Jeśli o mnie chodzi, skończyła się dobrze - zainwestowałem i zwrócili z odsetkami i pocałowaniem w ręke.
Oczywiście na razie nie ma problemu z wycofywaniem pieniędzy, ale śmiem twierdzić, że nie zawsze będzie tak różowo.
Pomijając to czy jest to kolejna piramida finansowa, czy też nie, to jednak jest to moim zdaniem inwestowanie w "spadające melony". Dopóki melon leci, to można na nim dobrze zarobić, ale ten melon leci już dość długo i osobiście nie wiem jak blisko ziemi już się znajduje i kiedy się roztrzaska.
Co do tego czemu zakładać kopalnie złota... to tak samo jakby spytać czemu chce się mieć więcej pieniędzy... w ludzkiej naturze leży chęc pomnażania własnych aktyw. Myśle więc że ta intencja nikogo nie dziwi. Więcej złota jest lepsze niż mniej.
Nie sprowadzajmy tematu do absurdu.
Intencja sama w sobie wiadomo, że jest czymś oczywistym, ale w kontekście tej sprawy wydaje się być już zupełnie bezsensowna - przynajmniej dla mnie.
Wydobywanie złota, to nie jest coś czym może zająć się pierwszy_lepszy_ktoś (choćby z powodów, które sam wymieniłeś) i w ogóle nie pasuje to (moim zdaniem) do profilu działalności SR - przynajmniej do takiego profilu o jakim jesteśmy oficjalnie informowani.
Ta spółka ma oficjalnie zarabiać na zupełnie czymś innym niż złocie - więc rozumiałbym, gdyby kupiła jakąś spółkę spedytorską, czy zainwestowała w jakieś kontrakty przewozowe, czy coś w tym stylu (bo zdaje się, że to ta branża ma generować zysk dla SR). A co ma do tego wszystkiego kopalnia złota? Jak dla mnie nie ma zupełnie nic....
Jest to dla mnie zupełnie nieracjonalne posunięcie jeśli za dobrą monetę brałbym oficjalne informacje....
Racjonalne staje się to dopiero wtedy kiedy spółka SR jest piramidą finansową lub czymś w tym rodzaju i chodzi jej o przyciągnięcie jak najwięcej much na lep, znaczy na złoto...