Leasing dla osoby prywatnej.

Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Leasing dla osoby prywatnej.

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Wolny » 22 wrz 2011, o 17:43

- i dla niektórych osób do momentu wykupu nie jest się właścicielem
dla polityków którzy nie chcą prowokować swoim zeznaniem majątkowym :D

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Michał Krupiński » 22 wrz 2011, o 14:11

Przedstawiłem wyznaczniki konkretnej oferty leasingu.
Wracam do Twojego postu od którego zacząłem polemikę i widzę, że napisałeś ogólnie o leasingu kontra ogólnie o kredycie.
Oczywiście możesz teraz pisać, że chodziło o konkretną ofertę leasingu, ale ja tego tam nie widzę.
Poza tym jeśli nawet to niby była konkretna oferta to porównałeś ją do ogólnej oferty kredytu, a nie konkretnej... ;)
Więc nie bardzo wiem o co masz teraz do mnie pretensje. :|

Czy polemizuję z Tobą, żeby błyszczeć na forum czy nie, to już jest Twoja ocena.

Po prostu jak widzę "lekko" naciągane slogany, które są rzekomymi przewagami leasingu, to czuję się na tyle kompetentny, że mogę sobie pozwolić na polemikę z nimi.
Wydaje mi się, że niepotrzebnie odebrałeś to od razu jako atak na siebie. Dlatego potem i mnie trochę poniosło w złośliwościach. :oops: :)

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: WKfinanse » 22 wrz 2011, o 13:57

Spyker chodziło mi o konkretną firmę leasingową. Czyli o przedstawienie zalet finansowania poprzez LEASING przez daną firme. Prześledź wpisy od początku.


Ty też Michael. Wprowadziłeś tu taki KOGIEL MOGIEL że ciężko dojść do ładu.


Używasz "szcztucznych argumentów" tylko i wyłącznie po to żebyś mógł tutaj zabłyszczeć.Słabe TO.

Nadal nie zgadzam się z tym co piszesz i w ogóle nie zbiłeś moich argumentów. Nie widzę konieczności dalszej z Tobą polemiki. Przedstawiłem wyznaczniki konkretnej oferty leasingu. Ty się uczepiłeś i zacząłeś STAWIAĆ WSZYSTKIE OFERTY LEASINGOWE w jednym rzędzie. dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu bo zauważam, że emocje Cie ponoszą a nie o to chodzi na forum.


Pozdrawiam Cie serdecznie.

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Spayker » 22 wrz 2011, o 11:18

OGÓLNIKOWE PISANIE O LEASINGU NIE POMOZE LUDZIOM KTÓRZY ZADAJĄ KONKRETNE PYTANIA. NIEPRAWDAŻ?
Może ja się nie znam, ale koszty rejestracji, koszty ubezpieczenia i inne poruszone sprawy to nie są ogólniki tylko konkrety, które będą mogły przydać się śledzącym i mniej doświadczonym forumowiczom.

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Michał Krupiński » 22 wrz 2011, o 10:50

Szkoda, że atmosfera dyskusji tak się zagęszcza i zaczynasz używać sztuczek retorycznych w postaci np. łapania za wyrwane z kontekstu słówka.

Na, ale cóż - skoro tak ma być, to brnijmy w to dalej:
WKfinanse pisze:
Michael pisze: Wcześniej nie podałeś/łaś/liście tego argumentu jako przemawiającego na korzyść leasingu. Więc proszę teraz nie robić wrażenia jakbym z tym polemizował.
Bo ja akurat zgadzam się, że (przynajmniej w przypadku firm) leasing jest bardzo często (ale też nie zawsze) procentowo tańszy od kredytu.
Pod warunkiem oczywiście, że mówimy o popularnych środkach trwałych, jak samochody,maszyny budwlane, itd. Przy mniej typowych inwestycjach wygląda to już inaczej.
ALBO SIE ZGADZASZ ALBO NIE ZGADZASZ! PROSZE BARDZIEJ ZDECYDOWANIE.
Chyba masz problemy ze zrozumieniem tego co napisałem - w takim razie powtórzę to bardziej zwięźle:
Zgadzam się, że leasing bardzo często jest tańszy, co nie znaczy, że zawsze. Jeśli ktoś pisze, że tak jest zawsze to świadczy to albo o braku wiedzy/doświadczenia albo o zamierzonej manipulacji.
WKfinanse pisze:NIE SPOTKAŁEM SIĘ JESZCZE Z OFERTĄ ŻEBY CAŁKOWITE KOSZTY LEASINGU PRZEWYŻSZAŁY KOSZTY KREDYTU.
To, że czegoś nie widziałeś nie znaczy, że tego nie ma. Wątpliwości co do Twojego doświadczenia w temacie miałem już wcześniej, teraz się to tylko potwierdza.
WKfinanse pisze:TAK ZDARZAJA SIE TAKIE FIRMY ALE JA POWTÓRZE SIE KOLEJNY RAZ ŻE PISAŁEM O FIRMIE GDZIE 10% OW TO 10% OW. I W TYM PRZYPADKU NIE MA W OPŁACIE WSTEPNEJ UKRYTYCH KOSZTÓW.
[/quote]

A ja powtórzę, że koszty stałe zawsze są zawarte w ofercie. To nie musi być napisane wcale wprost, że to jest prowizja (a często jednak jest napisane), ale w koszcie ona jest.
Mógłbym tu zresztą napisać, że owszem w kredycie jest prowizja na starcie, ale np. kredyt może być na 100% (czasem nawet więcej) wartości samochodu i wtedy ta prowizja to i tak jest ZNACZNIE mniej niż te "Twoje" okrągłe i bez prowizji 10% w leasingu.
Więc proponuję tak się nie upierać przy tej zalecie "braku prowizji", bo łatwo można go obalić niezaleznie o tego czy przyjmujesz te argumenty czy nie.

