autor: Lui » 25 sty 2019, o 10:09
Raczej ciężko. Brak know-how, brak rozeznania rynku poza najpopularniejszymi modelami. Nasz rynek leasingu operacyjnego (wynajmu długoterminowego) na razie jeszcze nie bawi się w taką szczegółową specjalizację.
Poza tym użytkowanie takiego samochodu jest obarczone statystyczne dużym ryzykiem - jeden będzie w stanie gabinet, bo będzie służył do jeżdżenia na spoty i do pachnienia w garażu, a drugi zostanie rozbity lub skatowany na torze. Więc co z tego, że zadbane sztuki są dużo warte jak pozostałe są już dawno zezłomowane. A wartości rezydualne są ustalane o statystykę, a nie o to, że zdarzają się dla danego modelu auta od kolekcjonerów, które dużo kosztują. Kolekcjoner zresztą nie będzie wynajmował takiego auta, tylko je kupi lub nabędzie w sposób, który ostatecznie przeniesie na niego własność.
Raczej ciężko. Brak know-how, brak rozeznania rynku poza najpopularniejszymi modelami. Nasz rynek leasingu operacyjnego (wynajmu długoterminowego) na razie jeszcze nie bawi się w taką szczegółową specjalizację.
Poza tym użytkowanie takiego samochodu jest obarczone statystyczne dużym ryzykiem - jeden będzie w stanie gabinet, bo będzie służył do jeżdżenia na spoty i do pachnienia w garażu, a drugi zostanie rozbity lub skatowany na torze. Więc co z tego, że zadbane sztuki są dużo warte jak pozostałe są już dawno zezłomowane. A wartości rezydualne są ustalane o statystykę, a nie o to, że zdarzają się dla danego modelu auta od kolekcjonerów, które dużo kosztują. Kolekcjoner zresztą nie będzie wynajmował takiego auta, tylko je kupi lub nabędzie w sposób, który ostatecznie przeniesie na niego własność.