autor: Michał Krupiński » 30 maja 2011, o 15:09
Gazeta.pl porusza problem różnej maści naciągaczy, którzy zarabiają na ludziach znajdujących się w trudnej lub najczęściej krytycznej sytuacji finansowej.
Naciągacze "oferują" rzekome pożyczki na całkiem dogodnych warunkach bez sprawdzania BIK i innych baz dłużników.
Wystarczy wysłać SMS, żeby złożyć wniosek... a potem jeszcze kilka, a najlepiej kilkanaście/kilkadziesiąt kolejnych, żeby rzekomo sprawdzać status rozpatrywanego wniosku.
Oczywiście nie ma mowy o żadnej pożyczce, a koszt takiego SMSa to z reguły kilkadziesiąt złotych.
Ten biznes polega po prostu na wyłudzaniu SMS-ów.
Gazeta.pl pisze o pożyczkach, ale od jakiegoś czasu docierają do nas informacje o podobnych/identycznych praktykach w przypadku leasingu.
Dlatego uważajcie na tego rodzaju oferty typu leasing bez BIK, KRD, gdzie trzeba wysyłać SMS-y, czy też wpłacać zaliczki, itd. Najprawdopodobniej jest to zwyczajne oszustwo.
Więcej o pożyczkach za SMS...
gazeta.pl
Gazeta.pl porusza problem różnej maści naciągaczy, którzy zarabiają na ludziach znajdujących się w trudnej lub najczęściej krytycznej sytuacji finansowej.
Naciągacze "oferują" rzekome pożyczki na całkiem dogodnych warunkach bez sprawdzania BIK i innych baz dłużników.
Wystarczy wysłać SMS, żeby złożyć wniosek... a potem jeszcze kilka, a najlepiej kilkanaście/kilkadziesiąt kolejnych, żeby rzekomo sprawdzać status rozpatrywanego wniosku.
Oczywiście nie ma mowy o żadnej pożyczce, a koszt takiego SMSa to z reguły kilkadziesiąt złotych.
Ten biznes polega po prostu na wyłudzaniu SMS-ów.
Gazeta.pl pisze o pożyczkach, ale od jakiegoś czasu docierają do nas informacje o podobnych/identycznych praktykach w przypadku leasingu.
Dlatego uważajcie na tego rodzaju oferty typu leasing bez BIK, KRD, gdzie trzeba wysyłać SMS-y, czy też wpłacać zaliczki, itd. Najprawdopodobniej jest to zwyczajne oszustwo.
Więcej o pożyczkach za SMS... [link=http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,9682240,Pozyczka_za_SMS_jest_jak_yeti__Podobno_istnieje.html]gazeta.pl[/link]