Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Gość » 27 cze 2011, o 14:10

Jerry pisze:
raffa pisze:
W umowach leasingowych nie mają zastosowania przepisy Kodeksu Cywilnego. Kodeks cywilny odnosi się do osób fizycznych a nie do spółek.
to ciekawe bo w mojej umowie leasingu jest napisane jak wół - Do spraw nie uregulowanych Umową Leasingu mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego.
raffa, Użytkownik decru mylił się i napisał błędną informację.
wiem że się pomylił podałem dlatego cytat z mojej umowy z pekao leasing
jak na nim widać umowy leasingu pomiędzy firmami odwołuję się do kc

ps. moja firma działa jako spółka z o.o. ;)

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Jarosław Król » 27 cze 2011, o 11:15

raffa pisze:
W umowach leasingowych nie mają zastosowania przepisy Kodeksu Cywilnego. Kodeks cywilny odnosi się do osób fizycznych a nie do spółek.
to ciekawe bo w mojej umowie leasingu jest napisane jak wół - Do spraw nie uregulowanych Umową Leasingu mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego.
raffa, Użytkownik decru mylił się i napisał błędną informację.
Kodeks Cywilny odnosi się do leasingu pomiędzy firma-konsument (B2C), ale także firma-firma (B2B).

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: raffa » 27 cze 2011, o 09:38

W umowach leasingowych nie mają zastosowania przepisy Kodeksu Cywilnego. Kodeks cywilny odnosi się do osób fizycznych a nie do spółek.
to ciekawe bo w mojej umowie leasingu jest napisane jak wół - Do spraw nie uregulowanych Umową Leasingu mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego.

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: adamov2 » 13 maja 2011, o 15:47

Dostawca czyli Adamus nie tylko Tobie zrobił kuku :) ZTCW już EFL nie podpisuje umów z tym Dostawcą.

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Michał Krupiński » 13 maja 2011, o 14:53

dpowiedż jest jasna tzn. na 99,9% EFL zasugeruje Tobie , iz jest to Twoja ewidentna wina
No bo niestety tak jest.

Powtarzam to już trochę uporczywie w tym temacie, ale uważam, że takie sprawy należy stawiać jasno.
Bo potem ktoś to będzie czytał i będzie miał wrażenie w stylu "aha no znowu tez złe firmy leasingowe kogoś krzywdzą". :)

... a prawda jest taka, że to leasingobiorca wybiera przedmiot i ponosi za to odpowiedzialność. Finansujący tylko wykłada kasę i na tym jego rola generalnie się kończy. That's it. :)

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: mk » 13 maja 2011, o 13:16

witam, odpowiedż jest jasna tzn. na 99,9% EFL zasugeruje Tobie , iz jest to Twoja ewidentna wina, a nie ich ( w sumie tak postapiłaby wiekszośc , jak nie całośc firm leasingowych) i sceduja na Ciebie dochodzenie ewentualnych roszczen do dostawcy. Sugerowalbym, aby samochód spłacac normalnie jak przebiegaja raty, ale go nie wykupywać ( nawet jak jest to twoj samochód marzeń), ewentualnie z ubezpieczycielem swoim, nie EFL porozmawiac na temat dodatkowych ubezpieczen samochodu.
pozdr
mk

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Matti » 13 maja 2011, o 12:49

Basik pisze:Powiem tak jeśli EFL nie będzie chciał tego jakoś wyjaśnić, [...] wykupię to auto i wtedy wystąpię o odszkodowanie już jako strona.
Rozciągając Twoją logikę na skrajniejszy obszar, mógłbyś żądać od leasingodawcy wymiany wadliwego silnika na ich koszt, chociaż to producent wypuścił na rynek trefną partię :roll: Coś tu jest - zdaje się - nie tak, prawda? :geek:

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: GBoy » 13 maja 2011, o 10:14

Samochód sprowadzany? :idea: 8-)
W Polandii diagności lubią wpisywać datę produkcji biorąc ją z pierwszej rejestracji za granicą. Tak jest z autami z Niemcowni i nie tylko! :D
i to nie musi być fałszowanie! :twisted:

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Michał Krupiński » 13 maja 2011, o 08:45

Basik, Widzę, że niezmiennie uważasz, że EFL ma ponosić konsekwencje tego, że to Ty wybrałeś wadliwy samochód. :roll:
Czy tak samo by było gdybyś kupił ten samochód na kredyt i to Ty byś widniał w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel? :roll: To pytanie retoryczne.

To, że firma leasingowa jest formalnie właścicielem pojazdu, to jest tylko taka konstrukcja prawna. Z mocy ustawy to Ty dysponujesz wieloma prawami i obowiązkami - tak jak to Ty byś był faktycznie właścicielem.

Nie będę się bawił w oceny moralne Twojej postawy, ale na logikę już wydaje mi się coś nie tak... że zawinił (jeśli zawinił) dostawca, A Ty uważasz, że należy "dopaść" finansującego... bo rzekomo wydał Ci do używania samochód niezgodny z umową - samochód, który Ty sam wybrałeś...
Nie uważasz, że tu jest coś nie tak? :|

Ale tak jak wspomniałem wcześniej - polskie prawo reguluje takie sprawy. Więc Twoja chęć szukania winy w EFL, to tylko Twoja strata czasu i pieniędzy.
Dlatego - jak też napisałem wcześniej - proponuję uderzyć od razu do dostawcy. Mimo, że nie jesteś formalnie właścicielem, to masz na szczęście takie prawo i nie musisz prosić się o zgodę od EFL. ;)

Re: Sprzedawca zafałszował rocznik, co zrobi Leasingodawca?

autor: Basik » 13 maja 2011, o 07:45

Dziękuje wszystkim za wypowiedzi.
Kto by tutaj nie zawinił fakt jest faktem i pewne rzeczy muszą być wyjaśnione.
Po pierwsze - ubezpieczenie - mam opinie od ubezpieczyciela że w razie kradzieży lub likwidacji wypłaca odszkodowanie jak za auto o wartości rynkowej z 2007 roku a nie jak z 2008. Czyli w przypadku tego samochodu jest to około 10-12 tys zł różnicy.
Po drugie - zły rok produkcji w dowodzie rejestracyjnym - prędzej czy później EFL musi to wyjaśnić, jak dojdzie od wykupu auta i nabywca się zorientuje po fakcie że został wprowadzony w błąd - i tak i tak skończy się w sądzie. Nie ma się co oszukiwać że rocznik auta jest jednym z głównych parametrów jakie wpływają na cenę rynkową.
Po trzecie - tutaj odwołując się już bezpośrednio do umowy - jej przedmiotem jest samochód takiej marki, o takim modelu i takim roku produkcji. A tak naprawdę okazuje się że auto jakie zostało mi udostępnione nie pasuje do tego które jest przedmiotem umowy.

Powiem tak jeśli EFL nie będzie chciał tego jakoś wyjaśnić, chociaż mam nadzieję że będzie - to ruszę swoje zapasy gotówki, wykupię to auto i wtedy wystąpię o odszkodowanie już jako strona.

Na górę