Po prostu trzeba liczyć koszty całościowo i tyle, a nie patrzeć czy jest prowizja tak czy siaka. Tu jest, tam jej nie ma, ale za to jest inna, itd. Trzeba patrzeć na całość po prostu... ;)
WKfinanse pisze:
Michael pisze:Mogę taką ofertę (sprzed kilku dni) podlinkować na dowód, że tak się zdarza... więc generalnie argument o braku prowizji w leasingu moim zdaniem upada. ;)
PROWIZJA W LEASINGU??? OJEJU:)
Nie bardzo rozumiem....
WKfinanse pisze:
Michael pisze:Piszę ogólnikowo, bo piszemy ogólnie o leasingu i kredycie.
Podawanie przykładu jednej firmy i wyciąganie z tego wniosku dla całej branży jest chyba nie na miejscu.

OGÓLNIKOWE PISANIE
O LEASINGU NIE POMOZE LUDZIOM KTÓRZY ZADAJĄ KONKRETNE PYTANIA. NIEPRAWDAŻ?
Pozowanie teraz na dobrego wujka, który niesie pomoc użytkownikom jest trochę śmieszne, bo ja odpowiadałem na Twój post, który był ogólnikowy i wcale nie dotyczył konkretnej oferty, tylko zaczynał się od zdania:
Leasing konsumencki to solidna konkurencja dla kredytu samochodowego. DLACZEGO?

Poza tym mam wrażenie, że Twój post był zresztą odpowiedzią na post Jerrego, który poprosił o podawanie argumentów dlaczego kogoś interesuje leasing konsumencki a nie kredyt.

Więc, proszę, teraz nie strugaj za przeproszeniem głupka. :)
WKfinanse pisze:
Michael pisze:Powtórzę się - wcześniej to nie był argument w dyskusji, ale... skoro już jest - to jest to kolejny frazes dotyczący leasingu. :D
Owszem, tak było kilka lat temu kiedy na rynku był tylko PZU, Warta i jeszcze jakieś dwie czy trzy firmy.
Przy dzisiejszej konkurencji na rynku ubezpieczeniowym można z łatwością znaleźć pakiet ubezpieczeniowy tańszy i wcale nie gorszy niż pakiet leasingodawcy.
Oczywiście to wymaga rozeznania i wiedzy - więc suma sumarum sądzę, że jednak lepszym, bezpieczniejszym i wygodniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z pakietu leasingodawcy.


TO BYŁA ODPOWIEDŹ NA POSTAWIONY PRZEZ CIEBIE ARGUMENT ŻE LEPIEJ SAMEMU UBEZPIECZYĆ LEASINGOWANY SAMOCHÓD NIŻ ROBIĆ TO POPRZEZ FINANSUJĄCEGO.TEMAT NIE DOTYCZY TEGO CO BYŁO KILKA LAT TEMU NA RYNKU TYLKO TEGO CO JEST TERAZ.


Ja nie generalizowałem, że lepiej jest... tylko, że można. Czasem jest lepiej, a czasem gorzej - trzeba to mieć na uwadze.
I piszę właśnie o tym co jest teraz, a nie kiedyś. Bo kiedyś to własnie nie było tylu ofert ubezpieczenia i kiedyś firmy leasingowe nie naliczały prowizji za ubezpieczenia spoza swojego pakietu. Więc o co cho??? :roll:


WKfinanse pisze:
Michael pisze:To lepiej sam nie wprowadzaj/wprowadzajcie. ;)
Jest coś takiego jak opłata za zgodę na zewnętrzne ubezpieczenie (różnie to się nazywa i różnie kosztuje - z reguły w okolicach 200 złotych netto). Stosuje to bardzo wiele, żeby nie powiedzieć większość firm - zwłaszcza tych, które specjalizują się w leasingu samochodów.


ZNOWU UOGÓLNIASZ PISZĄC ZE"STOSUJE TO WIECEJ FIRM ŻEBY NIE POWIEDZIEĆ WIEKSZOŚĆ". JA PISZE O KONKRETNEJ FIRMIE!!! TROSZKE SIE UCZEPIŁES I ZACZYNASZ FILOZOFOWAĆ. TAK DO ŁADU NIE DOJDZIEMY. PISZĄC O WSZYSTKIM I NICZYM NIKT NIE UZYSKA POTRZEBNEJ ODPOWIEDZI / INFORMACJI.


Napisałem już wyżej o tym. Z łaski swojej nie pisz mi o czym dyskutujemy, a o czym nie, bo wrażenie, że sam nie wiesz na co odpowiadasz i robisz z tego jeszcze argument retoryczny.

