To tak jak krótka sprzedaż na giełdzie daje możliwość zarabiania na spadkach, tak i tu... można zarabiać nie na podpisywaniu umów leasingu tylko na niepodpisywaniu.
Śmiechy śmiechami, ale zdesperowanych, łapiących się każdej szansy jest wielu, więc pewnie trochę takich smsów dziennie dostają i biznes się kręci.
