Spieszyć się z zakupem/leasingiem samochodu z kratką?

[FmLeasing.pl - adm]

Losy samochodów z kratką wydają się być już ostatecznie przesądzone. Rząd konsekwentnie dąży do ich wyeliminowania z obrotu gospodarczego. Uzyskał potrzebne zgody z Unii Europejskiej, ciężko się również spodziewać blokady ze strony prezydenta Komorowskiego.
Zgodnie z planem Ministerstwa Finansów ograniczenia mają zatem wejść w życie z dniem 1 stycznia 2011 roku. Spowodują one, że samochody z kratką zrównane będą z samochodami osobowymi. Nie będzie można odliczać VAT od paliwa do nich, a od ceny zakupu oraz rat leasingu odliczyć będzie można jedynie 60% VAT, jednak nie więcej niż 6.000 zł.

Wygląda więc na to, że z decyzją o zmianie samochodu/ów w firmie warto się pospieszyć i zrobić to do końca roku.
Czy jednak napewno?
Decyzji nie należy podejmować zbyt pochopnie - poniżej zwracamy uwagę na pewne istotne aspekty, które warto wziąć pod uwagę.

1. Zacznijmy od tego, że nie ma większego znaczenia czy samochód z homologacją ciężarową zostanie zakupiony za gotówkę, na kredyt czy też wzięty w leasingu. MinFin chce uszanować prawa nabyte podatników i ci z nich, którzy zdążą podpisać umowę leasingu przed wejściem w życie zmian, będą mogli odliczać VAT od rat leasingu przez cały okres umowy - nawet już po wejściu w życie ograniczeń.

2. O ile w przypadku rat leasingu prawa nabyte pozostaną, o tyle nie dotyczy to VAT zawartego w cenie paliwa.
Tu wszyscy podatnicy, bez wyjątku, utracą możliwość odliczania podatku od wartości dodanej.
Pod tym względem każdy samochód z homologacją stanie się zwykłym osobowym i spwoduje utratę bardzo istotnego - dla niektórych kluczowego - przywileju.

3. Firmy motoryzacyjne mają swoje cykle produkcyjne, które trwają czasem nawet 3-4 miesiące. Chcąc zatem kupić czy wyleasingować samochód wyposażony według własnej specyfikacji i "załapać się" na pełne odliczenia należy myśleć o jego zamówieniu już dziś.

4. Im bliżej "krytycznej" daty tym większe będzie zainteresowanie samochodami z kratką ze strony przedsiębiorców w całym kraju. Prawa popytu są bezlitosne - w salonach samochodowych zdecydowanie mniej chętnie będą chcieli udzielić atrakcyjnego rabatu.
Obserwowaliśmy taką sytuację w roku 2004 kiedy po raz pierwszy kratki "znikały" na skutek nowej ustawy o VAT. Przedsiębiorcy do "za pięć dwunasta" brali to co jeszcze pozostało na placach, a o jakimkolwiek rabacie można było pomarzyć.
Tym razem, aż tak silny efekt boomu jak w roku 2004 raczej nam nie grozi, jednak z pewnością rynek znajdzie się w sztucznie wywołanej nierównowadze.

5. Sztucznie wywołany popyt i zwiększone zakupy do końca roku spowodują z pewnością znaczny odpływ klientów z początkiem roku 2011. Ten efekt również był obserwowany w roku 2004, kiedy dzień po wprowadzeniu ograniczeń rynek motoryzacyjny dosłownie się załamał.
Oznacza to, że dealerzy samochodowi będą znacznie bardziej skłonni do wprowadzania promocji, udzielania wysokich rabatów i innych działań mających przyciągnąć klientów do salonów.

Warto zatem zastanowić się czy na hura szturmować salony jeszcze w tym roku, żeby oszczędzić pewną kwotę VAT zawartego w cenie lub ratach leasingu samochodu z homologacją samochodową - jeśli podobną oszczędność może uda się uzyskać dzięki zmniejszonemu popytowi po Nowym Roku.
Przypomnijmy, że vatu od paliwa i tak nie będzie można odliczać.

Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego przypadku, polityki cenowej danej marki motoryzacyjnej, itd. Prawa rynku są jednak w miarę przewidywalne - im bliżej końca roku tym ceny i wybór samochodów może stawać się coraz mniej atrakcyjny.

[Jarosław Król]

Polecamy również wątek:
Samochód osobowy czy z kratką - co bardziej się opłaca

[Lui]

Dodam do tego jeszcze, że nowe przepisy w Vacie na razie mają obowiązywać przez okres dwóch lat do 31.12.2012 rok.
Co będzie potem to pewnie będzie wiadomo dopiero w połowie 2012 roku.