WKfinanse pisze:
Michael pisze:Np. ktoś nie chce pakietu ubezpieczeniowego leasingodawcy tylko woli u dealera, bo jest taniej, to okej... A za miesiąc przychodzi faktura za "zewnętrzne ubezpieczenie".
Jeżeli dowód znowu na to potrzebny to znajdę wątek na forum, gdzie niedawno ktoś się na to oburzał.


JAK WYŻEJ! NIE MIESZAJMY WĄTKÓW. NIE STAWIAJMY RÓZNYCH POSTÓW NA RÓWNI.KAŻDY PRZYPADEK JEST INDYWIDUALNY.


Ponownie to samo... uderzanie w nuty taniego populizmu. :|

WKfinanse pisze:
Michael pisze:Kolejki w wydziałach komunikacji? Bez przesady. To już nie lata 90-te, gdzie jedna albo dwie panie obsługiwały tłum ludzi.
Dziś można odczekać parę minut złożyć dokumenty i sobie wyjść, a po jakimś czasie dostaje się SMS-a, że już wszystko gotowe i można odbierać.
Oczywiście na pewno nie wszędzie jest tak różowo, ale nie demonizowałbym...


NO WŁAŚNIE NIE WSZEDZIE TAK JEST. TO NIE WSZEDZIE TO BARDZO SPORO MIEJSC.


Rozumiem, że jak napisałem uczciwie, że nie wszędzie, to masz powód, żeby się przyczepić. :roll:
Poza tym nawet jak gdzieś jest źle, to i tak samochody większość osób rejestruje raz na kilka lat (bo piszemy o osobach indywidualnych, a nie firmach i flotach). Więc pewnie spora ilość osób będzie wolała nawet postać te kilkadziesiąt minut niż zapłacić np. 350 złotych zamiast 150. Do tego jeszcze dochodzi VAT, którego osoba prywatna nie odliczy, a rejestrując samemu VAT nie ma. ;)

Przypominam zresztą, że mi chodzi tylko o to, że pisanie, że w leasingu odbiera się zarejestrowany samochód, a przy kredycie trzeba zrobić to samemu jest argumentem dość ryzykownym - bo to nie dzieje się za darmo! :roll:

WKfinanse pisze:
Michael pisze:Aczkolwiek zgadzam się, że rejestrowanie samochodu przez leasingodawcę jest wygodą! Tylko, że nie bezpłatną!
A rejestruje się nie po podpisaniu umowy, tylko po wpłaceniu czynszu inicjalnego i dostarczeniu wszystkich dokumentów i informacji zażądanych przez dział ryzyka - co czasem potrafi wydłużyć (w oczach klienta) rejestrację do wielu dni.


NO TAK UMOWY PODPISYWAC NIE TRZEBA:)


To już jest dziecinada IMO. :roll:

WKfinanse pisze:
Michael pisze: Bo w przyszłości może się rozwinąć na rozwiązania, które są niedostępne/niemożliwe dla kredytu. Np. opcje gdzie klient nie wykupuje samochodu, tylko spłaca utratę wartości + marża leasingodawcy i nie wykupuje samochodu tylko co kilka lat cały czas wymienia na nowy (podobnie jak w wynajmie długoterminowym dla firm).
Wreszcie wszystkie opcje dodatkowe, czyli serwisy, wymiany opon, itd. w racie leasingowej.


W PRZYSZŁOŚCI. TAKIE GDYBANIE NIE MA SENSU. MÓWIMY DZIŚ O ZALETACH LEASINGU BO DZISIEJSZEGO DNIA DOTYCZY OPISYWANY PROBLEM. OPCJE DODATKOWE O KTORYCH PISZESZ ZAPEWNE PRZYCZYNIA SIE DO ZNACZNEGO WZROSTU RATY LEASINGOWEJ I WTEDY PEWNIE KREDYT BEDZIE BARDZIEJ OPŁACALNY.
AHA LEASING ODNAWIALNY JUŻ ISTNIEJE.
[/quote]
No mówimy o teraz i dziś - dlatego ja piszę o tym, że leasing konsumencki w tej chwili niczym szczególnym nie różni się od kredytu.
Jedno i drugie ma swoje wady i zalety, które moim zdaniem wzajemnie się równoważą.

Ty pokazałeś tylko jedną stronę medalu. Masz do tego prawo, tak samo jak ja mam prawo z Tobą polemizować.

I chyba polemizować skutecznie, bo nie odniosłeś się praktycznie do żadnego moje kontrargumentu, więc uznaję, że je zbiłem.
To co teraz robisz to bardziej łapanie się fragmentów i obracanie kota ogonem.

I na prawdę NIE KRZYCZ tymi wielkimi literami, bo to źle świadczy o kulturze korzystania z internetu osoby, która tak robi.

