NSA przyklepało absurd - ubezpieczenie droższe o VAT

[FmLeasing.pl]

Nienajlepsze wiadomości dla leasingobiorców napłynęły wczoraj z NSA. Sędziowie w poszerzonym składzie zajmowali się sprawą VAT od kosztów ubezpieczenia przedmiotów leasingu, które są refakturowane przez firmy leasingowe (sygn. akt I FPS 3/10). Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że do podstawy opodatkowania umowy leasingu należy włączyć koszty ubezpieczenia przedmiotu leasingu.

Przypomnijmy, że „normalnie” ubezpieczenie zwolnione jest z VAT, jednak w przypadku jego refakturowania przez firmę leasingową, zdaniem NSA, powinno być objęte taką samą stawką jak usługa leasingu, czyli najczęściej 22% (od 2011 roku nawet 23%).

Więcej na temat tych pokrętnych interpretacji, które zmieniły się nagle na skutek działania urzędników skarbowych z Wrocławia pisaliśmy już wielokrotnie – żeby się nie powtarzać odsyłamy do wcześniejszych naszych publikacji na ten temat:

List otwarty do premiera w sprawie ubezpieczenia w leasingu
WSA W-wa: Ubezpieczenie w leasingu powinno być droższe o VAT

NSA zajął się tą sprawą w marcu tego roku, jednak w nie umiał podjąć decyzji bez poszerzenia składu, dlatego odroczył rozpatrzenie skargi kasacyjnej.Poszerzony skład podjął decyzję, która skutkuje de facto podrożeniem usługi leasingu, a co gorsza zmienia zwyczaj, który miał miejsce na przestrzeni wielu lat i który był potwierdzony nawet orzecznictwem Sądu Najwyższego!

Chcemy jednak uspokoić wszystkich obecnych i przyszłych leasingobiorców – firmy leasingowe doskonale radzą sobie z nowym absurdem. Większość z nich już od wielu miesięcy (a część nawet od lat) nie refakturuje już ubezpieczeń, a wystawia je bezpośrednio przez agencje ubezpieczeniowe, często swoje własne…
Taka konstrukcja powoduje, że to samo ubezpieczenie jest już z VAT zwolnione.

Problem mogą mieć jednak leasingobiorcy, którzy korzystali z leasingu w minionych latach. Firmy leasingowe, do 5 lat wstecz, mogą przysyłać korekty faktur z doliczonym 22% VAT.
Chociaż tak naprawdę robią to już od jakiegoś czasu, od kiedy pomysłowy Urząd Skarbowy we Wrocławiu wprowadził tę nową interpretację, za którą poszły kolejne urzędy, także WSA, a teraz NSA.

//Aktualizowano: Stanowisko Związku Polskiego Leasingu w sprawie powyższej uchwały NSA poniżej w wątku >>

[Lui]

Dosłownie dziś przypomniało mi się, żeby sprawdzić czy zapadł już wyrok a tu proszę jakie dobre informacje ...

[masa]

Chcemy jednak uspokoić wszystkich obecnych i przyszłych leasingobiorców – firmy leasingowe doskonale radzą sobie z nowym absurdem. Większość z nich już od wielu miesięcy (a część nawet od lat) nie refakturuje już ubezpieczeń, a wystawia je bezpośrednio przez agencje ubezpieczeniowe, często swoje własne…
Taka konstrukcja powoduje, że to samo ubezpieczenie jest już z VAT zwolnione.

a co z full service leasingiem? Tam chyba nie mogą zrobić takigeo obejścia??

[Wolny]

a co z full service leasingiem? Tam chyba nie mogą zrobić takigeo obejścia??

Problem ich nie dotyczy bo tam ubezpieczenie rozbite jest na raty miesięczne i wtedy i tak trzeba doliczać VAT i nic się nie zmieniło

[Michał Krupiński]

Dostaliśmy informację prasową od Związku Polskiego Leasingu, który zajął stanowisko po przedwczorajszej uchwale NSA.
Warto przeczytać:

