Mirosław14 pisze:Może i ten BRE i inni z leasingodawców pokazali by w końcu ludzka twarz i wyszli na przeciw tej chorej sytuacji!
Szantaż emocjonalny. Nikt nikomu nie kazał podpisywać umowy leasingowej w obcej walucie.
Mirosław14 pisze:Przecież obecne raty w obcej walucie po przeliczeniu jej na złoty przypomina zwyczajną lichwę!
A jak leasingobiorca zarabia w chf lub euro czy jpy, to co wtedy?
Wtedy to cała twoja teoria o lichwie sypie sie jak domek z kart.
Mirosław14 pisze:Bank, kiedy udzielał pożyczki w tym samym dniu praktycznie wyrównał swój wydatek i wierzcie w bzdury typu, że bank musi teraz odrobić tą transakcję. Jak tłumaczą naiwnym, że są w identycznej sytuacji i też muszą "oddawać" w jenach, czy we frankach.
W czym oddają w takim razie twoim zdaniem? W rublach transferowych?
Mirosław14 pisze:Przez ten system dochodzi do kuriozalnych wynaturzeń w cenach za np. samochody. Każdy wie, że auto po opuszczeniu salonu traci już na wartości nawet 20%,a co dopiero w przypadku aut używanych?! Szczytem hipokryzji ze strony leasingodawców jest niedostrzeganie tego problemu, kiedy widzą, że auto zamiast z normalnym prawem rynku tracić na wartości z każdym miesiącem jego użytkowania, wręcz przeciwnie, zyskuje na wartości u leasingodawcy do takiego stopnia, że absurd tego skandalu(!) polega na tym, że po np. dwóch latach spłaty pojazdu, jego wartość wynikająca z umowy jest wyższa, niż dwa lata temu, kiedy podpisywano umowę!
Biedni wszyscy importerzy, którzy zamawiają towar do produkcji i odbierają go po znacznie wyższej cenie niż zamawiali jeśli kurs się zmieni.
Jakoś chyba nie wyzywają zagranicznych kontrahentów od złodziei oszustów czy lichwiarzy i nie krzyczą o skandalu.
Mirosław14 pisze:Bank lub leasingodawca już dawno swoje na tym zarobili przy tych wahaniach kursowych
Zgodnie z tą teorią jeśli jest zysk to jest i strata. Według ciebie jeśli kurs zmieni się na umocnienie złotówki to firma leasingowa powinna stracić.
Tak jednak nie jest, bo to co piszesz jest wierutną bzdurą i firma leasingowa nie zarabia i nie ryzykuje niczym na kursach walutowych. To ryzyko bierze na siebie klient jeśli wyrazi takie życzenie. Przypominam że nikt nie przykłada pistoletu do głowy przed podpisaniem umowy leasingu denominowanej.
Mirosław14 pisze:Wyjście z tej sytuacji jest możliwe. Przewalutowanie tylko na naszą prośbę do której leasingodawca może odnieść się pozytywnie lub negatywnie. Ale jak użyjemy argumentu, ze grozi nam to zapaścią finansową i jeśli nie zgodzą się na te warunki, to nie będą mieli w ogóle nic!
Bo co? Bo ty tak twierdzisz?
Mirosław14 pisze:Drugie wyjście, to znaleźć inną zaprzyjaźnioną firmę i odstąpić jej leasing na zasadach przejęcia umowy. Wtedy za cenę dla nowego klienta bierze się cenę rynkową pojazdu i nowy podmiot bierze to w złotówkach. Zyskuje się leasingu w złotówkach i ponownie uzyskujemy możliwość odliczenia podatku VAT.
Od razu widać że nie masz pojęcia o czym piszesz i wprowadzasz innych w niepotrzebny błąd.
Mirosław14 pisze:Ostatnia możliwość to nieszczęśliwy wypadek i szkoda całkowita. Po rozliczeniu szkody i wypłacie odszkodowania, leasingodawca rozlicza całą umowę i ją zakańcza. Ku naszej uciesze!
Pomijając że jest to przestępstwo mogę tylko ponowić, że nie masz pojęcia o tym jak wygląda zakończenie lub wygaśnięcie i rozliczenie umowy leasingu.
Zapytaj kogoś na forum to może będzie mu się chciało (bo mi się nie chce) ci wytłumaczyć, żebyś nie pisał takich bzdur.
Mirosław14 pisze:PS.
Wg orzeczenia WSA w W-wie, koszt uzyskania przychodu z tytułu rat leasingowych powstaje już w jej pierwszej racie i w przypadku rozwiązania umowy leasingowej w dowolnym terminie, każda rata leasingowa jest kosztem przychodu. Jednym słowem, nie trzeba czekać dwóch lat, aby raty leasingu zaliczyć w koszty przychodu.
Właśnie obaliłeś istotę leasingu operacyjnego w prawie podatkowym.
Mirosław14 pisze:Inny wyrok i orzeczenie Izby Skarbowej dotyczy odliczania podatku VAT od pojazdu leasingowanego, kupionego. Bez względu na ilość umów kupna – sprzedaży jednego pojazdu, każdy nabywający taki pojazd od drugiej osoby ma Rawo do odliczenia podatku VAT bez względu, że poprzedni właściciel, użytkownik taki podatek odliczył sobie, kiedy był użytkownikiem, właścicielem pojazdu. Mam nadzieję, że nic nie pokręciłem?!
Pozdrawiam.
A co to ma wogóle do leasingu w walutach obcych?
