hciałbym podzielić się moim doświadczeniem z Santander Consumer Multirent, które niestety oceniam negatywnie.
Sprawa dotyczy wysokości rat leasingowych – mimo że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) już dwukrotnie obniżyła stopy procentowe, a wskaźnik WIBOR 1M wyraźnie spadł, rata leasingu pozostaje bez zmian.
Zgodnie z zapisami Ogólnych Warunków Umowy Leasingu (OWUL z 17.10.2022 r.), Santander ma prawo zmieniać wysokość rat w przypadku zmiany stopy bazowej, ale – co kluczowe – prawo to jest całkowicie jednostronne.
Oznacza to, że leasingodawca może, ale nie ma obowiązku obniżyć rat po spadku WIBOR-u.
W praktyce wygląda to tak, że gdy stopy procentowe rosną, bank reaguje natychmiast, podnosząc raty, natomiast gdy stopy spadają – decyzja o obniżce pozostaje wyłącznie w jego gestii.
Co więcej, Santander nie ma obowiązku „cofać się” do momentu pierwszej obniżki dokonanej przez RPP.
Może więc samodzielnie zdecydować, od którego momentu uwzględni spadek stóp procentowych – lub nawet zastosować tylko część z dotychczasowych obniżek.
To oznacza, że klient, który rzetelnie spłaca leasing, nie ma żadnej gwarancji, że jego rata zostanie faktycznie dostosowana do aktualnej sytuacji na rynku.
Takie podejście uważam za nieuczciwe i mało przejrzyste.
Jeśli w okresie wzrostu stóp bank potrafi szybko aktualizować raty w górę, to w okresie ich spadku powinien zachowywać się w sposób symetryczny i obniżać je z taką samą konsekwencją.
Z tego względu nie mogę polecić Santander Consumer Multirent osobom planującym leasing.
Warto, by przyszli klienci mieli świadomość, że nawet jeśli w umowie widnieje zmienna stopa bazowa WIBOR, to w praktyce obniżka stóp procentowych przez RPP nie musi oznaczać niższej raty leasingowej.
Apeluję do firmy o większą przejrzystość, równe traktowanie klientów i uczciwe stosowanie zasad, które obowiązują w obie strony – zarówno przy wzroście, jak i przy spadku stóp procentowych.