autor: KOLEC » 28 wrz 2012, o 09:45
Jeżeli chodzi o bankowozy to nasilają się kontrole i żądania zwrotu VAT:
Urzędy skarbowe w całym kraju zaczęły masowo kontrolować przedsiębiorców jeżdżących bankowozami – żądają od nich zwrotu odpisanego VAT, i to zarówno tego od auta, jak i paliwa.
Ale przedsiębiorcy nie zamierzają poddać się bez walki – odwołują się od decyzji kontrolerów skarbowych. Powołują się przy tym na pojedyncze interpretacje izb skarbowych z przeszłości, przepisy unijne i wspierają się prawnikami.
– Problem przybiera na sile. Reprezentujemy coraz więcej przedsiębiorców, od których fiskus żąda zwrotu podatku – przyznaje prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych. Tłumaczy, że wszystkie sprawy są na etapie pierwszej instancji. Ale jeżeli izby skarbowe podtrzymają decyzje UKS, to przedsiębiorców czeka finał przed WSA. A gra toczy się o duże pieniądze, bo na bankowozy najczęściej przerabiane są drogie, luksusowe samochody.
– Rok temu kupiłem lexusa. Udokumentowałem, że przewożę nim gotówkę, przedstawiając m.in. dowody wypłaty wysokich kwot w kasie w banku. Tymczasem dziś fiskus żąda ode mnie zwrotu ponad 260 tys. zł VAT – opowiada właściciel firmy z Warszawy.
Dilerzy przerabiający auta osobowe na bankowozy także zdają sobie sprawę z ryzyka.
– Każdy klient, który przerabia u nas auto, w cenie usługi otrzymuje ochronę prawnopodatkową pod postacią polisy firmy Allianz. W jej ramach może liczyć na pomoc w sytuacji, gdyby fiskus zażądał od niego zwrotu VAT, aż do etapu postępowania przed WSA – deklaruje Norbert Banaszek, prezes DBV Optima, która miesięcznie zamienia w bankowozy od 20 do 40 samochodów. Kilku klientów firmy już uruchomiło polisę.
Przedsiębiorcy zapowiadają, że ministrowi Rostowskiemu nie odpuszczą. – Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie, sprawa trafi na wokandę europejską – zapowiada Norbert Banaszek.
Źródło:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... ukcji.html
Jeżeli chodzi o bankowozy to nasilają się kontrole i żądania zwrotu VAT:
[quote]Urzędy skarbowe w całym kraju zaczęły masowo kontrolować przedsiębiorców jeżdżących bankowozami – żądają od nich zwrotu odpisanego VAT, i to zarówno tego od auta, jak i paliwa.
Ale przedsiębiorcy nie zamierzają poddać się bez walki – odwołują się od decyzji kontrolerów skarbowych. Powołują się przy tym na pojedyncze interpretacje izb skarbowych z przeszłości, przepisy unijne i wspierają się prawnikami.
– Problem przybiera na sile. Reprezentujemy coraz więcej przedsiębiorców, od których fiskus żąda zwrotu podatku – przyznaje prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych. Tłumaczy, że wszystkie sprawy są na etapie pierwszej instancji. Ale jeżeli izby skarbowe podtrzymają decyzje UKS, to przedsiębiorców czeka finał przed WSA. A gra toczy się o duże pieniądze, bo na bankowozy najczęściej przerabiane są drogie, luksusowe samochody.
– Rok temu kupiłem lexusa. Udokumentowałem, że przewożę nim gotówkę, przedstawiając m.in. dowody wypłaty wysokich kwot w kasie w banku. Tymczasem dziś fiskus żąda ode mnie zwrotu ponad 260 tys. zł VAT – opowiada właściciel firmy z Warszawy.
Dilerzy przerabiający auta osobowe na bankowozy także zdają sobie sprawę z ryzyka.
– Każdy klient, który przerabia u nas auto, w cenie usługi otrzymuje ochronę prawnopodatkową pod postacią polisy firmy Allianz. W jej ramach może liczyć na pomoc w sytuacji, gdyby fiskus zażądał od niego zwrotu VAT, aż do etapu postępowania przed WSA – deklaruje Norbert Banaszek, prezes DBV Optima, która miesięcznie zamienia w bankowozy od 20 do 40 samochodów. Kilku klientów firmy już uruchomiło polisę.
Przedsiębiorcy zapowiadają, że ministrowi Rostowskiemu nie odpuszczą. – Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie, sprawa trafi na wokandę europejską – zapowiada Norbert Banaszek.[/quote]
Źródło: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/648935,dalszy-ciag-wojny-o-bankowozy-minister-finansow-chce-zabronic-ich-produkcji.html