Moim zdaniem wymyślonym problemem jest ta demonizowana sprzedaż samochodu używanego. Jeżeli kupuję samochód nowy od dealera czy biorę w leasing (obojętnie) to nie ma problemu, żeby biorąc następny oddać poprzedni w rozliczeniu i też nie trzeba się z niczym męczyć.
Ja ostatnio oddawałem swoje auto do dealera jak brałem nowe w leasing (podziękowania dla Fmleasing

) i dostałem bardzo dobrą cenę. Dlatego dla mnie ta zaleta oddawania samochodu przy abonamancie zamiast bujania się ze starym to jest wymyślony problem.
Moim zdaniem wymyślonym problemem jest ta demonizowana sprzedaż samochodu używanego. Jeżeli kupuję samochód nowy od dealera czy biorę w leasing (obojętnie) to nie ma problemu, żeby biorąc następny oddać poprzedni w rozliczeniu i też nie trzeba się z niczym męczyć.
Ja ostatnio oddawałem swoje auto do dealera jak brałem nowe w leasing (podziękowania dla Fmleasing ;)) i dostałem bardzo dobrą cenę. Dlatego dla mnie ta zaleta oddawania samochodu przy abonamancie zamiast bujania się ze starym to jest wymyślony problem.