Pozwolę sobie trochę poszatkować ten tekst, żeby móc odnieść się do każdego punktu z osobna:
przemor pisze:Po zapoznaniu się z poniższym tekstem dowiesz się, dlaczego wg nas kredyt jest dużo lepszym rozwiązaniem finansowym przy zakupie samochodu do Twojej firmy.
Dlaczego stale rośnie liczba zwolenników kredytów dla firm... To proste!
Po takim tekście pryska wszelka nadzieja na obiektywność pozostałości.

Ale cóż...
przemor pisze:1. Decyzja kredytowa jest przyznawana w ciągu kilku godzin, a wypłata środków następuje po maksymalnie 4- 5 dniach. W przypadku leasingu czas ten wynosi od 7 do nawet 28 dni!
Wypłata maksymalnie po 4-5 dniach? Jest na to jakiś certyfikat?

Procedury trwają tyle ile trwają. Wypłata następuje wtedy kiedy zostaną zakończone. Dotyczy to zarówno kredytu, jak i leasingu.
W firmach leasingowych z reguły jest nawet łatwiej o wstępną decyzję, bo tam rzeczywiście często wystarczy tak, że wyśle się podstawowe papiery i wtedy można dostać jakąś wstępną zgodę lub odmowę.
Jeśli zgodę, to wtedy dopiero można dosłać papiery samochodu czy maszyny, itd. Często można nawet zmieniać parametry do momentu podpisania umowy.
Natomiast w kredycie trzeba przygotować KOMPLET! Wtedy decyzja rzeczywiście jest po kilku godzinach, tylko ile dni trzeba poświęcić na kompletowanie wszystkich danych?
Ale powiedzmy, że przeciętnie czas jest ten sam zarówno przy kredycie jak i leasingu. A jak ktoś deklaruje "maksymalne" terminy, to "letko" konfabuluje.
przemor pisze:2. Wkład własny przy sumie do 100 tys. zł wynosi 0%, a przy sumach przewyższających 200 tys. zł jest on na maksymalnym poziomie 30%. W kredycie po przedłożeniu odpowiednich dokumentów finansowych można obniżyć wkład własny!
Jeśli zaś mowa o leasingu to jest to od 1% do 30% wartości pojazdu. Od wniesionego kapitału zależne są wymagania odnośnie dokumentów finansowych.
Czyli w sumie co, bo nie bardzo rozumiem?

Możesz mieć obniżony wkład własny jak udowodnisz, że go masz?

To nic nowego - dotyczy to badania zdolności kredytowej. I dotyczy to zarówno leasingu jak i kredytu. A jeśli już coś, to procedury uproszczone są powszechniejsze akurat w leasingu, a nie kredycie.
przemor pisze:3. Kredytować można samochody nawet w wieku 15 lat z maksymalnie 5 letnim okresem spłaty, a jeśli chodzi o auta osobowe to nie ma żadnych ograniczeń dotyczących "wieku pojazdu"! Rocznik auta leasing`owanego nie może być starszy niż 1998 rok, ponieważ wiek pojazdu + okres spłaty nie powinien przekraczać 10 lat.
Tu zgoda. Jeśli ktoś chce finansować dziadki, to kredyt jest bardziej dostępny.
Tyle tylko, że marże kredytowe na starych autach są tak duże, że często lepiej będzie leasingować nowsze samochody niż płacić haracz za starego grata (za przeproszeniem).
Rata wyjdzie może trochę wyższa, ale samochód czy maszyna może być o x lat młodsza.
przemor pisze:4. Podatek VAT jest kredytowany przez bank i jednorazowo odliczany przy zakupie. W leasingu jest liczony do każdej raty.
W leasingu operacyjnym owszem. Bo jest to usługa i zupełnie inna filozofia podatkowa. Tyle tylko, że poza leasingiem operacyjnym jest jeszcze leasing finansowy, który pod tym względem niczym nie różni się od kredytu.
przemor pisze:5. Przy kredycie podatek dochodowy jest odliczany jednorazowo podczas zakupu pojazdu do kwoty 199 tys. zł. netto!!! Leasing przewiduje wliczanie podatku w koszty miesięcznej raty.
To samo co powyżej. Leasing nie kończy się na leasingu operacyjnym. Jest jeszcze finansowy.
przemor pisze:6. Przy kredycie podmioty prowadzące działalność gospodarczą, w okresie krótszym niż 6 miesięcy, zgodnie z indywidualną decyzją banku, obowiązane są do wpłaty własnej (max. do 10%). W przepisach leasingowych trudności napotkają wszyscy, którzy prowadzą działalność gospodarczą w okresie krótszym niż 6 miesięcy. Wymaga się od nich 30% wkładu własnego.
Nieprawda. Akurat dla nowych podmiotów, jeśli chodzi o samochody, oferta leasingu jest znacznie bogatsza i bardziej dostępna niż kredyt.
przemor pisze:7. Pojazd kredytowany należy do klienta. Jest jedynie częściowe przewłaszczenie banku jako zabezpieczenie kredytu.
Podczas okresu trwania leasingu pojazd jest własnością leasingodawcy.
Szkoda, że zabrakło rozwinięcia. Rozwiązanie takie posiada faktycznie swoje wady, ale też i zalety.
przemor pisze:8. SPŁATA KREDYTU - W KAŻDEJ CHWILI!!! (Jedynie całkowita szkoda ubezpieczeniowa zobowiązuje do zapłaty 2% wartości pozostałego kredytu bez odsetek). Wcześniejsze zakończenie umowy w przypadku leasingu (np. szkoda całkowita) nastąpi po zapłacie kwoty umownej (przeważnie jest to wartość pozostałych rat) lub po przejęciu drogi leasingowej przez innego klienta. Wymaga to jednak akceptacji leasingodawcy.
Gdzieś dzwoni, ale nie do końca wiadomo, w którym kościele.
Śmiem twierdzić, że ktoś kto to napisał w ogóle nie bardzo łapie o co biega.
Jest to dokładnie opisane w pierwszym poście więc nie będę powtarzał.
przemor pisze:9. Łączne opłaty manipulacyjne przy kredycie są dużo niższe, gdyż leasingodawcy bazują na aktywach finansowych banków, a kredyt pozwala na ominięcie zbędnych i dodatkowych pośredników!!!
Tak, tak. Dlatego pewnie kredo w Getin Banku będzie tańszy na ten sam samochód niż leasing, np. w Handlowym Leasingu. Litości...
Tu nie ma reguły. Wszystko zależy od marży i polityki poszczególnych banków i firm leasingowych.
A to, że niby firmy leasingowe są droższe, bo są jakimiś pośrednikami na drodze pomiędzy kasą banku, a klientem są niestety nadal często powtarzaną bzdurą.
Nie będę szukał na googlu, ale w ciemno obstawiam, że cały powyższy tekst pochodzi z materiałów reklamowych jakiegoś pośrednika kredytowego (to tak a propos punktu nr 9).

Sam tekst jest zresztą siekierą ciosany. O przemilczeniu wad nawet nie wspominam.
No, ale takie prawa rynku.

Na końcu to i tak klient decyduje. Jak ktoś się łapie na takie teksty, to jego sprawa.
