Forum Leasing 24H

Ekstra. Dziękuję jeszcze raz

Nie ma sprawy i proszę po imeniu - Tomek jestem
Co do pytania o jakieś wyjąki, to wiesz, głowy nie dam za wszystkich bez wyjątku, ale w przypadku normalnych firm nie ma takiego obowiązku.

Zresztą jaki byłby tego cel? To tylko dodatkowa robota dla wszystkch. A jeśli chodzi o ewentualne ryzyko, że sprawca wycofa się ze swojego oświadczenia to i tak ponosi je leasingobiorca. Leasingodawca jest kryty, bo w razie odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela i tak leasingobiorca musi na swój koszt naprawić samochód lub jakikolwiek inny przedmiot.

Więc jeżeli leasingobiorca ma obawy jak zachowa się sprawca stłuczki, to może sobie oczywiście wzywać policję dla świętego spokoju, ale nie jest to wymóg stawiany przez finansującego.

Panie Tomaszu,
Bardzo dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Z artykułem już się zapoznałem i właśnie jest tam informacja, że nie ma takiej potrzeby, ale chciałem się upewnić.

Czy może tak być, że jednak któraś firma leasingowa stosuje inne zasady?

Wydaje mi się, że Twój znajomy mógł być źle zorientowany. Nie ma wymogu wzywania policji do każdej szkody, bez znaczenia czy ma być likwidowana z autocasco czy z OC sprawcy.
Wystarczy spisanie oświadczenia i szkodę normalnie się zgłasza i likwiduje jak w każdym innym przypadku. Leasing nie ma tu nic do rzeczy.
Firmy leasingowe nie wymagają żadnego innego działania. No chyba, że mamy do czynienia ze szkodą, która powstała z powodu przestępstwa albo mówimy o poważnym wypadku, gdzie są ranni i ofiary.

Tu więcej o likwidacji i zgłaszaniu szkody w leasingu

Czy trzeba wezwać policję przy zdarzeniu drogowym jeśli samochód jest z leasingu?

Rozmawiałem niedawno ze znajomym, który miał stłuczkę (najechał na niego inny kierowca) i naprawa była realizowana z OC sprawcy.
Zaskoczył mnie jednak stwierdzeniem, że musiał wezwać policję zamiast spisać oświadczenie, bo samochód jest w leasingu. Na moje zdziwienie odpowiedział, że tak trzeba. Przyznam muszę, że zdębiałem, gdyż sam jestem leasingobiorcą i nigdy nie słyszałem o takim wymogu.

Czy wymóg wezwania policji przy każdej kolizji albo stłuczce na parkingu jest standardem? A może to dotyczy tylko wybranych leasingodawców i tylko niektórzy nakładają taki obowiązek?