Instytut Zdrowia Psychicznego

Pozdrawiam
MKa
Podpisuję się pod tym.Ostrzegam wszystkich żeby przestali sprawdzać kurs... To może stać się przyczyną wielu nerwic i nie tylko.
O shit! Najgorszy możliwy moment.lipiec 2008 leasing na auto
Dokładnie Cię rozumiem, wzięłam samochód w czerwcu 2008 roku, wówczas do spłaty było 120 000 zł, na dzień dzisiejszy po prawie 3 latach pozostało 115 000 !!! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wartość rynkowa auta jest grubo poniżej 100 000. Już go nawet chciałam oddać z tym p... lizingiem komuś byle tylko miesięcznie nie musieć płacić takich wysokich rat.maj pisze:Pierwszy raz napisze. lipiec 2008 leasing na auto. ok 65 tys zl przeliczone na jeny. Spłacone 100 koła a do spłaty drugie tyle. Ciągle rosnie. Firma padła a dług rosnie. Jestem załamny i uzalezniony od tych tabel.
Jeśli zawierałeś umowę leasingu w czerwcu 2008 na trzy lata, zatem zostało Ci do spłaty pewnie tylko ze 2-3 raty + wykup.mario534 pisze:Własnie, dobre pytanie co robic dalej. Nie wiele wiem o leasingu i zaliczam się do osob, które wpakowaly sie w te nieszczęsne jeny!!!!!!!!! Podpisałem umowę w czerwcu 2008 roku, wartość auta 75000 netto z czego wpakowałem juz około 120000 zł- umowa na 3 lata. Zostało mi jeszcze troche, ale powoli widzę koniec tego g..... . Jedyna pozytywna myśl w tym wszystkim to taka, że obecna wartość auta jest zbliżona to pozostałej spłaty. Były miesiące, że ledwo wiązałem koniec z konicem ale starałem się utrzymać firmę wyskrobując kasę na kosmiczne raty. Dręczy mnie myśl czy może przewalutować to g.... . Proszę o pomocne wypowiedzi i komentarze osób posiadających jakąkolwiek wiedzę na ten temat. Z góry serdeczne dzięki za wszelkie info, pozdrawiam Mariusz.