Strona 1 z 3

Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 14 sie 2009, o 08:47
autor: FmLeasing.pl
Likwidacja szkód całkowitych opisana jest zawsze w zawieranej umowie leasingu, a konkretnie w OWUL (OWL).

W praktyce, na skutek utraty (kradzieży) lub nienaprawialnego zniszczenia (np. na skutek wypadku drogowego) umowa wygasa i na ten dzień jest rozliczana.
...
Czytaj dalej: Szkoda całkowita w leasingu

// POLECAMY RÓWNIEŻ //
Zgłaszanie i likwidacja szkody w leasingu


Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania w sprawie leasingu (FAQ) znajdziesz tu:
Leasingowy FAQ, odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, a w nich:
- procedury leasingowe
- podstawy leasingu / zagadnienia podatkowe
- użytkowanie przedmiotu leasingu
- szkody ubezpieczeniowe
- zakończenie / wykup / przerwanie leasingu
- zaległości / windykacja w leasingu
- inne ciekawe i istotne informacje

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 14 sie 2009, o 08:57
autor: Michał Krupiński
Koło rozliczania odszkodowań za szkody całkowite w leasingu narosło sporo mitów. Jak się posłucha opinii niektórych osób, albo nawet poczyta w internecie, to wychodzi, że w leasingu jeśli jest szkoda całkowita, to w zasadzie tylko usiąść i płakać. :)

Trochę winne są sobie same firmy leasingowe, które, zanim leasing się ucywilizował, nie zawsze grały fair. Teraz wygląda to już inaczej - zasady rozliczania odszkodowania są takie jak podpowiada logika - czyli w dniu wygaśnięcia umowy firma leasingowa też ponosi jakąś stratę, bo przestaje zarabiać dalej na umowie. Musi jednak pobrać pozostałe jej do końca opłaty (pomniejszone o swój zarobek), bo to jest kapitał, który wyłożyła na zakup środka trwałego... Czyli zasada jest tu w zasadzie taka jak w przypadku rozliczenia szkody przy kredycie. Wiadomo, że np. kradzież samochodu nie zwalnia nas ze spłaty reszty kredytu, który zaciągnęliśmy na jego zakup.

Jednak część osób podchodzi do tego trochę "od tyłu" i użala się po rozliczeniu umowy, że np. "zapłaciłem 20 rat i nic mi z tego nie zostało". Mało tego - czasem trzeba nawet dopłacić, wtedy to już jest w ogóle dramat i doszukiwanie się oszustwa, itd. :)
Więc ja się pytam, czy jak ktoś kupi nowy samochodów w salonie za np. 100.000 PLN i ukradną mu go po dwóch latach, to dostanie odszkodowanie równe tym 100.000 PLN? Wiadomo, że nie... Dostanie pewnie w porywach z 50.000 - 60.000, bo taki nowy samochód najbardziej traci na wartości właśnie w tych pierwszych dwóch latach.
Więc nie trudno sobie wyobrazić, że przy leasingu takiego samego auta, gdzie np. była niska wpłata wstępna, a okres maksymalnie długi (np. 60 miesięcy), w przypadku szkody całkowitej nie tylko nic nie zostanie, ale może się okazać, że będzie trzeba nawet coś dopłacić.

Dlatego warto też pamiętać o takich sprawach... Tym bardziej, że polskie firmy ubezpieczeniowe mają tendencję to zaniżania wypłacanych odszkodowań. :roll

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 14 sie 2009, o 12:10
autor: Tomasz Piotrowski
Tym bardziej, że polskie firmy ubezpieczeniowe mają tendencję to zaniżania wypłacanych odszkodowań.

Tu jest pies pogrzebany. Ludze nie walczą z firmami ubezpieczeniowymi tylko godzą się na to co oni proponują.
A najczęściej wystarczy napisać zwykłe odwołanie. Przecież powszechnie wiadomo, że ubezpieczyciele tak postępują i zaniżają wypłatę wiedząc, że duży procent ludzi się nie odwoła. :?

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 14 sie 2009, o 13:35
autor: Hoover
Dlatego dobrze korzystać choćby z takiego D.A.S.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 15 sie 2009, o 17:17
autor: Lui
Hoover pisze:Dlatego dobrze korzystać choćby z takiego D.A.S.
Też tak myślałem do czasu jak mój kumpel próbował coś wywalczyć za pośrednictwem DAS-u. Wszystko musiał robić sam, a oni robili wszystko, żeby pozbyć się intruza.
Wyszło szydło z worka - że to kolejny pasożyt na rynku. Chyba, że akurat nie miał szczęścia. :roll:

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 16 sie 2009, o 15:13
autor: rooster
Wyszło szydło z worka - że to kolejny pasożyt na rynku. Chyba, że akurat nie miał szczęścia. :roll:
Chyba nie on jedyny - etransport.pl/forum53276.0.html

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 17 sie 2009, o 12:22
autor: Hoover
Ja odniosłem się do wpisu, że warto się odwoływać. Powołanie się wtedy na DAS na pewno trochę pomoże. :roll:

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 19 sie 2009, o 10:35
autor: conex
Witam - a co dzieje się kiedy ubezpieczyciel chce pomniejszyć odszkodowanie o wrak? Pozdrawiam

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 19 sie 2009, o 11:38
autor: Hoover
conex pisze:Witam - a co dzieje się kiedy ubezpieczyciel chce pomniejszyć odszkodowanie o wrak? Pozdrawiam
To jest opisane w OWUL. Pozostałości (wrak) trzeba przekazać leasingodawcy. Naturalnie cena sprzedaży wraku będzie wliczona o rozliczenia umowy.

Re: Leasing a szkoda całkowita (kradzież, kasacja)

: 19 sie 2009, o 13:36
autor: Michał Krupiński
conex pisze:Witam - a co dzieje się kiedy ubezpieczyciel chce pomniejszyć odszkodowanie o wrak? Pozdrawiam
Dobre pytanie! :)
Tak jak napisał Hoover jest to uregulowane w OWUL więc musiałbyś zapoznać się z tymi zapisami. Hoover pisze też o tym, że wrak trzeba przekazać leasingodawcy. I często tak jest, że leasingodawca go przejmuje i potem już sprzedaje sam.
Mogą być też jednak zapisy, że np. trzeba ten wrak wykupić samemu za cenę podaną przez firmę ubezpieczeniową. Albo ewentualnie wskazać firmę/osobę trzecią, która to wykupi.

Więc zapisy są różne w zależności od firmy leasingowej - trzeba sprawdzać umowę/OWUL. :)