Kalkulator ofertowy

[Ronin]

Witam specjalistów,

poszukuję odpowiedzi na pytanie - które firmy leasingowe nie bronią się jak pod Częstochową w przekazaniu pośrednikowi uproszczonego kalkulatora ofertowego ? (oczywiście bez jakichś działań niejawnych), inaczej - które rozumieją, że sprzedawca w salonie , komisie czy niezależny pośrednik musi mieć co pokazać klientowi a nie dzwonić do handlowca który akurat dłubie w nosie i ofertę zrobi albo i nie za dwa dni. ?

[GBoy]

getin?

[Jarosław Król]

Problem polega na tym, że kalkulatory są teraz częścią systemu, a same końcówki do ofertowania dla partnerów handlowych to rzadkość.

[Ronin]

No właśnie o tę rzadkość pytam ) Wiem, zwykły "szaraczek handlowiec" ma nawet nie wiedzieć co sprzedaje i za ile nie mówiąc już o sprzedawcy w salonie.
To jest święty grall firm leasingowych a tak naprawdę, to żadna tajemnica - średnio rozgarnięty człowiek zajmujący się finansami jest w stanie zdobyć taki kalkulator, a zasada jest w każdym baaardzo podobna, więc nie rozumiem dlaczego firmy leasingowe same sobie utrudniają pracę.

[Michał Krupiński]

No cóż - zwłaszcza w większych firmach o charakterze korporacyjnym jest ta aura tajemniczości... Dotyczy to zresztą nie tylko branży leasingowej. Powody są różne, ale niestety często tak jest.

Może któryś z kolegów mający dostęp do działu PRO zgłosi się, że jego firma ma dostępny kalkulator dla firm/osób współpracujących.

Ja osobiście nie ma na ten temat wiedzy - albo inaczej - jakiś czas temu o kilku przypadkach wiedziałem, ale od dłuższego czasu mnie to nie bardzo interesowało i wiele mogło się pozmieniać od tamtego czasu.
Generalnie w większości przypadków dostęp taki, czy też narzędzia takie dostawały osoby, które podpisywały umowy współpracy, często z klauzulą zachowania tajemnicy handlowej, etc.

[sakulo]

Gotowy kalkulator jest banalny do skonstruowania. Problemem jest to, iż najczęściej każdy taki kalkulator dla wybranych parametrów umowy dla Klienta dobiera marżę, narzut firmy leasingowej itp. a to już "wiedza tajemna".
Dla bardziej dociekliwych proponuje skorzystac z kalkulatora finansowego lub poprostu exela, można wtedy przynajmniej szacunkowo wyliczyć koszty, a czasem nawet bardzo dokładnie - zależnie od posiadanej wiedzy.
W sumie osobiście nie widzę potrzeby wdrażania pośrednika w tak intymne szczegóły transakcji leasingowej.
Więcej pracy trzeba włożyć jeśli chcemy stworzyć kalkulator uniwersalny, który będzie także liczył raty już w trakcie trwania umowy i uwzględniał już zapłacone czynsze leasingowe. Oczywiście mówie tu o zmiennej stopie %. Jednak na potrzeby samej oferty naprawde wystarczy zaledwie kilka operacji.
Zainteresowanych odsyłam do matematyki finansowej i funkcji finansowych exela. Powodzenia

[Michał Krupiński]

Zainteresowanych odsyłam do matematyki finansowej i funkcji finansowych exela. Powodzenia

Jak mniemam koledze Roninowi chodzi o sytuację, w której pośrednik ma możliwość przedstawienia oferty przystającej do rzeczywistości, a nie na oko.
Na oko nie trzeba nawet znać Excela - wystarczy wziąć kalkulator przyjąć orientacyjny koszt całkowity i podać klientowi wysokość raty i inne dane.

Roninowi chodzi pewnie o to, żeby można było prezentować ofertę aktualną i dokładną w imieniu danej firmy leasingowej - zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach klienci podejmują decyzję o wyborze oferty analizując ją nawet do drugiej liczby po przecinku.

[Ronin]

Kalkulatorów to ja mam przynajmniej kilka, w tym jeden (do dziś uważam że najlepszy) mój własny jeszcze z 95 roku, ale chodzi właśnie o ofertę konkretnej firmy a nie teoretyczny, zakładany przez nas z sufitu czy doświadczenia koszt leasingu. Bo kalkulator to tylko narzędzie, ważniejsza jest aktualna polityka ofertowa danej firmy.