W związku z uchwałą NSA w sprawie opodatkowania VAT ubezpieczeń przedmiotu leasingu, ZPL przekazuje stanowisko branży w tej sprawie.
Uchwała NSA jest odpowiedzią na zapytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpatrującego sprawę konkretnej firmy. Chociaż wspomniana uchwała NSA jest niekorzystna dla praktyki stosowanej przez leasingodawcę, to jednak ostateczna decyzja należy do NSA rozpatrującego tę sprawę. Podkreślając jednostkowy charakter tej sprawy, mamy na myśli fakt, że w sprawach kilku innych firm WSA rozstrzygały inaczej, czyli na korzyść firm leasingowych, co oznacza, że materia prawna jest skomplikowana, a stosowane modele transakcyjne są różne i mogą istotnie determinować wyroki sądów.
Dlatego też ZPL uważa, że nie istnieją powody do gwałtownych reakcji zarówno firm leasingowych jak i klientów, a podstawową sprawą jest oczekiwanie na jednoznaczne rozstrzygnięcie w skali kilku toczących się postępowań. Jednocześnie zgodnie z informacjami posiadanymi przez ZPL firmy toczące aktualnie spory w tej sprawie, będą dążyć do wykorzystania wszelkich możliwych instancji, w tym Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) i środków dla jednoznacznego wyjaśnienia tego problemu. Ich argumentacja opiera się na wielu interpretacjach organów skarbowych oraz uchwale Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z roku 1998, które potwierdzały zasadność stosowanego podejścia. Została ona też potwierdzona w opiniach renomowanych doradców podatkowo-prawnych.

[Matti]

No to batalii ciąg dalszy...

[urzednik]

Tekst z dzisiejszej Rzepy, początek tekstu...

"....Wielu leasingodawców będzie musiało skorygować deklaracje za pięć lat. Ministerstwo Finansów nie widzi podstaw, by zwolnić ich z tego obowiązku

Takie konsekwencje będzie miała uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 listopada 2010 r. (sygn. akt I FPS 3/10), z której wynika, że leasingodawcy muszą włączyć do podstawy opodatkowania swoich usług koszty ubezpieczenia przedmiotu umowy. Nie mogą więc ich refakturować bez podatku, co oznacza, że ubezpieczenie powinno być droższe o 22 proc. VAT..... "

Kraj absurdów i samowoli, byle łupić obywatela, przedsiębiorcę......

[Michał Krupiński]

"....Wielu leasingodawców będzie musiało skorygować deklaracje za pięć lat. Ministerstwo Finansów nie widzi podstaw, by zwolnić ich z tego obowiązku

Nie widzi podstaw?
Wystarczającą podstawą jest to, że nie zmieniły się żadne przepisy tylko nagle o 180 stopni zmieniła się interpretacja.
Jest nawet gorzej - bo gdyby zmieniły się przepisy, to prawo nie mogłoby działać wstecz...
A tak to proszę bardzo - pomimo wielu lat kontroli skarbowych, interpretacji wszystko było okej, a tu nagle ciach. Wszystko do góry nogami. I teraz oddawaj kasę za 5 lat wstecz chociaż działałeś w dobrej wierze z papierem w ręku, że postępujesz dobrze.
Napiszę to z całą odpowiedzialnością - to są BANDYCKIE metody!

Co do NSA, to ta instytucja jak dla mnie jest już dość mocno skompromitowana. Na rozpatrywanie skarg czeka się minimum 1,5 roku. Trudne i kontrowersyjne sprawy przekładane są pod byle gównianym pretekstem w nieskończoność, a wyroki i tak są z reguły profiskalne - kiedy dotyczą dużych grup podatników.


Cała nadzieja w instytucjach europejskich.
Mam nadzieję, że sprawa skończy się w ETS.

[Mia]

Ja wczoraj dostałam 2 faktury korygujące za 2008 i 2009 i muszę zapłacić prawie 1000 zł zaległego VAT...paranoja...

[Michał Krupiński]

Ja wczoraj dostałam 2 faktury korygujące za 2008 i 2009 i muszę zapłacić prawie 1000 zł zaległego VAT...paranoja...

Pozostaje mieć nadzieję, że za jakiś czas odzyskasz te pieniądze razem z odsetkami.

Ponieważ osobiście uważam, że jest to nic innego jak skandaliczne nadużycie ze strony polskiego fiskusa, który przez wiele lat sam wydawał interpretacje mówiące o tym, że VAT do ubezpieczenia refakturowanego nie należy doliczać, a potem sam sobie zaprzeczył i kazał zwracać wszystko za pięć lat wstecz.
Takich interpretacji są dziesiątki, a może i więcej... Występowały o nie i firmy leasingowe i ich klienci....

"Takie elementarne poczucie uczciwości" (jak to mawia premier Tusk) podpowiada, że coś tu chyba jest nie tak. Polski wymiar sprawiedliwości zachował się jak zawsze - pro-urzędniczo i pro-fiskalnie, ale może instytucje europejskie przyjdą z odsieczą "takiemu elementarnemu poczuciu uczciwości".