BTW: Dobrze, że wiesz, że istnieje leasing odnawialny... podobnie jak cały sektor zwany CFM, gdzie zawiera się prawie wyłącznie umowy PRAWDZIWEGO leasingu operacyjnego (w PL to się zwie wynajem długoterminowy) i nie realizuje się opcji wykupu.
Dziękuję za uświadomienie. :D

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: WKfinanse » 22 wrz 2011, o 09:53

Moje wypowiedzi w tym temacie dotyczyły zapytania użytkownika "nagyc". Jeśli jeszcze raz przeczytasz co napisał to zrozumiesz, że same ogólne pisanie o LEASINGU nic nie wnosi na to forum. Użytkownik ma konkretny problem dlatego wypisałem mu konkretne zalety konkretnej firmy leasingowej.


Michael pisze: Wcześniej nie podałeś/łaś/liście tego argumentu jako przemawiającego na korzyść leasingu. Więc proszę teraz nie robić wrażenia jakbym z tym polemizował.
Bo ja akurat zgadzam się, że (przynajmniej w przypadku firm) leasing jest bardzo często (ale też nie zawsze) procentowo tańszy od kredytu.
Pod warunkiem oczywiście, że mówimy o popularnych środkach trwałych, jak samochody,maszyny budwlane, itd. Przy mniej typowych inwestycjach wygląda to już inaczej.
ALBO SIE ZGADZASZ ALBO NIE ZGADZASZ! PROSZE BARDZIEJ ZDECYDOWANIE. NIE SPOTKAŁEM SIĘ JESZCZE Z OFERTĄ ŻEBY CAŁKOWITE KOSZTY LEASINGU PRZEWYŻSZAŁY KOSZTY KREDYTU.




Michael pisze:Echhh... Myślę, że to chyba podstawowa wiedza, że wszelkie koszty stałe zawsze są ujęte w ofercie - niezależnie czy to leasing, czy to kredyt. ;)
10% to oczywiście zawsze będzie 10% (i tak będzie na ofercie), ale w wielu firmach leasingowych na umowie będzie zapisane, że jest to np. 9% czynszu i 1% opłaty administracyjnej, manipulacyjnej.
Bo chyba nie sądzisz/sądzicie, że jak jest okrągła liczba czynszu inicjalnego to znaczy, że już nie ma w niej żadnych prowizji, itd...?? :o
BTW: Do dziś zdarzają się jeszcze firmy, które poza czynszem równym np. 10% doliczają jeszcze 1% opłaty manipulacyjnej, jako dodatkowy koszt.

TAK ZDARZAJA SIE TAKIE FIRMY ALE JA POWTÓRZE SIE KOLEJNY RAZ ŻE PISAŁEM O FIRMIE GDZIE 10% OW TO 10% OW. I W TYM PRZYPADKU NIE MA W OPŁACIE WSTEPNEJ UKRYTYCH KOSZTÓW.
Michael pisze:Mogę taką ofertę (sprzed kilku dni) podlinkować na dowód, że tak się zdarza... więc generalnie argument o braku prowizji w leasingu moim zdaniem upada. ;)
PROWIZJA W LEASINGU??? OJEJU:)
Michael pisze:Piszę ogólnikowo, bo piszemy ogólnie o leasingu i kredycie.
Podawanie przykładu jednej firmy i wyciąganie z tego wniosku dla całej branży jest chyba nie na miejscu.

OGÓLNIKOWE PISANIE
O LEASINGU NIE POMOZE LUDZIOM KTÓRZY ZADAJĄ KONKRETNE PYTANIA. NIEPRAWDAŻ?

Michael pisze:Powtórzę się - wcześniej to nie był argument w dyskusji, ale... skoro już jest - to jest to kolejny frazes dotyczący leasingu. :D
Owszem, tak było kilka lat temu kiedy na rynku był tylko PZU, Warta i jeszcze jakieś dwie czy trzy firmy.
Przy dzisiejszej konkurencji na rynku ubezpieczeniowym można z łatwością znaleźć pakiet ubezpieczeniowy tańszy i wcale nie gorszy niż pakiet leasingodawcy.
Oczywiście to wymaga rozeznania i wiedzy - więc suma sumarum sądzę, że jednak lepszym, bezpieczniejszym i wygodniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z pakietu leasingodawcy.


TO BYŁA ODPOWIEDŹ NA POSTAWIONY PRZEZ CIEBIE ARGUMENT ŻE LEPIEJ SAMEMU UBEZPIECZYĆ LEASINGOWANY SAMOCHÓD NIŻ ROBIĆ TO POPRZEZ FINANSUJĄCEGO.TEMAT NIE DOTYCZY TEGO CO BYŁO KILKA LAT TEMU NA RYNKU TYLKO TEGO CO JEST TERAZ.




Michael pisze:To lepiej sam nie wprowadzaj/wprowadzajcie. ;)
Jest coś takiego jak opłata za zgodę na zewnętrzne ubezpieczenie (różnie to się nazywa i różnie kosztuje - z reguły w okolicach 200 złotych netto). Stosuje to bardzo wiele, żeby nie powiedzieć większość firm - zwłaszcza tych, które specjalizują się w leasingu samochodów.


ZNOWU UOGÓLNIASZ PISZĄC ZE"STOSUJE TO WIECEJ FIRM ŻEBY NIE POWIEDZIEĆ WIEKSZOŚĆ". JA PISZE O KONKRETNEJ FIRMIE!!! TROSZKE SIE UCZEPIŁES I ZACZYNASZ FILOZOFOWAĆ. TAK DO ŁADU NIE DOJDZIEMY. PISZĄC O WSZYSTKIM I NICZYM NIKT NIE UZYSKA POTRZEBNEJ ODPOWIEDZI / INFORMACJI.

