Ubezpieczenie GAP 120%. Fakturowy z klauzulą 120%
Ubezpieczenie GAP 120%. Fakturowy z klauzulą 120%
Czy znajdę gdzieś tańsze ubezpieczenie GAP niż oferuje Wagas/Helvetia z klauzulą 120% lub podobną? Chodzi oczywiście o to, żeby dostać więcej odszkodowania, żeby w przypadku wzrostu cen mieć środki na zakup takiego samego samochodu, który za jakiś czas będzie droższy.
Czy jest może ktoś na forum, kto korzystał już z wypłaty tych 120% i ma jakieś opinie? Czy to faktycznie tak działa?
Ogólnie to pasują mi ceny GAP, które są na tej stronie: https://www.fmleasing.pl/kalkulator-gap-online
2511 zł za 5 lat jest dla mnie bardzo w porządku, ale brakuje właśnie tej klauzuli.
Może ktoś będzie w stanie coś podpowiedzieć.
Pozdro All
Leszek
Czy jest może ktoś na forum, kto korzystał już z wypłaty tych 120% i ma jakieś opinie? Czy to faktycznie tak działa?
Ogólnie to pasują mi ceny GAP, które są na tej stronie: https://www.fmleasing.pl/kalkulator-gap-online
2511 zł za 5 lat jest dla mnie bardzo w porządku, ale brakuje właśnie tej klauzuli.
Może ktoś będzie w stanie coś podpowiedzieć.
Pozdro All
Leszek
- Jarosław Król
- Administracja
- Posty: 1255
- Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32
Re: Ubezpieczenie GAP 120%. Fakturowy z klauzulą 120%
Cześć,
W obecnych warunkach rynkowych klauzula 120% jest praktycznie bezużyteczna, bo 120% jest wypłacane, o ile wartość rynkowa w dniu szkody jest wyższa niż wartość początkowa (fakturowa) pojazdu. Taka sytuacja praktycznie nie ma prawa się zdarzyć – tzn. w pojedynczych sytuacjach mogła się zdarzyć te 2-3 lata temu, kiedy ceny samochodów mocno rosły z powodu inflacji i braku dostępności. Obecnie takie zjawisko już nie występuje i samochody już normalnie tracą na wartości.
W obecnych warunkach rynkowych klauzula 120% jest praktycznie bezużyteczna, bo 120% jest wypłacane, o ile wartość rynkowa w dniu szkody jest wyższa niż wartość początkowa (fakturowa) pojazdu. Taka sytuacja praktycznie nie ma prawa się zdarzyć – tzn. w pojedynczych sytuacjach mogła się zdarzyć te 2-3 lata temu, kiedy ceny samochodów mocno rosły z powodu inflacji i braku dostępności. Obecnie takie zjawisko już nie występuje i samochody już normalnie tracą na wartości.