[leo1]

Dodam do tego jeszcze, że nowe przepisy w Vacie na razie mają obowiązywać przez okres dwóch lat do 31.12.2012 rok.
Co będzie potem to pewnie będzie wiadomo dopiero w połowie 2012 roku.

Pytanie mam poza konkursem.
Te nowe regulacje mają charakter przejściowy tak? Później automatycznie wróci sytuacja do stanu obecnego?

[AndrzejZ]

A jak wygląda sprawa z autami na które oczekuje się na prawdę długo ?
W przypadku zamówienia Audi A5 Sportback, przewidywana realizacja to Marzec/Kwiecień 2011. I co w takim przypadku ? Czy istnieje możliwość zawarcia umowy leasingowej zanim auto zostanie dostarczone ?
Załóżmy, że składam zamówienie, wpłacam 10% zaliczki i od razu chciałbym podpisać umowę leasingową, tak żeby załapać się jeszcze na pełne odliczenie VAT. Jest na to jakaś szansa ?

[Tomasz Piotrowski]

A jak wygląda sprawa z autami na które oczekuje się na prawdę długo ?
W przypadku zamówienia Audi A5 Sportback, przewidywana realizacja to Marzec/Kwiecień 2011. I co w takim przypadku ? Czy istnieje możliwość zawarcia umowy leasingowej zanim auto zostanie dostarczone ?
Załóżmy, że składam zamówienie, wpłacam 10% zaliczki i od razu chciałbym podpisać umowę leasingową, tak żeby załapać się jeszcze na pełne odliczenie VAT. Jest na to jakaś szansa ?

Powinno się tak dać. Trzeba tylko produkt do tego dostosować.
W tym tygodniu powinienem wiedzieć więcej na ten temat i napiszę wtedy więcej.

[AndrzejZ]

"Dostosować produkt" tzn. zamówić go z homologacją ciężarową ? Jeśli o to chodzi to nie problem. W konfiguratorze na oficjalnej stronie Audi można wybrać opcję "Wersja ciężarowa 4-osobowa" za dopłatą 4190zł.

[Tomasz Piotrowski]

"Dostosować produkt" tzn. zamówić go z homologacją ciężarową ? Jeśli o to chodzi to nie problem. W konfiguratorze na oficjalnej stronie Audi można wybrać opcję "Wersja ciężarowa 4-osobowa" za dopłatą 4190zł.

Nie sorry, że szyfrem napisałem.
Dostosować produkt chodzi mi o dostosowania procedury w firmach leasingowych, żeby można było mieć aktywne umowy przed godziną zero, które będzie można zarejestrować potem w US w ciągu 30 dni. Nawet jeśli samochód będzie jeszcze w produkcji.

[Michał Krupiński]

Ojjj....
Jak dla mnie to sprawa jest trudna.

Umowę leasingu oczywiście można podpisać przed odbiorem przedmiotu leasingu - co więcej tak się zawsze robi, bo inaczej fizycznie się nie da.
Ale dopóki nie ma przedmiotu leasingu, to umowa w zasadzie nie obowiązuje. Musi być protokół odbioru przedmiotu leasingu.
A protokołu nie będzie dopóki nie będzie samochodu.

Oczywiście nie wiem jakie będą przepisy wykonawcze i co będzie trzeba przedstawić do rejestracji w Urzędzie Skarbowym. Może jakiemuś urzędnikowi wystarczy sama umowa bez protokołu i przystawi na niej pieczątkę i po spawie.

Ale i tak potem przy kontroli ktoś może dopatrzyć się, że protokół był już po zmianie przepisów. Pomijam to, że w przypadku samochodów jest jeszcze dowód rejestracyjny po którym łatwo sprawdzić kiedy samochód był wyprodukowany i zarejestrowany.
Na umowie leasingu, nawet wcześniej zawartej, też firma leasingowa wpisze datę produkcji....

Po prostu IMO nawet jak się uda, to i tak zawsze będzie ryzyko - może się mylę...

Pomijam już to czy takie Audi, czy inna firma na pewno dostarczy samochód z kratką po dacie zmiany przepisów - po prostu czy nie zmienią oferty po zmianie przepisów.

Jak dla mnie temat ryzykowny - tym bardziej, że trzeba pamiętać, że w Polsce jeden Urząd Skarbowy sobie, a inny sobie.W jednym się uda w innym nie.
A niewykluczone, że przepisy wykonawcze będą takie, że w ogóle się nie uda i dupa.
Moim zdaniem jest za wcześnie na to, żeby mieć pewność jak to będzie rozwiązane - na razie nie ma jeszcze projektu nowelizacji ustawy o VAT, a co dopiero takich szczegółów - i czy ewentualnie w przepisach będzie taka luka. A jak to z lukami jest to wiadomo - urzędnik powie swoje i potem trzeba walczyć w sądzie.

[rod]

Jak to ma się do rejestracji umowy leasingowej w urzędzie skarbowym