Michael pisze:Np. ktoś nie chce pakietu ubezpieczeniowego leasingodawcy tylko woli u dealera, bo jest taniej, to okej... A za miesiąc przychodzi faktura za "zewnętrzne ubezpieczenie".
Jeżeli dowód znowu na to potrzebny to znajdę wątek na forum, gdzie niedawno ktoś się na to oburzał.


JAK WYŻEJ! NIE MIESZAJMY WĄTKÓW. NIE STAWIAJMY RÓZNYCH POSTÓW NA RÓWNI.KAŻDY PRZYPADEK JEST INDYWIDUALNY.


Michael pisze:Kolejki w wydziałach komunikacji? Bez przesady. To już nie lata 90-te, gdzie jedna albo dwie panie obsługiwały tłum ludzi.
Dziś można odczekać parę minut złożyć dokumenty i sobie wyjść, a po jakimś czasie dostaje się SMS-a, że już wszystko gotowe i można odbierać.
Oczywiście na pewno nie wszędzie jest tak różowo, ale nie demonizowałbym...


NO WŁAŚNIE NIE WSZEDZIE TAK JEST. TO NIE WSZEDZIE TO BARDZO SPORO MIEJSC.

Michael pisze:Aczkolwiek zgadzam się, że rejestrowanie samochodu przez leasingodawcę jest wygodą! Tylko, że nie bezpłatną!
A rejestruje się nie po podpisaniu umowy, tylko po wpłaceniu czynszu inicjalnego i dostarczeniu wszystkich dokumentów i informacji zażądanych przez dział ryzyka - co czasem potrafi wydłużyć (w oczach klienta) rejestrację do wielu dni.


NO TAK UMOWY PODPISYWAC NIE TRZEBA:)

Michael pisze: Bo w przyszłości może się rozwinąć na rozwiązania, które są niedostępne/niemożliwe dla kredytu. Np. opcje gdzie klient nie wykupuje samochodu, tylko spłaca utratę wartości + marża leasingodawcy i nie wykupuje samochodu tylko co kilka lat cały czas wymienia na nowy (podobnie jak w wynajmie długoterminowym dla firm).
Wreszcie wszystkie opcje dodatkowe, czyli serwisy, wymiany opon, itd. w racie leasingowej.


W PRZYSZŁOŚCI. TAKIE GDYBANIE NIE MA SENSU. MÓWIMY DZIŚ O ZALETACH LEASINGU BO DZISIEJSZEGO DNIA DOTYCZY OPISYWANY PROBLEM. OPCJE DODATKOWE O KTORYCH PISZESZ ZAPEWNE PRZYCZYNIA SIE DO ZNACZNEGO WZROSTU RATY LEASINGOWEJ I WTEDY PEWNIE KREDYT BEDZIE BARDZIEJ OPŁACALNY.
AHA LEASING ODNAWIALNY JUŻ ISTNIEJE.

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Jarosław Król » 22 wrz 2011, o 09:27

WKfinanse, Proszę zacząć stosować się do zasad netykiety!
Na forach internetowych piszemy wielkimi literami tylko jeśli chcemy zaakcentować jakiś fragment.

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: Michał Krupiński » 22 wrz 2011, o 08:41

WKfinanse pisze:NIBY DLACZEGO LEASING DOPIERO ZA JAKIŚ CZAS MA BYĆ DOBRA ALTERNATYWĄ DLA KREDYTU A NIE JEST NIĄ JUŻ TERAZ??? :)
Napiszę o tym na końcu posta.
WKfinanse pisze:PROPONUJE BLIŻEJ PORÓWNAĆ SOBIE CAŁKOWITE KOSZTY LEASINGU I KREDYTU.
Wcześniej nie podałeś/łaś/liście tego argumentu jako przemawiającego na korzyść leasingu. Więc proszę teraz nie robić wrażenia jakbym z tym polemizował.
Bo ja akurat zgadzam się, że (przynajmniej w przypadku firm) leasing jest bardzo często (ale też nie zawsze) procentowo tańszy od kredytu.
Pod warunkiem oczywiście, że mówimy o popularnych środkach trwałych, jak samochody,maszyny budwlane, itd. Przy mniej typowych inwestycjach wygląda to już inaczej.

WKfinanse pisze:CZYNSZ INICJALNY CZYLI OPŁATA WSTĘPNA WYNOSI PRZYKŁADOWO 10% WARTOŚCI POJAZDU. GDZIE TUTAJ MASZ UKRYTE KOSZTY MANIPULACYJNE? 10% TO 10%!!!!
Echhh... Myślę, że to chyba podstawowa wiedza, że wszelkie koszty stałe zawsze są ujęte w ofercie - niezależnie czy to leasing, czy to kredyt. ;)
10% to oczywiście zawsze będzie 10% (i tak będzie na ofercie), ale w wielu firmach leasingowych na umowie będzie zapisane, że jest to np. 9% czynszu i 1% opłaty administracyjnej, manipulacyjnej.
Bo chyba nie sądzisz/sądzicie, że jak jest okrągła liczba czynszu inicjalnego to znaczy, że już nie ma w niej żadnych prowizji, itd...?? :o
BTW: Do dziś zdarzają się jeszcze firmy, które poza czynszem równym np. 10% doliczają jeszcze 1% opłaty manipulacyjnej, jako dodatkowy koszt.

