Toyota Leasing mieczem wojuje...

[rymek]

Wiadomo kto stał się nabywcą tego nieszczęsnego samochodu?

i za ile potem go odsprzedał?

[Tomasz Piotrowski]

Ciekawe jaka wersja i iles startowo to kosztowało ale pewnie z 60 tys to spokojnie powinna kosztowac używana poltroraroczna

Na stronie stowarzyszenia leasingobiorców jest informacja, że te 35800 za które Toyota Leasing sprzedała jest ze stratą 70% wartości początkowej.
Czyli nowy samochód w salonie powinien kosztować jakieś 120 000 pln

[Ptych]

Wiadomo kto stał się nabywcą tego nieszczęsnego samochodu?

i za ile potem go odsprzedał?

a co to da z prawnego punktu widzenia?

[Wolny]

Wiadomo kto stał się nabywcą tego nieszczęsnego samochodu?

i za ile potem go odsprzedał?

a co to da z prawnego punktu widzenia?

Dowód?

[Michał Krupiński]

Wiadomo kto stał się nabywcą tego nieszczęsnego samochodu?

i za ile potem go odsprzedał?

a co to da z prawnego punktu widzenia?

Dowód?

Wolny, Chodzi Ci o dowód w sądzie?

[Q]

Chyba nie trzeba być ponadprzeciętnie inteligentnym by wiedzieć, że to forum jest wygodne dla _każdej_ firmy leasingowej, jeśli robi jej reklamę. Ale gdy w grę wchodzi coś innego, zadziobią was prawnikami, a przynajmniej tak im się wydaje. Równie szczerze należy powiedzieć, że właściciele forum nie prowadzą go charytatywnie bo to ich hobby. Granica między ręką podaną w geście pomocy a podana do pocałowania jest czasem bardzo cienka. Dlatego ja np. zrezygnowałem z doradzania "wszem i wobec", doradzam jedynie swoim klientom. pozdro.

[Michał Krupiński]

Chyba nie trzeba być ponadprzeciętnie inteligentnym by wiedzieć, że to forum jest wygodne dla _każdej_ firmy leasingowej, jeśli robi jej reklamę. Ale gdy w grę wchodzi coś innego, zadziobią was prawnikami, a przynajmniej tak im się wydaje. Równie szczerze należy powiedzieć, że właściciele forum nie prowadzą go charytatywnie bo to ich hobby.

Szczerze mówiąc to hobby było pierwsze, a dopiero potem przyszła myśl jak to forum finansować, żeby nie dokładać do niego z własnej kieszeni.
W każdym razie formuła jest taka, że daje pełną niezależność - nikt nie może tu "przyjść" i powiedzieć, że jak napiszecie dobrze, to się odwdzięczymy (np. kupimy reklamę), a jak napiszecie źle, to się pogniewamy (np. wycofamy reklamę).

To są metody trzymania w garści wielu mediów - zwłaszcza tych biznesowych. Tutaj na forum metoda kija i marchewki nie zadziała.

Jeśli jakaś firma leasingowa postępuje nie fair wobec swoich klientów to z pewnością nikt tego tu nie przemilczy czy ocenzuruje.
Ideą tego forum jest wywieranie pozytywnego nacisku (w odróżnieniu od prowadzenia wojny), żeby rynek leasingu jak najbardziej się cywilizował.
Jeśli jednak są firmy leasingowe, które nie zamierzają się cywilizować, a dodatkowo zamierzają straszyć kogoś prawnikami za każdym razem gdy ktoś poruszy niewygodny dla nich temat, to niestety, ale uważam, że jest to brak wyobraźni.
Takie metody może były skuteczne lata temu - jeśli dziś ktoś je stosuje to świadczy IMO o braku rozeznania w rzeczywistości.

Zresztą myślę, że administracja nie pozwoli tu sobie na działania oszczercze, nieprawdziwe czy w inny sposób naruszające prawo, więc skuteczność metod "sądowych" jest raczej dość wątpliwa.
Straszenie prawnikami mnie osobiście bawi.

[Jarosław Król]

Straszenie prawnikami mnie osobiście bawi.

Mnie nie bawi tylko smuci bo to pokazuje z kim ma się do czynienia i nie jest to coś nastraja optymistycznie.

[administracja]

W sprawie Roberta G. z Toyota Leasing - oświadczenie

W nawiązaniu do opisywanego na naszych łamach przypadku sporu pomiędzy firmą Toyota Leasing Sp. z o.o., a jej klientem twierdzącym, iż Toyota Leasing działała na jego szkodę odsprzedając, odebrany mu przedmiot wypowiedzianej umowy leasingu, za cenę znacznie niższą od jego realnej wartości rynkowej, informujemy co następuje:

Administrator FmLeasing.pl i ForumLeasing.pl z dniem 11 października 2010 roku usuwa z publikacji na stronie nazwisko Roberta G., pracownika Toyota Leasing Sp. z o.o.
Robert G. uznał, że naruszone zostało jego prawo do ochrony prywatności.

Nie podzielamy tego poglądu jednakże obecność jego nazwiska w publikacjach na FmLeasing.pl i ForumLeasing.pl jest bez większego znaczenia dla opisywanej sprawy.

Poglądu tego zdaje się nie podzielać również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, do którego Robert G. złożył skargę – więcej o tym we wcześniejszych wpisach w niniejszym wątku.

Niemniej rozumiemy, że Robert G. może nie chcieć być kojarzonym publicznie z imienia i nazwiska ze swoim pracodawcą bądź pełnioną przez siebie funkcją.
Nie mamy istotnych powodów, żeby nie przychylić się do żądań Roberta G., a prowadzenie bezcelowego sporu nie jest naszym celem.
Wierzymy, że pan Robert G. poczuje się tym rozwiązaniem usatysfakcjonowany, co pozwoli skupić się już tylko na istocie sprawy, tj. na tym czy Toyota Leasing sprzedała przedmiot wypowiedzianej umowy leasingu za zaniżoną cenę, co bezpośrednio obciąża leasingobiorcę, czy też nie.

[KOLEC]

Nie rozumiem