Wojcieszko pisze:Naprawdę nie wiem jak podziękować

Czyli w nowych przepisach kupując auto z homologacją N1 każdy będzie mógł odliczyć 50% od paliwa, jeśli nie zgłosi US, że używa auta tylko do celów firmowych, bo wtedy będzie mógł odliczyć 100%? Ale już kupując auto osobowe na firmę, nie będę mógł odliczyć nic VATu od paliwa?
Dokładnie.
Co najmniej do 1 lipca 2015 nie odliczysz nic VAT od paliwa do osobówek.
Wojcieszko pisze:A czy nie będzie czegoś takiego, że żeby odliczać VAT trzeba mieć zrobiony przegląd w okręgowej stacji pojazdów i oni mają uznać czy auto na pewno jest ciężarowe?
Nie. Ten obowiązek dotyczy samochodów typu pick-up, albo takich z jednym rzędem siedzeń, itp.
Wojcieszko pisze:I jeszcze takie pytanie z innej planety, ale będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. W 2009r. zakupiłem w firmie Skodę Octavię z kratką

Jeździ do dzisiaj... Czy od paliwa w tym aucie (założony jest gaz) mogę odliczać VAT od paliwa teraz i czy będę mógł po wejściu nowych przepisów, oraz czy mogłem przez te 4 lata?
- do końca 2010 roku mogłeś odliczać 100% VAT od paliwa
- od 2010 do końca 2013 roku nie mogłeś odliczać w ogóle VAT od paliwa
- od 1 stycznia 2014 do wejścia w życie nowelizacji możesz odliczać 100% VAT od paliwa
- po wejściu w życie nowelizacji będziesz mógł odliczać 50% VAT od paliwa
Wojcieszko pisze:Dokładnie taka sama sytuacja jest z transporterem T4, ale to auto jest z 1998r. i ma miejsca na 9 osób...
Tu niestety nie potrafię pomóc.
Wtedy były bardziej liberalne przepisy jeżeli chodzi o przerabianie samochodów na ciężarowe. Więc nie wiem czy taki pojazd spełnia wymogi obecnej ustawy.
Choć te nie są zbyt wymagające - samochód ma mieć ładowność powyżej 500 kg i z dokumentów prawa ruchu drogowego ma wynikać, że jest to samochód ciężarowy.
Nie wiadomo jednak jak do takiego samochodu podeszłaby skarbówka. Dla pewności na Twoim miejscu wystąpiłbym o interpretację indywidualną.
Wojcieszko pisze:Pytam, bo moja księgowa twierdziła, że nie mogłem odliczać i jestem ciekaw co powie teraz.
Do księgowych trzeba mieć ograniczone zaufanie. Niektórzy po prostu nie są na bieżąco - z różnych przyczyn...