Mogę taką ofertę (sprzed kilku dni) podlinkować na dowód, że tak się zdarza... więc generalnie argument o braku prowizji w leasingu moim zdaniem upada. ;)
WKfinanse pisze:TAKI PISANIE ŻE W JEDNEJ FIRMIE LEASINGOWEJ PROCEDURY TRWAJĄ DŁUŻEJ A W DRUGIEJ SZYBCIEJ JEST POWSZECHNIE OCZYWISTE. PISZESZ ZBYT OGÓLNIKOWO. JA POWYZEJ PODAŁEM ZALETY LEASINGU KONSUMENCKIEGO KONKRETNEJ FIRMY LEASINGOWEJ, W KTÓREJ PROCEDURY SĄ NAPRAWDĘ SZYBKIE
Piszę ogólnikowo, bo piszemy ogólnie o leasingu i kredycie.
Podawanie przykładu jednej firmy i wyciąganie z tego wniosku dla całej branży jest chyba nie na miejscu.

Ja odnoszę się jakby do całej branży mając doświadczenia w leasingu dla firm. W kredytach jestem mniej lotny, ale też znam przypadki, a nawet jeden odczułem trochę na własnej skórze gdzie kredyt samochodowy załatwia się błyskawicznie. Zarówno zgodę jak i formalności. :)

WKfinanse pisze:PO ZAKOŃCZENIU OKRESU LEASINGOWEGO MOŻNA DOKONAĆ WYKUPU POJAZDU PRZEWAZNIE ZA ŚMIESZNY 1%.ZASTAW REJESTROWY RZADZIEJ STOSOWANY? NIEPRAWDA!
Podobnie jak powyżej napisałem - trochę na własnej skórze odczułem, że przy kredycie samochodowym nie zastosowano zastawu rejestrowego.
I z tego co wiem, to jest to coraz częstsza praktyka. Ale skoro jest to nieprawda, to pewnie jest jak piszesz/szecie...

WKfinanse pisze:FIRMY LEASINGOWE Z RACJI STAŁEJ WSPÓŁPRACY Z TOWARZYSTWAMI UBEZPIECZENIOWYMI ZAWIERAJĄ UMOWY UBEZPIECZENIOWE NA LEPSZYCH WARUNKACH NIŻ JEŚLI ZROBIŁBY TO SAM LEASINGOBIORCA!!!
Powtórzę się - wcześniej to nie był argument w dyskusji, ale... skoro już jest - to jest to kolejny frazes dotyczący leasingu. :D
Owszem, tak było kilka lat temu kiedy na rynku był tylko PZU, Warta i jeszcze jakieś dwie czy trzy firmy.
Przy dzisiejszej konkurencji na rynku ubezpieczeniowym można z łatwością znaleźć pakiet ubezpieczeniowy tańszy i wcale nie gorszy niż pakiet leasingodawcy.
Oczywiście to wymaga rozeznania i wiedzy - więc suma sumarum sądzę, że jednak lepszym, bezpieczniejszym i wygodniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z pakietu leasingodawcy.
WKfinanse pisze:O JAKIE PROWIZJI ZA UBEZPIECZENIE MÓWISZ? NIE WPROWADZAJ LUDZI W BŁĄD!
To lepiej sam nie wprowadzaj/wprowadzajcie. ;)
Jest coś takiego jak opłata za zgodę na zewnętrzne ubezpieczenie (różnie to się nazywa i różnie kosztuje - z reguły w okolicach 200 złotych netto). Stosuje to bardzo wiele, żeby nie powiedzieć większość firm - zwłaszcza tych, które specjalizują się w leasingu samochodów.

Np. ktoś nie chce pakietu ubezpieczeniowego leasingodawcy tylko woli u dealera, bo jest taniej, to okej... A za miesiąc przychodzi faktura za "zewnętrzne ubezpieczenie".
Jeżeli dowód znowu na to potrzebny to znajdę wątek na forum, gdzie niedawno ktoś się na to oburzał.
WKfinanse pisze:FIRMA LEASINGOWA O KTRÓREJ PISZE PROPONUJE KLIENTOM ROZŁOZENIE KOSZTOW UBEZPIECZENIA NA RATY. POWTARZAM PODAŁEM ZALETY KONKRETNEJ FIRMY LEASINGOWEJ.
Okej - wszystko fajnie.
A ja napisałem, że przy rozłożeniu na raty ubezpieczenie stanie się droższe o 23% VAT. Myślę, że dla klienta indywidualnego, który VAT nie może odliczyć stanowi to bardzo dużą różnicę.
WKfinanse pisze:MYLISZ SIĘ PONOWNIE! WĄTPIE CZY W WYDZIALE KOMUNIKACJI KTOŚ MA OCHOTE STAĆ W KOLEJCE. DZIŚ LICZY SIĘ WYGODA.KLIENTOWI CHODZI O KOMPLEKSOWĄ OBSŁUGE. CZAS KLIENTA JEST BEZCENNY. PAMIETAJ O TYM.POZA TYM REJESTRACJE Z REGUŁY DOKONYWANA JEST W W WYDZIALE KOMUNIKACJI GDZIE FIRMA MA SWOJA SIEDZIBE. REJESTRACJA DOKONYWANA JEST ZARAZ PO PODPISANIU UMOWY LEASINGOWEJ!!!
Kolejki w wydziałach komunikacji? Bez przesady. To już nie lata 90-te, gdzie jedna albo dwie panie obsługiwały tłum ludzi.
Dziś można odczekać parę minut złożyć dokumenty i sobie wyjść, a po jakimś czasie dostaje się SMS-a, że już wszystko gotowe i można odbierać.
Oczywiście na pewno nie wszędzie jest tak różowo, ale nie demonizowałbym...

