[Ankieta] Opinie i komentarze o VB Leasing (wcześniej Idea Getin Leasing)
- administracja
- FmLeasing.pl
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 sty 2009, o 12:42
[Ankieta] Opinie i komentarze o VB Leasing (wcześniej Idea Getin Leasing)
Zapraszamy do wyrażenia opinii i/lub oddania głosu w ankiecie dotyczącej firmy:
VB Leasing - wcześniej jako Idea Getin Leasing
Zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami i uwagami. Jednocześnie prosimy o przemyślane i wyważone wpisy.
Jeżeli chcesz poznać/umieścić opinię o innej firmie:
Opinie o firmach leasingowych - lista >
UWAGA! Zamieszczenie opinii nie wymaga rejestracji na forum. Rejestracja jest jednak konieczna aby głosować w ankietach.
Tu zarejestrujesz się w kilka sekund >
VB Leasing - wcześniej jako Idea Getin Leasing
Zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami i uwagami. Jednocześnie prosimy o przemyślane i wyważone wpisy.
Jeżeli chcesz poznać/umieścić opinię o innej firmie:
Opinie o firmach leasingowych - lista >
UWAGA! Zamieszczenie opinii nie wymaga rejestracji na forum. Rejestracja jest jednak konieczna aby głosować w ankietach.
Tu zarejestrujesz się w kilka sekund >
http://www.FmLeasing.pl | Kontakt: forum(at)fmleasing.pl
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
Ja właśnie zakończyłem umowę w leasingu zawartą w 2006 roku i byłem zadowolony.
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
Nigdy więcej.
Miesiąc zwodzenia i straty czasu i nie dali mi leasingu, bo sprzedawca samochodu im się nie spodobał. Tylko że to mogli mi powiedzieć już na początku, a nie po miesiącu zwodzenia i zapewniania że wszystko jest dobrze.
Leasing dostałem w VB Leasing w ciągu kilku dni!
Miesiąc zwodzenia i straty czasu i nie dali mi leasingu, bo sprzedawca samochodu im się nie spodobał. Tylko że to mogli mi powiedzieć już na początku, a nie po miesiącu zwodzenia i zapewniania że wszystko jest dobrze.
Leasing dostałem w VB Leasing w ciągu kilku dni!
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
Jedno auto w leasingu od 2 lat, drugie od miesiaca. Jak na razie poki co, bez negatywnych wrazen 

Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
Trzy lata temu uzyskałem leasing na sprzęt bardzo nietypowy. To były meble i wyposażenie sklepu. Nikt inny nie chciał ze mną rozmawiać, a Getin dał mi finansowanie.
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
bralem leasing na nowo firme zony i balem sie ze nas skoroja ale wszystko dobrze. zapisy w umowie tez maja dobre tylko ubezpieczenie strasznie drogie.
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
A u mnie wszystko dobrze do momentu kiedy było potrzeba załatwić wbitkę w dowód, od tego momentu getin leasing to festiwal tragicznego olewania klienta... popełniłem na ten temat wpis + film na youtube
polecam zobaczyć ku przestrodze!
polecam zobaczyć ku przestrodze!
- Tomasz Piotrowski
- PRO
- Posty: 1162
- Rejestracja: 2 kwie 2009, o 20:34
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
Ostatnio to standard w tej firmie niestety.
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
2 umowy - jedna zakończona.
1. Pierwsza umowa (zakończona) - auto używane, osobowe z Niemiec. Jestem bardzo zadowolony. Wskazałem im tylko samochód i sprzedawcę. Resztę załatwili za mnie. Mieli wówczas drogie ubezpiecznie, ubezpieczyłem się indywidualnie.
2. Druga umowa (trwa) - nowy samochód osobowy od delaera. Ubezpieczenie - dealer. Bez uwag.
pozdrawiam
1. Pierwsza umowa (zakończona) - auto używane, osobowe z Niemiec. Jestem bardzo zadowolony. Wskazałem im tylko samochód i sprzedawcę. Resztę załatwili za mnie. Mieli wówczas drogie ubezpiecznie, ubezpieczyłem się indywidualnie.
2. Druga umowa (trwa) - nowy samochód osobowy od delaera. Ubezpieczenie - dealer. Bez uwag.
pozdrawiam
Re: [Ankieta] Opinie i komentarze o Idea Getin Leasing
jak nie masz problemów to wszystko ok.
Miałem auto nowe za 110 tysięcy PLN brutto, dopadły mnie problemy zdrowotne i w wyniku także finansowe w związku z tym wszystkim postanowiłem zakończyć leasing. Byłem w sumie 8 miesięcy w szpitalach, a na sprawę leasingu nie miałem siły aby dokładnie dopilnować i świadomie kontrolować wszystko co mnie otaczało. W każdym razie auto od nowości posiadałem w użytkowaniu 14 miesięcy z czego jeździłem 2-3 miesiące robiąc nim 6000km przebiegu. "Dogadałem się" telefonicznie dzwoniąc ze szpitala, że zakończymy umowę (miałem w tym momencie po 14 miesiącach 2-3 zaległe raty) w sposób, że oni mają kogoś, kto przejmie leasing... Myślałem, że przejmie leasing i będzie dalej płacił zamiast mnie a tu surprise!
Nowego mercedesa C klasę kupionego za 110 tysięcy brutto, po roku z przebiegiem 6000km sprzedali gościowi za 36 000 zł i tyle mi odliczyli od pozostałych do zapłaty rat w związku z czym ostatecznie z łaską rozłożyli mi w windykacji prawie 80tysięcy na raty.
Uczciwie mi to rozłożyli na dwa lata. Dziękuję, już to odchorowałem na szczęście i mogę podzielić się moimi doświadczeniami.
Dodam, że spłaciłem już ten koszmar w całości. Gdybym nie myślał jak dureń, że ktoś przejmie i będzie dalej płacił a mi zejdzie problem z barków, to za te same pieniądze bym miał nadal ten samochód...
Miałem auto nowe za 110 tysięcy PLN brutto, dopadły mnie problemy zdrowotne i w wyniku także finansowe w związku z tym wszystkim postanowiłem zakończyć leasing. Byłem w sumie 8 miesięcy w szpitalach, a na sprawę leasingu nie miałem siły aby dokładnie dopilnować i świadomie kontrolować wszystko co mnie otaczało. W każdym razie auto od nowości posiadałem w użytkowaniu 14 miesięcy z czego jeździłem 2-3 miesiące robiąc nim 6000km przebiegu. "Dogadałem się" telefonicznie dzwoniąc ze szpitala, że zakończymy umowę (miałem w tym momencie po 14 miesiącach 2-3 zaległe raty) w sposób, że oni mają kogoś, kto przejmie leasing... Myślałem, że przejmie leasing i będzie dalej płacił zamiast mnie a tu surprise!
Nowego mercedesa C klasę kupionego za 110 tysięcy brutto, po roku z przebiegiem 6000km sprzedali gościowi za 36 000 zł i tyle mi odliczyli od pozostałych do zapłaty rat w związku z czym ostatecznie z łaską rozłożyli mi w windykacji prawie 80tysięcy na raty.
Uczciwie mi to rozłożyli na dwa lata. Dziękuję, już to odchorowałem na szczęście i mogę podzielić się moimi doświadczeniami.
Dodam, że spłaciłem już ten koszmar w całości. Gdybym nie myślał jak dureń, że ktoś przejmie i będzie dalej płacił a mi zejdzie problem z barków, to za te same pieniądze bym miał nadal ten samochód...