedział, że upadnie - to by usiadł"
Dokładnie. Robert Kubica zapewne wczoraj nie wsiadłby do samochodu gdyby wiedział jakie akurat ten OS będzie miał konsekwencje.
Co nie zmienia faktu, że raczej nigdy nie sprawiał wrażenia człowieka, który nie brał takiego ryzyka pod uwagę - myślę, że wręcz przeciwnie - sądzę, że doskonale z takiego ryzyka zdawał sobie sprawę.
Mimo to - ryzyko to podjął. Dla nas - jako kibiców - wydaje się to głupotą (niepotrzebnym ryzykiem), ale moim zdaniem to pokazuje, że każdy ma swoje priorytety. Po prostu każdy ma swój punkt odniesienia i podejmuje decyzje sam.

Z ubezpieczeniami nie jest inaczej. :| :)

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Piotrr » 6 lut 2011, o 19:02

"(...)Ja uważam tak - rozumiem, że czasem ktoś może się trochę opróżnić z gotówki jak kupuje samochód, czy bierze w leasingu - wiadomo, a to czynsz inicjalny, a to ubezpieczenie, a to jakaś wycena (jak używany), a to alarm, a to blokada skrzyni i tak się trochę tych kosztów uzbiera - nie każdy może sobie lekką ręką pozwolić na dodatkowy koszt w postaci np. 1,5 klocka.(...)"

... no właśnie tak to zaczyna wyglądać :)
Chciałem sobie trochę polepszyć, ale to nie takie łatwe 8-)
Rozumiem wszelkie argumentacje dotyczące "zabezpieczenia leasingodawcy", bo to różnie bywa.
Ale staram się być świadomym , ile mnie to w razie "W" będzie kosztować. Bo czasami jak czytam, to wydaje mi się, że brać auto w leasing ( i wydarzy się jakieś "ups") to najłatwiejszy sposób na bankructwo :))
Ale jak to mówią - "człowiek jak by wiedział, że upadnie - to by usiadł" ;)

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: docktor » 4 lut 2011, o 19:26

Ja uważam tak - rozumiem, że czasem ktoś może się trochę opróżnić z gotówki jak kupuje samochód, czy bierze w leasingu - wiadomo, a to czynsz inicjalny, a to ubezpieczenie, a to jakaś wycena (jak używany), a to alarm, a to blokada skrzyni i tak się trochę tych kosztów uzbiera - nie każdy może sobie lekką ręką pozwolić na dodatkowy koszt w postaci np. 1,5 klocka.
Michael, po miesiącu albo dwóch i nawet więcej można zawsze dokupić gap-a. Chyba ze fura zdąży wczęsniej odjechać :shock:

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Michał Krupiński » 4 lut 2011, o 17:15

jakoś fakt, że przez 5 lat jeżdżę pożyczonym autem mocno skłania mnie do zabezpieczeń.
Tylko czy to jeszcze "mądry Polak przed szkodą" i "dmuchanie na zimne" czy już paniczne przewrażliwienie?
Przewrażliwienie na pewno nie. :) Raczej zdrowy rozsądek.
Ze szkodami (zwłaszcza całkowitymi) jest tak, że każdy myśli, że jego to nie spotka. I tak najczęściej jest.
Ja też tak zawsze myślałem do czasu, aż któregoś pięknego dnia nie odnalazłem samochodu na parkingu... :D
Co nie zmienia faktu, że teraz też żyję w podświadomym przekonaniu, że już więcej mnie to nie spotka. hehe :)
Ale ubezpieczenie wolę mięć wykupione na wszelki wypadek.

Co do GAP, to cóż - koszt w sumie niewielki, bo jak przeliczyć to wychodzi z 400 czy 500 złotych rocznie, a jednak skórę potrafi trochę uratować - zwłaszcza przy leasingu właśnie - choć nie tylko.

Ja uważam tak - rozumiem, że czasem ktoś może się trochę opróżnić z gotówki jak kupuje samochód, czy bierze w leasingu - wiadomo, a to czynsz inicjalny, a to ubezpieczenie, a to jakaś wycena (jak używany), a to alarm, a to blokada skrzyni i tak się trochę tych kosztów uzbiera - nie każdy może sobie lekką ręką pozwolić na dodatkowy koszt w postaci np. 1,5 klocka.

Ale jeśli kogoś stać, to uważam, że nie ma się nad czym zastanawiać... W każdym razie piszę co ja bym zrobił. :)

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Spayker » 4 lut 2011, o 10:08

I wtedy, wiadomo, że każda umowa będzie traktowana bardzo dosłownie.
Gdyby każda umowa była traktowana dosłownie to nie byłoby pewnie jednego leasingobiorcy, który jej przestrzega w stuprocentach. :)
Leasingodawcom nie zależy na odbieraniu przedmiotów leasingu bo to same problemy organizacyjne, logistyczne finansowe i inne, ale umowa leasingu zawiera dużo zapisów ograniczających bo finansujący chcą się zabezpieczyć na wszystkie możliwe sposoby przed utratą pieniędzy w przypadku nierzetelnego albo nieuczciwego leasingobiorcy

Re: Leasing osobowego NIE bedąc płatnikiem Vat-u.

autor: Piotrr » 3 lut 2011, o 18:57

Dzięki za zainteresowanie :)
Ogólnie zrozumiałem, że dopóki jestem grzeczny i spłacam raty, nie mam szkody to wszystko jest ok :)
Fakt, że problemy dopiero się zaczynają dopiero jak "coś złego" się wydarzy.
I wtedy, wiadomo, że każda umowa będzie traktowana bardzo dosłownie.
Wniosek - przewalczyć wszelkie uzgodnienia w umowie.
Pytanie - gdzie jest granica, żeby moje zdjęcie nie zawisło przy wejściu z napisem "tego pana nie obsługujemy" :D
Racja, Michael, że najlepiej żeby żadne z ubezpieczeń nie były wykorzystane, ale...
jakoś fakt, że przez 5 lat jeżdżę pożyczonym autem mocno skłania mnie do zabezpieczeń.
Tylko czy to jeszcze "mądry Polak przed szkodą" i "dmuchanie na zimne" czy już paniczne przewrażliwienie?

Na górę