Aczkolwiek zgadzam się, że rejestrowanie samochodu przez leasingodawcę jest wygodą! Tylko, że nie bezpłatną!
A rejestruje się nie po podpisaniu umowy, tylko po wpłaceniu czynszu inicjalnego i dostarczeniu wszystkich dokumentów i informacji zażądanych przez dział ryzyka - co czasem potrafi wydłużyć (w oczach klienta) rejestrację do wielu dni.
WKfinanse pisze:JEŚLI NIE TERAZ TO NIBY CZEMU LEASING MA BYĆ DOBRA OPCJĄ FINANSOWANIA DOPIERO W PRZYSZŁOSCI???
Bo w przyszłości może się rozwinąć na rozwiązania, które są niedostępne/niemożliwe dla kredytu. Np. opcje gdzie klient nie wykupuje samochodu, tylko spłaca utratę wartości + marża leasingodawcy i nie wykupuje samochodu tylko co kilka lat cały czas wymienia na nowy (podobnie jak w wynajmie długoterminowym dla firm).
Wreszcie wszystkie opcje dodatkowe, czyli serwisy, wymiany opon, itd. w racie leasingowej.

Tyle tylko, że to dopiero będzie - na razie takich opcji praktycznie nie ma, bo dopiero leasing konsumencki ruszył.... Dlatego napisałem, że w przyszłości.
WKfinanse pisze:JEŚLI POWYŻSZE ARGUMENTY NIE ŚWIADCZĄ O PRZEWADZE LEASINGU NAD KREDYTEM TO NIBY CO O TYM PRZESĄDZA TWOIM ZDANIEM??>
W tej chwili powiedziałbym, że to jest raczej na równi - albo inaczej - że to jest praktycznie to samo.
W tej chwili jedyną poważną przewagą leasingu konsumenckiego nad kredytem jest brak wpisu w BIK, że się takowy (leasing) "zaciągnęło".

Inne argumenty jak rejestracja, brak zastawów, itd., to z całym szacunkiem są argumenty na siłę naciągane, na które łatwo znajdą się kontrargumenty - przynajmniej takie jest moje zdanie.
WKfinanse pisze:WIDZE ZE JESTES ZWOLENNIKIEM KREDYTÓW:) TROSZKE ZAŚLEPIONYM:)
Niepotrzebny argument ad personam - z łatwością mógłbym się odgryźć tak, żeby pewnie w pięty poszło, ale sobie daruję... :mrgreen:

Dodatkowo jednak ten argument jest zupełnie nieprawdziwy. Nie mam nic wspólnego i nigdy nie miałem z kredytami z zawodowego punktu widzenia i uważam, że leasing (w przypadku firm) jest najczęściej (nie zawsze) lepszym rozwiązaniem niż kredyt.
Warto jednak czasem starać się być trochę obiektywnym. ;)

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: leonis » 21 wrz 2011, o 22:39

a ja z innej beczki zapytam - jakie cech powinien mieć doradca leasingowy ?

Re: Leasing dla osoby prywatnej.

autor: WKfinanse » 21 wrz 2011, o 22:26

Michael pisze:Moim zdaniem oczywiście leasing konsumencki może być i pewnie za jakiś czas będzie dobrą alternatywą dla kredytu samochodowego... ale jeśli już to akurat nie z powodów podanych przez WKfinanse.
NIBY DLACZEGO LEASING DOPIERO ZA JAKIŚ CZAS MA BYĆ DOBRA ALTERNATYWĄ DLA KREDYTU A NIE JEST NIĄ JUŻ TERAZ??? :)
PROPONUJE BLIŻEJ PORÓWNAĆ SOBIE CAŁKOWITE KOSZTY LEASINGU I KREDYTU.



W leasingu rozumiem nie ma żadnych kosztów manipulacyjnych? Oczywiście, że są, tylko przeważnie (ale też nie zawsze) zawarte są w czynszu inicjalnym, który z reguły jest okrągłą liczbą, np. 10, czy 20%. Dlatego czasem powstaje złudzenie jakby w leasingu nie było żadnych opłat administracyjnych, itp.
CZYNSZ INICJALNY CZYLI OPŁATA WSTĘPNA WYNOSI PRZYKŁADOWO 10% WARTOŚCI POJAZDU. GDZIE TUTAJ MASZ UKRYTE KOSZTY MANIPULACYJNE? 10% TO 10%!!!!

Nieprawda. Wszystko zależy od polityki ryzyka i organizacji poszczególnych banków i firm leasingowych. Może być bank, który wyda szybciej i łatwiej decyzję niż jakaś firma leasingowa i vice versa. Zapewne globalnie będzie więcej firm leasingowych gdzie łatwiej i szybciej dostanie się finansowanie niż banków, ale na pewno nie jest to reguła.
TAKI PISANIE ŻE W JEDNEJ FIRMIE LEASINGOWEJ PROCEDURY TRWAJĄ DŁUŻEJ A W DRUGIEJ SZYBCIEJ JEST POWSZECHNIE OCZYWISTE. PISZESZ ZBYT OGÓLNIKOWO. JA POWYZEJ PODAŁEM ZALETY LEASINGU KONSUMENCKIEGO KONKRETNEJ FIRMY LEASINGOWEJ, W KTÓREJ PROCEDURY SĄ NAPRAWDĘ SZYBKIE

Z tego co się orientuję to zastaw rejestrowy jest już coraz rzadziej stosowany.
Poza tym w obliczu tego, że w leasingu nie jest się choćby współwłaścicielem samochodu, to nie bardzo widzę jakąkolwiek przewagę w tym punkcie.
PO ZAKOŃCZENIU OKRESU LEASINGOWEGO MOŻNA DOKONAĆ WYKUPU POJAZDU PRZEWAZNIE ZA ŚMIESZNY 1%.ZASTAW REJESTROWY RZADZIEJ STOSOWANY? NIEPRAWDA!
Tak, i narazić się zupełnie bez sensu na doliczenie VAT do ubezpieczenia. Poza tym nie każda firma leasingowa oferuje taką opcję.
No i przy kredycie jest zdecydowanie większa dowolność w wyborze ubezpieczyciela za co nie płaci się dodatkowej prowizji i opcja rozłożenia na raty również pozostaje - to już zależy od oferty danego ubezpieczyciela.
FIRMY LEASINGOWE Z RACJI STAŁEJ WSPÓŁPRACY Z TOWARZYSTWAMI UBEZPIECZENIOWYMI ZAWIERAJĄ UMOWY UBEZPIECZENIOWE NA LEPSZYCH WARUNKACH NIŻ JEŚLI ZROBIŁBY TO SAM LEASINGOBIORCA!!!

O JAKIE PROWIZJI ZA UBEZPIECZENIE MÓWISZ? NIE WPROWADZAJ LUDZI W BŁĄD!

FIRMA LEASINGOWA O KTRÓREJ PISZE PROPONUJE KLIENTOM ROZŁOZENIE KOSZTOW UBEZPIECZENIA NA RATY. POWTARZAM PODAŁEM ZALETY KONKRETNEJ FIRMY LEASINGOWEJ.
To jest moim zdaniem jeden z najbardziej nonsensownych mitów zachwalających leasing i zawsze się zżymam jak to słyszę jako argument.
Po pierwsze wiele firm leasingowych z reguły rejestruje taki samochód nawet do kilku dni co bardzo często maksymalnie wpienia zniecierpliwionych klientów.
Poza tym większość leasingodawców każe sobie za tą "wygodę" słono płacić. Czasem jest to "tylko" 50-100 złotych ekstra ponad rzeczywiste koszty rejestracji, a czasem nawet dwukrotność i więcej tych kosztów.
Na pewno jest jakaś grupa klientów, która ceni sobie tą "wygodę", ale podejrzewam, że zdecydowana większość wolałby iść i sama sobie ten samochód zarejestrować. Byłoby szybciej i zdecydowanie taniej.
MYLISZ SIĘ PONOWNIE! WĄTPIE CZY W WYDZIALE KOMUNIKACJI KTOŚ MA OCHOTE STAĆ W KOLEJCE. DZIŚ LICZY SIĘ WYGODA.KLIENTOWI CHODZI O KOMPLEKSOWĄ OBSŁUGE. CZAS KLIENTA JEST BEZCENNY. PAMIETAJ O TYM.POZA TYM REJESTRACJE Z REGUŁY DOKONYWANA JEST W W WYDZIALE KOMUNIKACJI GDZIE FIRMA MA SWOJA SIEDZIBE. REJESTRACJA DOKONYWANA JEST ZARAZ PO PODPISANIU UMOWY LEASINGOWEJ!!!

Generalnie powtórzę się, że ja nie wątpię, że leasing będzie za jakiś czas dobrą opcją, ale - moim zdaniem - na pewno nie z wyżej wymienionych powodów. :)
[/quote]

JEŚLI NIE TERAZ TO NIBY CZEMU LEASING MA BYĆ DOBRA OPCJĄ FINANSOWANIA DOPIERO W PRZYSZŁOSCI???

JEŚLI POWYŻSZE ARGUMENTY NIE ŚWIADCZĄ O PRZEWADZE LEASINGU NAD KREDYTEM TO NIBY CO O TYM PRZESĄDZA TWOIM ZDANIEM??>

WIDZE ZE JESTES ZWOLENNIKIEM KREDYTÓW:) TROSZKE ZAŚLEPIONYM:)

POZDRAWIAMY

WK Finanse

Na górę